PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=409229}

Osaczona

Acorralada
2007
6,9 1,6 tys. ocen
6,9 10 1 1597
Osaczona
powrót do forum serialu Osaczona

puszczą po Osaczonej?? jaka telka??? ;p

ocenił(a) serial na 5
Pauliskax33

Hehe mnie czasem też kusi, to np.czytam sobie tak co będzie się działo w danym tygodniu,ale nie chciałabym wiedzieć tak szczegółowo całej telenoweli, wolę mieć niespodziankę, a Magazynier to niedługo będzie zadawał pytania typu: "Ej nie wierz f co bendzie Victoria ubrana w odcinku 76?" hehe:D:D

K_i_N_g_A_88

Hahaha, dobreee :D Ja spoilerow nie czytam, tzn. ciągnie mnie, ale potem mam mniejsze zaskoczenie przy oglądaniu :)

Camilla3

A mi tam nie robi żadnej różnicy ; DD

ocenił(a) serial na 10
Pauliskax33

Masz rację :P

nihooya

hahaha xD ja zapytałem jaka telka będzie po Osaczonej a tutaj jak się temat rozwinął,cieszę się :D

ocenił(a) serial na 10
nihooya

no :p

nihooya

No jak my się rozkręcimy haha to końca nie widać! :)

ocenił(a) serial na 7
nihooya

Wow!!! Osaczona wraca na antenę w paśmie powtórkowym o 15:00...To już lepsze było Mar de amor, a nie ten shit...

ocenił(a) serial na 5
petit_fleur

Szczerze mówiąc (w zasadzie to pisząc) to całkowicie się z Tobą zgadzam. Raz już przebrnęłam przez "Osaczoną", ale ta telka była tak absurdalna, że drugi raz nie dałabym rady. "Morze miłości" też nie jest rewelacyjne, ale na pewno lepsze i jakoś bardziej wciągające:)

ocenił(a) serial na 7
K_i_N_g_A_88

Również oglądałam Acorraladę, gdy tv4 emitowało ją po raz pierwszy. Do dziś zastanawiam się, jak ja przetrwałam te 187 odcinków... A już szczególnie beznadziejną Dianitę. Natomiast Mar de amor nie oglądałam na początku, dopiero pod koniec się wkręciłam. Teraz, w powtórkach widziałam początkowe odcinki i stwierdzam, że pomimo masy absurdów jest całkiem przyzwoity i w miarę ciekawy. Od Osaczonej po stokroć lepszy!

ocenił(a) serial na 5
petit_fleur

Ja jakoś dotrwałam do końca dzięki dziewczynom z forum:). Wspólnie jakoś znosiłyśmy absurdy tej teli. Diana mnie denerwowała, ale wg mnie było wiele gorszych bohaterów. Strasznie mnie denerwował David Zepeda jako prot i pozytywny bohater. On się po prostu nie nadaje do takich ról, uwielbiam go jako złego do szpiku kości mordercę bez skrupułów, wtedy jest przekonujący:). Największym przegięciem było jak zgwałcił Dianę!. A ta mu to jeszcze wybaczyła:/. Od tego momentu to już nie miałam motywacji do oglądania, ale dotrwałam do końca, bo chciałam zobaczyć happy end Gaby i Larry'ego- to ich lubiłam bardziej od początku. Pamiętam jeszcze, że najbardziej nie trawiłam Sharon!. Jak taką ropuchę można zatrudnić w tv to do tej pory nie wiem:/. Masz rację, że w Morzu miłości też dużo absurdów było, ale jakoś lepiej tamtą telkę mi się oglądało, nawet teraz w wolnych chwilach czasem luknęłam. Aczkolwiek obie te tele mogą się schować przy CME:)

ocenił(a) serial na 7
K_i_N_g_A_88

Moim zdaniem nie było gorszej postaci w tym chłamie, niż sztuczna do bólu Diana. Choć nie powiem, bo wkurzał mnie dr Montiel,, Camila, babcia Miguelina, Diego. Zepeda wypadł dość neutralnie do momentu gwałtu oczywiście... Nie rozumiem scenarzystów, co chcieli osiągnąć. Gaby i Larry jak najbardziej na plus, ale ta Sharon to prawdziwy ropuszcz - szkoda słów, by się o niej rozpisywać. W całym tym gąszczu beznadziejnych kreacji aktorskich, znalazły się perełki w postaci Paoli i Marfil:) MDA jest o wiele lepsze, bo nie ma tylu sztucznych postaci. I niech sobie będzie nadmuchana Ninel Conde, ale świetnie zagrała swoją rolę, podobnie jak cała reszta. Tv4 popełnia błąd za błędem emitując produkcje pokroju Osaczonej czy TDA.
O CME pomyślałam, kiedy znów ją wyemitują, następna na jej miarę to chyba dopiero AB? TDA ma być powtarzane jeszcze w tym roku jesienią - niestety!!

ocenił(a) serial na 5
petit_fleur

Hehe mocne słowa:). Ale fakt, że mało było postaci, które dało się lubić. Silvita była fajna:D. Trochę nienormalna i zakręcona, ale lubię zakręconych ludzi:). Ona jako jedyna chyba potrafiła mnie rozbawić w tej teli:). Marfil nie lubiłam jako postaci, nic nie robiła tylko się opalała, robiła zakupy i knuła intrygi, była utrzymanką, a miała się za wielką panią, co nie zmienia faktu, że ta aktorka co ją zagrała zrobiła to świetnie. I zgadzam się co do Paoli- to chyba moja ulubiona postać. Miała swoje zdanie i co ważne potrafiła się matce sprzeciwić, czego nawet Larry i Max nie potrafili, bo najczęściej słuchali się mamusi. Ale oczywiście fajną postać musieli uśmiercić. O dziwo nie wkurzał mnie tutaj bardzo Levy, tzn jego postać, bo mało płakał, a to się rzadko zdarza:). W MDA trochę dziwnie dobrali protów, bo Mario Cimarro jest prawie w wieku mojego taty, a Zuria jest młodsza ode mnie, więc jakoś nie bardzo mi oni pasowali do siebie, ale przyzwyczaiłam się do nich jako pary po jakimś czasie:). Najbardziej to tam Orianę lubiłam- świetna babka. Nigdy nie zapomnę jak Santosa porwała sprzed ołtarza:). Ta to umie o faceta zawalczyć i postawić na swoim:). I masz rację, że nawet obecność Ninel można znieść. No ale o 6 rano oglądać nie dam rady. Też bym chciała, żeby tv4 się ogarnął i przestał takie chłamy emitować, ale nie zanosi się na to. Jeszcze jak piszesz, że ma być powtórka TDA, to już w ogóle nie mam pytań. To jest dopiero gniot. Oglądnęłam niewiele odcinków, bo nigdy nie mogłam do końca wytrwać, a i tak w każdym po milion absurdów znalazłam. Szkoda mi było czasu na regularne oglądanie takiego szajsu. Telenowele kręcone są nie tylko w Mexico City przecież, ale tv4 tylko takie zakupuje niestety. Pewnie emisji AB się prędko nie doczekamy, i powtórki CME też:/

ocenił(a) serial na 7
K_i_N_g_A_88

Właśnie, zapomniałam o Silvii - super postać:) Marfil też czasem działała mi na nerwy.Jednak ona w porównaniu do wyczynów Diany i jej słodko-kwaśnych min to nic. Natomiast Maritza Rodriguez to bez wątpienia świetna aktorka. Paola w skali od 1 do 10 ma oczywiście 10, a jej bracia to tak po 2,5. Choć rola Levego nie była najgorsza, w porównaniu np. do Maxa z TDA... MDA w stosunku do Osaczonej wg mojej oceny jest jak CME do TDA. Wszyscy bohaterowie mnie urzekli i wszystkich polubiłam, może nie od początku, ale jednak. Oriana - super! Ostatnio nawet powtarzali odc. z porwaniem sprzed ołtarza;) Natomiast Osaczona bardzo trącała sztucznością, a barokowy przepych ich domów potęgował to wrażenie.

Może doczekamy się AB, bo jest w necie petycja do Tv4 o tę telkę, więc jest szansa, że zasugerują się zdaniem telewidzów i kupią:) Na powtórkę CME chyba rzeczywiście poczekamy. Mam tylko nadzieję, że jeśli już spełnią się oba moje życzenia, to nie w jednym czasie, bo nie ogarnę...

nihooya

I bardzo dobrze,że poleci osaczona,na to czekałam i się doczekałam! a Mar de amor niech wypieprza na 6.00 beznadziejna telka i napompowana Coral rozwalona na plaży haha! O stokroć wolę Osaczoną i kochaną Dianę już na samą myśl się cieszę,przynajmniej dobrze,że nie triumf miłość i wiecznie rozpłakana Maryśka Desemparada!

Susanitaaa

Osaczona znów? O jej bardzo się cieszę! bardzo lubiłam tą telke,dawno mnie tu nie było! Kurde na serio się bardzo cieszę hihih<3

ocenił(a) serial na 1
nihooya

puszcza nowa nowele z Francji tytul Opona