Kiedy zacząłem oglądać serialik na Comedy Central odrazu zrobił na mnie piounujące wrażenie. Miałem to szczęście że trafiłem na te perełki z początkowych serii. Gdybym oceniał po pojedynczych odcinakch to dałbym dyszkę z miejsca. Ale całość nie jest już taka wypaśna. Serial z każdą serią jest coraz słabszy. Miejscami idiotyczne zachowanie bohaterów (szczególnie Juniora) jest poprostu żenujące i niewiele ma wspólnego z szeroko rozumianym poczuciem humoru. Dużo dało wprowadzenie postaci Franklina. Ten chłopak ratował niejeden beznadziejny odcinek. 5 serii nie dokończyłem. Autorom skończyły się pomysły i dobrze że nie nękali ludzi dalszymi losami Kyle'ów. Polecam 2 i 3 serię oraz początkowe odcinki 4 sezonu. Resztę można sobie odpuścić jeśli się nie darzy serialu szczególną symapatią. Pozdrawiam serialowiczów.