PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=659116}

Orphan Black

2013 - 2017
7,9 29 tys. ocen
7,9 10 1 28980
7,3 7 krytyków
Orphan Black
powrót do forum serialu Orphan Black

Widzieliście już? Dzielcie się wrażeniami. :)

CzerwonyKaktus

WOW! Ogromna dawka emocji! Trzeci sezon bezapelacyjnie najlepszy. Niestety został już tylko jeden odcinek do końca serii :( Uwielbiam Helenę, ach brakowało mi jej morderczej, zakrwawionej wersji :D Nie spodziewałam się też tak bezwzględnej Delphine, nie wspominając już o całej akcji w Londynie - to po prostu trzeba zobaczyć :D Dalej mam ciary!

CzerwonyKaktus

Szoknęło mnie. Oby okazało się, że Delphine zabiła Shay, nie znoszę. Poza tym wow - ORYGINALNY KASTOR TO TEŻ ORYGINALNA LEDA, KTÓRA JEST MATKĄ S!! :O wow... no i dzięki Helenie Hendrixowie mają mniej kłopotów, przynajmniej na teraz. Poza tym pomimo narzekania na poczatku s3, ten jednak okazuje się byc moim ulubionym :) No i Gracie i Mark aww, poniekąd nieco rozumiem, w końcu chciała być ze swoją miłością, w ogóle w s3 polubiłam ją nawet, więc zabicie Shay na próżno nie bedzie jakąś stratą. OH BOŻE JUŻ ZA TYDZIEŃ FINAŁ !!!! :) :'((((

CzerwonyKaktus

Shay chyba przeżyje. Wydaje mi się, że Delphine odkryje, że ten klon w Dyadzie to nie Rachel, tylko Krystal, zrozumie, że za ucieczką Rachel i kradzieżą książki stoi dr Nealon i to jego postrzeli/zastrzeli.

To, że oryginał Castora i Ledy jest jedną osobą, to jeszcze potrafię zrozumieć. Ale, że to akurat matka Siobhan? To zbyt duży zbieg okoliczności, coś mi tu nie gra.

Helena wygrywa wszystko. ♥ Uwielbiam ją, a jej socjalizacja na przedmieściach u Hendrixów przebiega bardzo zabawnie.

Też w tym sezonie polubiłam Gracie, wcześniej totalnie jej nie trawiłam. A jak zobaczyłam ją w "After the black"... Nie poznałam w pierwszej chwili. Wydaje się bardzo sympatyczna, ale trochę jak taka laska z dyskoteki. No ale najważniejsze jak gra, a nie jaka jest prywatnie.

Nie wierzę, że za kilka dni będzie ostatni odcinek tego sezonu... Szybko zleciało. ZA SZYBKO. Ja potrzebuję więcej Orphan Black! Trzeci sezon lubię na równi z pierwszym. :)

CzerwonyKaktus

Fakt, z matką Siobhan okoliczności nałożyły się w sposób wręcz niewyobrażalny, ale że wywołało to u mnie ogromne zaskoczenie, a - jeśli chodzi o seriale - uwielbiam być zaskakiwana, jestem w stanie tę dawkę niewiarygodności wybaczyć :p Oryginał Castora jednocześnie oryginałem Ledy - wow, ten patent definitywnie został stworzony przez geniusza! Geniusza zła. Wszystko nam się tak pięknie pokomplikowało. No, ciekawe, czy Mrs. S. pociągnie za spust, chociaż osobiście uważam, że argument Sary weźmie górę i do tego nie dojdzie.

Donnie i Alison od zawsze uważałam za duet wybuchowy. Ale Donnie i Helena to już mieszanka, która na opakowaniu powinna mieć żółty znak ostrzegawczy z trupią czaszką i skrzyżowanymi piszczelami. I Jak widzieliśmy, nie byłaby to wcale tylko metafora ;)

Całkowicie kupiły mnie sceny występu Siobhan w pubie :D Jeśli chodzi o skrywane tajemnice to ta kobieta jest prawdziwą studnią bez dna!

Jak co tydzień nie mogę doczekać się następnego odcinka, ale jednocześnie przeraża mnie, że jego nastąpienie będzie oznaczało koniec trzeciego sezonu. Sezonu, który - może po odrobinę słabszym początku - rozkręcił się do tego stopnia, że Orphan Black można teraz stawiać innym serialom za przykład wzorowego, długoterminowego trzymania poziomu.

CzerwonyKaktus

Jeszcze nie skończyłam oglądać ale muszę napisać, że kocham taką Helenę !!! :D

Sophie96

No i zaskoczenie ogromne pod koniec. Za to kocham takie seriale. Podoba mi się, że wyjaśnili tak dużo w tym odcinku bo gdyby ten był finałowym to chyba by mnie rozsadziło.. Wszystko na plus !

CzerwonyKaktus

Czemu S najpierw odkręciła gaz, a potem chciała oddać strzał. W końcu Kastora czy siebie chciała zabić? :D

BateriaPL

Też zwróciłam na to uwagę. Ale chciała strzelać zaraz po tym, jak odkręciła gaz, więc jego stężenie w powietrzu było jeszcze za małe żeby doprowadzić do wybuchu.

CzerwonyKaktus

Coś mi się nie zgadza (albo po prostu jestem głupia :P)... Po pierwsze, fakt, że matka Siobhan jest oryginałem Castora jest zbyt wielkim zbiegiem okoliczności. Mam nadzieję, że jakoś racjonalnie to rozwiążą w jutrzejszym odcinku. Poza tym, w sumie pasowałoby, że jej matka jest też oryginałem Ledy, skoro wchłonęła swojego brata w okresie płodowym, a wiemy, że Castor i Leda są rodzeństwem, ale... w takim razie Sarah i cała reszta są klonami matki Siobhan, więc powinny wyglądać jak ona. Wiadomo, że z wiekiem się zmieniła, ale chyba powinna rozpoznać "siebie" w Sarze, a Siobhan rozpoznać swoją matkę w Sarze i jej "siostrach", a tak nie było. Więc wydaje mi się, że matka Siobhan nie jest oryginałem Ledy. Tylko w takim razie kto? To musiałby być ktoś blisko z nią spokrewniony, jej siostra (a nie wiemy czy ma rodzeństwo). Chociaż i tak zawiodłam się na tym, że oryginał Castora to matka Siobhan... W ogóle, że to ktoś bliski, spokrewniony. To powinna być zupełnie postronna osoba, która kiedyś brała udział w jakiegoś rodzaju badaniach genetycznych, ale nie miała pojęcia, że bierze udział w próbach klonowania ludzi. Albo ktoś zaangażowany w cały projekt, kto się z niego później wycofał.

Z jednej strony nie mogę się doczekać jutrzejszego finału, ale z drugiej... to oznacza prawie rok czekania na kolejny sezon, a ja potrzebuję mojej tygodniowej dawki OB.