Squid Game
powrót do forum 1 sezonu

Co myślicie o tym, żeby 456 znalazł poprzednich zwycięzców i coś tam działali razem?
Albo jeszcze inaczej by bylo, gdyby (i tu wchodzi teoria o tym, że pracownicy wybierali czerwony kwadrat do rzucania) on się przebrał i udawał pracownika, przy czym ratowałby ludzi w następnych grach? On tam wziął ta ulotkę pod koniec od tego nowego i mógłby ktoś tam zadzwonić i się zgłosić jako on. W drugim sezonie pokazaliby to z perspektywy pracownika + dostalibyśmy nowe gry i dawkę adrenaliny ^^ Myślę, że to jest całkiem spoko pomysł.
Oni by mogli np. dawać graczom informacje co będzie dalej, albo ich jakoś tam ratować, bo w kilku odcinkach widzimy, że szef nie zwraca uwagi na to, co się dzieje potem z ciałami + był moment, kiedy ktoś w tej trumnie się ruszał, a czerwony zatrzasnął mu wieko. Mogliby właśnie ich
a. albo strzelać do nich na niby
b. ich naprawdę postrzelić, a potem zabrać, wyleczyć, wyjaśnić o co chodzi i oni by mogli mieć jakiegoś wspólnika, który by ich tam namierzał jakimś GPS gdzie oni są i zabierał tych ludzi ocalałych.