"ALICE GIVES JAFAR THE FIGHT OF HER LIFE ON THE SEASON FINALE
The all-powerful Jafar succeeds in making his father love him and forcing Anastasia into thinking
she loves him. After Alice, Amara and Cyrus escape, Jafar imprisons the Jabberwocky and calls
upon an army of dead soldiers to do his bidding. Meanwhile, Alice and the White Rabbit raise
their own army to fight Jafar for the realm and a final confrontation between Alice and Jafar takes
place at the Well of Wonders on the season finale"
Kogo zobaczymy w tym odcinku:
“And They Lived…” guest stars include ... czyli
Jabberwocky, Amara, Taj, White Knight, Sentry, Nyx, Rafi, Edwin, Sarah, Millie and Alice’s
Daughter... czyli to taki prawdziwy finał?
A ja tak liczyłam na sezon II ! Jak nie będzie następnego sezonu to chcę spin-off na Krainę OZ!
Źródło: http://www.spoilertv.com/2014/03/once-upon-time-in-wonderland-episode_17.html
Mam nadzieję że Will nie kopnie w kalendarz w 1x12, bo nie mogę się doczytać żadnej wzmianki o nim w tej zapowiedzi.
Być może jest :)
"“Once Upon a Time in Wonderland” stars Sophie Lowe as Alice, Michael Socha as Knave of Hearts, Peter Gadiot as Cyrus, Emma Rigby as The Red Queen with Naveen Andrews as Jafar and John Lithgow as the voice of the White Rabbit."
Tylko to taka stała zapowiedź dodawana do kolejnych odcinków, że dodałam tylko kto wystąpi oprócz tego gościnnie. Ale nie wiem też czy stałej obsady do tych zapowiedzi automatycznie się nie przekopiowuje.
A jeśli nie ma to mam nadzieję, że jest już w Storybrooke :)
Ciekawe czy jako finałowy odcinek będzie czasowo trwał dłużej?
(tak jak czasem jest np. 1,5 h pilotażowego odcinka)
Właśnie obejrzałem. Zdążyli wszystko zmieścić w 42 minutach i mogę napisać, że nazwa odcinka kończy się na "... Happily Ever After".
To było wszystko ponad... zaj***stość tego serialu. Nie potrzeba też drugiego sezonu.
ocena: 7 na 6
Hehe :) Myślę, że nazwy można się było domyśleć ;)
Ale zgadzam się, odcinek był rewelacyjny i przy takim zakończeniu druga seria byłaby niemalże... zbrodnią :)
Powiem krótko: REWELACJA
świetny odcinek! tak powinny kończyć się seriale. cały czas coś się działo a na koniec wszystko skończyło się tak jak powinno. cieszę się, że nie przestałam oglądać, bo trzeba przyznać, że pierwsze odcinki nie powalały na kolana. za to druga połowa sezonu i końcówka na najwyższym poziomie
CIEKAWOSTKA: Córka Alicji i Cyrusa miała na sobie taki sam strój co młoda Królewna Śnieżka, gdy uratowała ją Regina.
Dzięki. Wiedziałam, że ta dziewczynka mi coś przypominała :)
Dobre, proste zakończenie. Typowo bajkowe. Źli przegrali, dobrzy wygrali, było poświęcenie. Fajnie, że Rabbit 'pilnował' Alicję później :).
Aaa! Wiedziałam, że wydał mi się jakiś podobny! Ale to pewnie nic nie znaczy (poza brakami kostiumowymi) ?
Piękne zakończenie, idealne na koniec serii. Macie całkowitą rację, lepiej nie psuć wrażenia jakie zrobiła ta historia. Jest idealnie zamkniętą całością, tak jak to od początku zapowiadali twórcy.
Ale mimo wszystko cieszę się, że zobaczymy jeszcze Waleta w OUAT, bo brakowałoby mi jego tekstów ;)
Zgadzam się! Końcówka była świetna, ale jedyne czego mi będzie brakować to Willa ;(
Zakończenie po prostu fenomenalne.
Nie spodziewałem się takiego rozwiązania kwestii Jafara i jego ojca O_O
Śmierć Amary jakoś mnie nie poruszyła :P Poświęciła się - nie no spoko. To się chwali. Poza tym dobrze że Cyrus nie zdążył dowiedzieć się (prędzej od Jafara niż od Amary :P) co odwalała jego matka po rzuceniu klątwy przez Nyx. Oj długo by się chłopina po tym zbierał :P
Alicja - żyje, Cyrus - żyje, Will - żyje, Ana - żyje. NO I SUPER! :D
Ostatnie minuty odcinka w Victorian England - coś niesamowitego! :D Cała ekipa, no nie mogę.
Swoją drogą dość dużo czasu musiało upłynąć między sceną na balkonie ("Idziemy do domu"), a ślubem. W końcu nie można z dnia na dzień (szczególnie jeśli chodzi o żonę Edwina xD) pogodzić się z faktem, że ślubu twojej córce udzieli gadający królik :D
Zgodzę się w 100%. Tak jak cały serial "dupy nie urywał", tak ostatni odcinek pobił wszystko. Przeżyłam zawał, bo myślałam, że koniec serialu nastąpił w 1x12, ale się okazało, że nie zauważyłam 1x13.
Wszystkie wątki wyjaśnione, niesamowity klimat, akcja, romans, przygoda... Szkoda, że serial został skasowany, moim zdaniem miał wielki niewykorzystany potencjał. No ale Will (Knave) będzie grał w OUAT, więc jest nadzieja na kolejne nawiązania :)
Jestem trochę... rozczarowany finałem. Ale niech będzie, czego się bowiem mogłem spodziewać po tego typu serialu? Fajnie, że wątki pozamykali i nie ma niedosytu.
Przynajmniej Jaffar nie został unicestwiony i całkiem możliwe iż ujrzymy go choćby epizodycznie w Zaczarowanym Lesie.