Jestem zbulwersowana ostatnim sezonem.
"Hej ho, nie wyjaśnijmy żadnego z dotychczas wprowadzonych wątków, naotwierajmy milion nowych, a na koniec polejmy obficie krwią! MAMY TO!"
Jak piąty nie uratuje sytuacji to obrażam się na serial.
I nie wiem, co ludzie widzą w tej Delphine.