Tatiana jest najlepszą aktorką w serialu, miała najwięcej roboty i trzeba powiedzieć, że świetnie jej wyszły te wszystkie "derywaty" klonowe. Szczególnie ciekawie zaczyna się robić kiedy udaje inną sobowtórkę i robi to naprawdę wiarygodnie.
Szkoda tylko, że reszta aktorów raczej słaba, a scenariusz się rozłazi i jest nieszczególnie inteligentny. Wszystko to wyszło dość przeciętnie, ale nie żałuję że obejrzałem. A drugi sezon może być nawet lepszy.