Jak w temacie. Obejrzałem kiedyś sezon pierwszy, ale jego mierny finał całkowicie mnie zniechęcił do dalszego ciągu. Warto dać szansę sezonowi drugiemu?
Zdecydowanie tak - i nie zniechęcaj się średnimi początkowymi odcinkami; akcja gdzieś w połowie sezonu się na dobre rozkręca, a finał to chyba najlepszy odcinek do tej pory jak dla mnie.
Sezon 2 jest znacznie słabszy od pierwszego. Nie mam pojęcia czemu przekierowuje się ten serial w stronę opery mydlanej. Zamiast zawiązywać wątki, mnoży się kolejne. "Zwroty akcji" są iście telenowelowe. Zakończenia nie widać nawet na horyzoncie, a to bardzo źle wróży.
Pierwszy sezon podobał mi się. Trzeciego jeszcze nie zacząłem, bo po drugim, nieudanym, jakoś mnie do tej produkcji nie ciągnie. Uważam, że dobra historia musi mieć wstęp, rozwinięcie i zakończenie. Tutaj mieliśmy wstęp, rozwinięcie i rozwinięcie, a potem rozwinięcie. Jak w operze mydlanej, która może ciągnąć się 20 lat. Albo dłużej. Aktorzy się zestarzeją, to się ich zamieni na młodszych. Po prostu koszmar.
Czekam na jakieś info, że w trzecim sezonie powoli zawiązuje się wątki, wyjaśnia wszystkie "tajemnice" i szykuje się grunt pod błyskotliwe, mądre, zaskakujące zakończenie.