Coraz mniejsze szanse na Beth w tym sezonie. A szkoda.
Tony wydaje się sympatyczny, ciekawe, czy wie/podejrzewa coś więcej. I czy jeszcze się pojawi. [plus za komentarze dotyczące innych klonów]
O co chodziło z tym Paulem? Czyżby pracował dla kogoś jeszcze?
Ta migawka z Rachel demolującą biuro Leekiego pojawiła się w kontekście dzieci, czy coś pokręciłam? Pani Duncan wydaje się trochę zdesperowana w tej sprawie ;)
Kolejny fajny odcinek pod kątem Cophine. Początek naprawdę wredny, ale później było bardzo miło. Do czasu, oczywiście :P
Ciekawe, kiedy te wzory w książce Duncana do czegoś się przydadzą. Może Kira będzie tak dobra i pokaże ją Sarze.
Gatki Donniego miały swój wielki comeback. Poza tym samego Donniego po raz pierwszy od początku OB dało się lubić, a z Alison pasują do siebie idealnie. Nie mogę się doczekać następnego odcinka i ciągu dalszego Pracy Z Ciałem.

Jeszcze jedno - niepokoi mnie fragment z Cosimą i Delphine z promo następnego odcinka.

Co do Rachel to w ogóle nie jestem pewna czy to był "flash...forward" (XD) czy te migawki działy się w jej umyśle? W sensie czy to były urywki z tego jak Rachel faktycznie traci kontrolę czy miało to jedynie zobrazować jak wściekła w tamtym momencie była? Poza tym myślę, że jej reakcja wynika z tego, że ona potrzebuje czuć, że ma władzę i kontrolę, a ta informacja o "zaplanowanej" bezpłodności przypomniała jej jak małą kontrolę nad tym co dzieje się z jej organizmem w rzeczywistości ma. Co innego jak dowiesz się, że jesteś bezpłodna (co dla wielu ludzi jest samo w sobie traumatycznym przeżyciem) a co innego jak dowiesz się, że ktoś ci tę możliwość zajścia w ciążę odebrał.
Taak, to w ogóle pierwszy odcinek, w którym naprawdę lubiłam Donniego. A Scott to w ogóle wygrał moje serce ;P
I nie mam pojęcia o co chodzi z Paulem : O (muszę obejrzeć odcinek jeszcze raz, bo dwa razy stream mi przestał działać, więc coś mogłam przegapić)

Odcinek ciekawy. Nie spodziewałam się transklona, ale jest nieźle, choć mogliby dać mu perukę z krótkimi włosami, bo jakoś tak dziwnie wygląda.
Co do Cophine to ciągle jest tak, że Delphine ją zawodzi, potem znów wracają do siebie i znów to samo, a widziałam na tumblr jakieś gify z zapowiedzi kolejnego odcinka, nagrywane z TV, z których wnioskuję, że Delphine znów coś zwali!
1. https://24.media.tumblr.com/cb4b1ae2c540c949d6a047f7bd2a662b/tumblr_n6txkiRI4o1r 9e7ubo1_1280.gif
2. https://31.media.tumblr.com/5561c48cad66c6f79d6b3eb64c52c46f/tumblr_n6txkiRI4o1r 9e7ubo2_1280.gif
Ja tu czekam na "Cophine sex scene" jak cała reszta ich fanów. Scena z helem była śmieszna, sama się chichotałam z nimi.
Mam nadzieję, że Alison i Donnie w końcu się zgrają. Oboje są mordercami :) Ale ten wątek bardzo fajnie rozegrany.
Nie mogą zabić Cosimy! Twórcy serialu to nie G.R.R. Martin, nawet Heleny nie zabili, więc Cosimy tym bardziej nie mogą, poza tym Ethan może w końcu coś zdziała.
Wielką fanką Heleny nie jestem, więc nie narzekam, że jej mało ostatnio. Alison i Cosima są najlepsze jeśli chodzi o klony. :)

PS. Gdzie oglądasz live streama? Bo szukałam i znaleźć nie mogłam.

Stawiałabym, że Delphine kombinowała coś z Kirą, nie wiem, co jeszcze mogłoby tak wkurzyć Cosimę.

to, że kobinowała z Kirą już wyszło na jaw

Wydaje mi się, że niepoinformowanie Cosimy o fakcie, iż wszczepiono jej komórki z zęba Młodej to mały pikuś w porównaniu z tym, co mogła zrobić - bo przecież potrzeba szpiku kostnego.

A tak w ogóle to na jakiej podstawie Rachel stwierdziła, że Leekie nie żyje? Przeciez Donnie zostawił go w bagażniku, a ona od razu powiedziała, ze zmarł na zawał. Skąd te przypuszczenia? Chyba czegoś nie zrozumiałam...

Ona mu kazała uciekać przecież. Może ona nawet nie wie, że on faktycznie nie żyje?
Teraz już sama nie jestem pewna czy czegoś nie poplątałam.. xd

i tak w ogóle to co to za dr. Cormier, która kładzie na plecach kaszlącą krwią Cosimę! Przecież mogła się zakrztusić krwią i udusić!

Mi się wydaje, że musimy się po prostu przyzwyczaić do Tony'ego. Generalnie cieszy mnie, że wprowadzili taką postać. No i świetnie sobie z tym poradzili, podobało mi się strasznie to, że Felix poprawił Arta (HE's not she's) albo to, że Tony brał hormony. No i jak pisałam wyżej, Tatiana dobrze zagrała ;)
Co do Cophine to na "sex scene" nie ma co liczyć teraz. Ja nawet o tym nie myślę, bo najważniejsze żeby Cos w ogóle przeżyła (właściwie nie dopuszczam do siebie myśli, że może nie przeżyć... bo nie może!). Ogólnie ich sceny mi się strasznie podobały, ta ich relacja jest taka specyficzna i unikalna i za to je kocham ^^
Chociaż się martwię co Delphine znowu zrobi, ugh. No i swoją drogą to jest lekarzem, a nie obróciła Cosimy na bok jak ta upadła, przecież mogła się krwią zadławić ;/

Teraz Ci linka nie wyślę, bo już go gdzieś zapodziałam, ale na pewno coś znajdziesz na tumblrze pod "orphan black live stream", ja stamtąd linka wzięłam.
Kolejny odcinek też chcę obejrzeć live, więc jak coś to pisz i coś razem znajdziemy ;p

No cóż, transseksualizm, poważnie? Czy twórcy naprawdę muszą zniżać się do tego typu zagrań, by bardziej szokować? Szczególnie że wykonanie pozostawia wiele do życzenia, bo trudno uwierzyć, że jedynym wpływem terapii hormonalnej na ciało Tony'ego było wyhodowanie przerzedzonego zarostu. Chyba nawet włosy ma tej samej długości co Sarah, a jedynie nieco inaczej ułożone...

Tu raczej nie chodziło o "zszokowanie" widzów. Ja się cieszę, że jest taka postać, bo jest trochę transseksualnych osób oglądających ten serial i mogą się się z Tonym w pewien sposób utożsamiać. Zresztą taka reprezentacja w telewizji jest ważna. W ogóle jest to ciekawa postać. A co do włosów to nie wiem w czym problem. Mi jedynie trochę ten zarost przeszkadzał, bo jakoś dziwnie to wyglądało, ale się pewnie przyzwyczaję ;P

Bez przesady,mamy już w serialu geja i lesbijkę więc nie wiem po co jeszcze wpychać na siłe transa.Oby Tony już nie wrócił.I jeszcze ten pocałunek z Felixem...Czułem się jakby całował się z Sarą.

Z kolei ten tekst był świetny :D

"-Tylko jedno. Jestem nieliczny.Żadnej rodziny. Kim jestem?
+Pewnie gejem,patrząc na to miejsce"

Tak i mamy też wiele heteroseksualnych nie-transseksualnych postaci, tych nigdy za wiele, prawda?

Po polsku to dziwnie brzmi XD (poza tym jest jakoś źle przetłumaczone ;p)
"Just one. I'm a few. No family too. Who am i?
- Pretty gay by the looks of this place" świetny tekst, zgadzam się :D

Fakt ,w oryginale brzmi lepiej.

Głównie chodzi mi o to,że Tony poza promocją LGBT nie wniósł nic do serialu.Przyszedł,pokazał sie,pojechał i koniec histori...

:D

Fakt, że nie wniósł wiele, ale z tego co wiem jeszcze się pojawi, jak będzie potrzebny. Jestem pewna, że wniesie jeszcze coś ważnego do fabuły, każda postać wnosi ;)

No właśnie nie powiedziałbym,że każda wnosi :P Ojciec Kiry był tylko opiekunką ,Delphine zajmuje sie przekazywaniem wiadomości a ta policjantka Angela...chodzi...

Okej ojciec Kiry nie wniósł za wiele, ale ja strasznie lubię jego postać i generalnie przyjemnie się na niego patrzy... xD (don't judge me ;D), Delphine... według mnie to jest ważna postać, monitor, DYAD itd. Ta Angela może zniknąć, bo mnie irytuje strasznie i nic nie wnosi, zgadzam się.
Ale generalnie to też są takie mniej ważne postacie potrzebne. Nie każdy może być Sarą, Alison, Cosimą czy Felixem ;d

Tu fajnie wygląda http://scifimafia.com/wp-content/uploads/2014/03/Orphan-Black-s2-Cal-gallery.jpg

Nie wiem jak inni sądzą ale jak dla mnie to za mało klonów jest w serialu i jak już jakiś jest to powinni go dać go głównej obsady.Może akurat nie Tony'ego ale taką np.Katje bardzo chętnie bym jeszcze pooglądał.

Wiesz, według mnie on zawsze fajnie wygląda, więc tu też oczywiście ;D

A ja bym najchętniej jeszcze pooglądała Beth, ciekawi mnie jej postać jakoś. Chociaż Katji szkoda, bo to by był taki kolejny mocno wyróżniający się klon, z innym akcentem, wyglądem, pochodzeniem itd. A co do ilości klonów to też bym chciała więcej, ale z drugiej strony Tatiana już i tak odwala kawał roboty. Jest w każdej scenie i gra 5 głównych postaci (Sarah, Alison, Cosima, Rachel, Helena) i od czasu do czasu jakieś nowe klony, więc i tak ją podziwiam i mi tyle klonów wystarczy ;)

Włosy OK, zarost też nieźle zrobili. Problem stanowią perfekcyjnie wyregulowane kobiece brwi.

Fakt. Jedyny klon, który miał inne brwi (grubsze niż reszta), ale niestety sztucznie wyglądały. A powinny wyglądać naturalnie, tak jakby były niewyregulowane i naturalne.

Liczę na to, że Tony jeszcze się pojawi. Nie jestem do końca przekonany do tej postaci, ale jeśli już scenarzyści ją wprowadzili to mam nadzieję, że po to by odegrał jakąś rolę, a nie by pokazać, że idą z "duchem czasu" i też mają w serialu transa. Największym problemem jest jego strasznie nienaturalny wygląd, charakteryzatorzy mogli się lepiej postarać. Ogólnie dobry odcinek, nie najlepszy w sezonie, ale dobry.

Co do ilości klonów to dla mnie w zupełności wystarczy. Tatiana jest świetną aktorką, ale i ona ma granice swoich możliwości. Granie tylu postaci jednocześnie z których każda jest inna, ma swoje manieryzmy i zachowania musi być niezwykle wyczerpującym zajęciem, przede wszystkim psychicznie, a nie chcemy, żeby Tatiana nam się wyczerpała, bo jest skarbem tego serialu.

Nowy klon mi się podoba.Chyba za bardzo.
Dobry odcinek,choć brakowało mi Heleny.Mogliby pokazać co się dzieje z nią.
Kim był Sammy z Paulem?Duchami?Ale za nic nie ogarniam o co chodzi.


Tak,tak za dużo już tych klonów.

Poprawcie mnie jeżeli się mylę, ale w 7 lub 6 odc. było mówione że klony itp. to początkowo był projekt wojskowy, a potem przejęty przez DYAD. Może Paul i Sammy dla kogoś szpiegowali, z tego wojska lub coś, nie wiem po co tak tylko się zastanawiam. God damn, zagmatwane to.

Bo wojsko chce zniszczyć ten projekt lub coś takiego, w końcu nie podabało im się to co odkrył ten Ethan z żoną.

Co do Kiry to tak już od pewnego czasu myślę że może dzięki temu że jest dzieckiem klona jest jakaś wyjątkowa, nie wiem czy mnie rozumiecie, coś na wzór superbohatera ale bez supermocy i innych bajerów...

Faktycznie było,że to był projekt wojskowy.Zagmatwane jak byk.Hm możliwe choć jestem ciekawa co ona ma w sobie takiego.

Nie czepiajcie się wyglądu Tony'ego. Przecież to Kanada, musi być zarośnięty niczym drwal :D

Też prawda, hahaha :D Trochę lwa przypomina ;D

hahahaha Tatiana to każdego zagra :D

Zgadzam się :D
Przy okazji, widziałaś może ten filmik? Polecam obejrzeć, niesamowite to jest: http://youtu.be/OOhVrGF8hVo

Noo genialny :D ej a po co jest ta druga aktorka ? Lepiej im skleić to komputerowo czy raczej jako pomoc dla Tatiany żeby wiedziała np gdzie spojrzeć ? Mimo wszystko mam nadzieję, że ona gra wszystkie role a nie tylko doklejają jej twarz :/

Ona wszystkie gra! Jasne, że ona. Zresztą ta "druga aktorka" jest od niej ciut niższa i w ogóle. Nie wiem w sumie jak to działa, ale najwyraźniej w niektórych scenach jest potrzebna. Pewnie po to żeby Tatiana miała gdzie patrzeć. No i łatwiej grać jak mówisz do kogoś niż jak mówisz do ściany ;D

Wie ktoś gdzie mogę obejrzeć, ewentualnie pobrać ten odcinek? :( normalnie oglądam na zalukaj, ale AKURAT TEN ODCINEK jest tam jakiś trefny i nie da się obejrzeć, a bardzo mi zależy ze względu na wątek z Tonym