Osobiście uważam że sezon jest świetny. Fakt, wolno się rozkręca i urywa w momencie który ciężko przebaczyć, ale z drugiej strony zrozumienie dla twórców, po prostu chcą aby było większe zainteresowanie i oczekiwanie na kolejny sezon. Postać lidera - genialne. Osobiście jestem fanką tego pomysłu że był pośród graczy i udawał przyjaciela, przez moment nawet dałam się nabrać. Miałam taką myśl że może sam został w jakiś sposób zmuszony i zwerbowany do udziału w tym wszystkim, ale szybko porzuciłam tą myśl. Sezon zostawia otwartą furtkę wyobraźni. Osobiście czekam ze zniecierpliwieniem na kolejny sezon i wyjaśnienie niekątowych spraw. Np czemu kapitan statku zamordował wspólnika? O co tam chodzi? Czy to też było zaplanowane?