Zaczyna powoli robić się nudno. Jedynie jeszcze ten serial oglądam dla Natalii, Możejki i Pluskwy.
W końcu przydałoby się coś nowego co podniesie ten serial. Jeszcze nigdy nie było wątku
miłosnego w tym serialu. Wiadomo Ksiądz mógłby w końcu dać ślub. Uważam, że najlepszym tego
przykładem jest ponowne pojawienie się żony Gibalskiego, bo tworzą fajną parę, albo Możejkę
połączyć w końcu z Justyną, albo Pluskwa i Natalia, którzy tworzą wspaniały duet gdy się tylko
razem pojawiają.Wiadomo, że ciągle sobie depczą po piętach, ale widać,że Pluskwie zależy na
Natalii.
A ja się ciesze ,że nie ma wątku miłosnego ,bo z świetnego serialu zrobili by M jak miłość ,albo jakieś inne ,,Na wspólnej,,
A ja się zgadzam z joan19 jeśli chodzi o ten wątek. Czekam na to odkąd go zaczęli. ;)
swoją drogą, gdyby Orest zadeklarował się otwarcie że woli Justynę od Karoliny, która też chyba tez o serce Pana komendanta walczy, trzeba było zrezygnować z napięcia, które dodaje dodatkowego smaczku. To samo w wypadku Natalii. Wcale nie jest oczywiste, że Waldziu jest jej bliższy niż Piotrek. i póki to nie jest jasne coś się dzieje.
Wątek miłosny dałby temu serialowi szansę na nowy początek i odciśnięcie pozytywnego piętna na polskiej telewizji: pod warunkiem, że to będzie romans księdza z mężczyzną! To byłoby COŚ! Dylematy moralne, przewartościowanie celów głównego bohatera, ukazanie potrzeby szerzenia tolerancji w katolfaszystowskim ciemnogrodzie. No i ojciec Mateusz jest sexy!
gejowy ja pamiętam jak się z tobą wszyscy na jednym poście kłocili ale teraz się nie dam sprowokować ;p