Orville
powrót do forum 3 sezonu

Sezon 3, całe 10 odcinków zafundował mi taką huśtawkę emocjonalną, że nadal nie mogę ochłonąć - pochłonęłam 10 odcinków w 2 dni!! I chcę więcej.

Odcinek 1 sezonu 3 był niesamowicie wzruszający. W ogóle, Isaac był niekwestionowanym głównym bohaterem 3 sezonu - ale w odcinku "Electric Sheep" naprawdę można było zobaczyć jego "człowieczeństwo", kiedy otwarta wrogość otoczenia, kazała mu "logicznie" zakończyć życie. Przez moment mnie przerazili, że to koniec Isaaca!! Na szczęście - wszystko się ułożyło:)

W odcinku 4 - samo pojawienie się Krillów i powrót Teleyi, i wybór kanclerza i nagle cały wątek z Anaya to było niesamowicie zaskakujące! Szkoda mi się wtedy zrobiło Eda, który musiał odejść i może już nigdy nie zobaczy córki.

W odcinku 5 - cały wątek Topy znalazł rozwiązanie -, i niesamowicie ciężko oglądało się i odejście Klaydona i decyzję Topy i spokój Bortusa.

Odcinek 6 to prawdziwe arcydzieło! Łzy leciały mi ciurkiem po twarzy, kiedy Gordon mówił do żony i synka, że ich rodzina jest silniejsza niż czas, a później nawet nie wiedział, tj. nie czuł co utracił!!!! Odcinek wykonany mistrzowsko . Pogruchocze nawet najtwardsze serca!

Odcinek 7 rozłożył mnie na łopatki uczuciami robotów, nawiązaniem do przeszłości Kylonów i do ich niewolnictwa, a kiedy Isaac - w końcu! zaczął odczuwać i zaraz potem nie mógł odzyskać uczuć, to było coś bardzo wzruszającego!!!

Odcinki 8 i 9 to odcinki wojenne, sojusze tworzyły się i upadały, ale kiedy Unia - tak po prostu zawarła sojusz z Kylonami - siedziałam z otwartą buzią ze zdumienia!!!, i jeszcze poświęcenie Charlie, która okazała się pierwszym klockiem domina i jeszcze upór Teleyi - to było po prostu świetne.

Wreszcie odcinek 10, kiedy śmiałam się i wzruszałam na przemian, kiedy ceremonia ślubna Isaaca i doktor się odbyła, kiedy Bortus dał popis jako Elvis, kiedy Kylonowie zjawili się całą flotą! i jeszcze ta piosenka Gordona.

Co tu dużo pisać jestem zachwycona serialem.
Cała odyseja Isaaca i doctor Fin, prowadzona przecież delikatnie już od 1 sezonu - znalazła idealne rozwiązanie - choć po drodze otarło się o wiele dramatów.
Cały wątek z Kylonami - którzy w 2 sezonie wydawali się potworami - by w sezonie 3 zyskać drugie, zupełnie inne i zrozumiałe oblicze.
Uwielbiam Eda - kapitan niesamowicie dojrzał w 3 sezonie - był mądry, spokojny, zdecydowany, uważny, to jak rozmawiał z Isaackiem, Charlie, to jak cierpiał po usłyszeniu prawdy o Ananyi i po tym, jak musiał podjąć decyzję co do Gordona - daje niesamowity obraz mężczyzny, o stałym i dobrym kręgosłupie moralnym. Oby odzyskał swoją córkę!!!

W sezonie 3 nie wykorzystano za bardzo wątku LaMara, który miał w sumie tylko krótki i bolesny:) romans, ale w sumie, oprócz drażnienia się z Isaackiem, nie wnosił zbyt wiele do fabuły.

Oby nakręcili 4 sezon. Ale boję się, że koniec sezonu 3 to zakończenie całego serialu!!!

ocenił(a) serial na 9
nan_s

Oczywiście odcinek 9 to odcinek wojenny.
Bo odcinek 8 znowu mnie wzruszył, kiedy mała Topa była torturowana, i tak niewiele brakowało, aby ją zabito!!!

nan_s

Cokolwiek wiadomo czy sezon 3 miał być ostatnim? , skasowano serial lub czy będzie potencjalny 4 sezon....??? Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 9
marcinkf

Raczej 4 sezonu nie będzie - bo nic o tym serialu nie słychać:( Szkoda - ale zakończenie 3 sezonu - mimo kilku niedokończonych wątków - w sumie może być zakończeniem całego serialu.

nan_s

Niom buuuu

ocenił(a) serial na 3
nan_s

Obejrzałem 3 odcinki i jestem pod wrażeniem. Dawno nie oglądałem, od czasów Power Rangers, które są na podobnym poziomie, takiej żenuy. Jak ktoś porównuje ten twór do S.T. to jest upośledzony.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones