Ma kilka pierdół, ktore naprawde potrafia obnizyc komfort odbioru, jak np scena gdzie Luffy u klauna siedzi zamkniety w morskiej wodzie, gdzie jak mowi sam oprawca kropla wystarczy, by odebrac wszystkie moce , czyli rozciaganie. Chwile pozniej Luffy wydostaje aie z akwarium i jest wciaz caly mokry a zdolnosc rozciagania juz w nim jest. W innym odcinku, sluzacy uruchamia rolety pałacu , by Klara sie nie mogla wydostac. Jak informuje Klara jest to system ochronny przed piratami. Chwile pozniej w kolejnych scenach Zorro podnosi przy pomocy wlasnej sily, ludzkiej, nie jakies specjalnej , jedna z rolet i z łatwoscia wchodzi do budynku. Naprawde niezly system ochronny przed piratami. O netflixie, takie niedoroby , poziom amator.
Cześć hayekk, opisane sytuacje są jak najbardziej zgodne z mangą. Przypomnę Ci scenę z Arlong Park, gdzie Luffiemu leżącemu pod wodą rozciągnęli szyję i wyciągnęli głowę nad wodę, aby mógł oddychać. Woda morska nie wyłącza mocy tylko osłabia użytkownika diabelskich mocy. A co to Zoro, to włada on nadludzką siłą co wielokrotnie udowadniał nawet kiedy jeszcze nie używał haki.