PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=659116}

Orphan Black

2013 - 2017
7,9 29 tys. ocen
7,9 10 1 28981
7,3 7 krytyków
Orphan Black
powrót do forum serialu Orphan Black

Jeżeli nie lubisz spoilerów, ale jednak wierzysz w hastag #SaveDlephine. Obejrzyj. Przeczytaj. Ciesz się!
https://www.youtube.com/watch?v=REHkRLCO6aA
Krystal konfrontuje się z Felixem i Artem. Po zdjęciach z przyszłego odcinka widać jak traktuje Fee sprayem w oczy - wiadomo. Pewnie boi się, że pomaga on strasznym bliźniakom czy coś.

Co genialnego zawarte jest w tych niecałych dwóch minutach? Krystal otrzymuje cloneclub telefon, mimo iż do clone club'u nie należy. Mówi także o tym, że widziała jak ktoś strzela do Delphine. (SKĄD FEE MA KASĘ NA TE WSZYSTKIE TELEFONY?!)
I teraz.... Ktoś ją postrzelił. Krystal nie używa słowa zabił, co daje nadzieję na dobry nowy dzień :D
Plus sprawia, że cała sytuacja staje się jeszcze ciekawsza bo nie dość, że nasza biedna Krys nie zdaje sobie sprawy z tego w czym tkwi, praktycznie po uszy... To dodatkowo wie więcej niż reszta klonów, które są we wszystko wtajemniczone :D
Tak bardzo nie mogę się doczekać nowego odcinka!!!

JamesTC

Co istotne, Krystal mówi o Delphine w czasie teraźniejszy, nie przeszłym. Jest promyczek nadziei dla fanów Delphine. Mnie osobiście wszystko jedno czy żyje, czy nie.

Dodam, że któryś z twórców serialu w jakimś wywiadzie (jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć do czwartego sezonu) powiedział, że Delphine została postrzelona w wątrobę (czy coś tam), więc mogła przeżyć. :P

Czytałam też teorię, że to Susan Duncan ją postrzeliła. Ktoś pisał, że porównał dźwięk kroków ze sceny postrzelenia Delphine z jakąś sceną z czwartego sezonu. Kilka razy słuchałam tych kroków ze sceny postrzelenia Delphine i zawsze miałam wrażenie, że to mężczyzna.

ocenił(a) serial na 10
CzerwonyKaktus

Ja mam wrażenie, że to nie Susan, a Ira. Jej kochanek. Mina Delphine chwilę przed strzałem wyrażała (jak dla mnie) słowa typu: "Mogłam się domyśleć, że to Castor"

I szczerze to też nie bardzo zależy mi na Delphine. Albo inaczej... Lubię jej postać, ale nie płakałbym gdyby Cosima z nią nie była. O wiele bardziej polubiłem Shay (pewnie dlatego, że jestem fanem Kseni :P )

JamesTC

Jeśli chodzi o związek, to też wolałam Cosima-Shay niż Cosima-Delphine. Ksenia sama w sobie też przypadła mi do gustu. :)
Naprawdę nie rozumiem czemu ludzie tak ubóstwiają Delphine i jej związek z Cosimą. :P

Może faktycznie to był Ira. Miałoby to sens. Pewnie niebawem się dowiemy.

JamesTC

Hmm... Krystal mówi o Delphine w czasie teraźniejszym, nie przeszłym. Z kolei Evie Cho powiedziała Cosimie, że Delphine nie żyje. Komu wierzyć?

ocenił(a) serial na 10
CzerwonyKaktus

Myślę, że czas przestać snuć domysły i Evie Cho ma rację. Pytanie tylko kto to zrobił.

ocenił(a) serial na 10
Klakier_52

Gdyby Delphine nie żyła, nie budowali by napięcia sceną z Krystal. W trailerze do następnego odc. Fee dzwoni do Cosimy i mówi, że musi jej coś powiedzieć o Delphine i nie wygląda na zasmuconego. Może przesadzam, bo chciałabym ją zobaczyć jeszcze w dalszych odcinkach, ale jak dla mnie postać dr Cormier dużo wnosiła do serialu i ciekawie się to oglądało. Głównie w 3 sezonie, gdy cześć fabuły była skupiona na jej działaniach i rozwoju charakteru, a nie tylko na związku z Cosimą. ;)