OB nie zawiodł, jestem absolutnie w szoku po tym co się wydarzyło w tym odcinku. Kolejna instytucja militarna
klonująca mężczyzn i to w dodatku Mark, moja pierwsza myśl to był Paul albo Felix. Książa Kiry z kluczem do
brakujących sekwencji, adoptowana córka Marian - Charlotte, śmierć Duncana, powrót Paula, Cal pomaga
uwolnić Sare i Kirę, Helena porwana przez wojsko, Siobhan rozmawia z kimś na temat bomby, Delphine
odsunięta od badań , Rachel prawdopodobnie staci oko, strasznie dużo się wydarzyło:) Najlepsza scena tego
odcinka moim zdaniem to wielkie reunion sióstr i tańcząca Helena która zdecydowanie poczuła rytm xD
Nie wie czy widziałaś, ale post, w którym komentujemy finał juz jest. i nazywa się S2E10, a to to samo
A co nie można równolegle dwóch dyskusji prowadzić?
Tym bardziej, że zazwyczaj grono szybko się zawęża do 2-3 osób, a reszta jest regularnie olewana.