nie rozumiem tego co dziś było w er. Początek zrozumiały, ale potem powtarzali to samo, z małymi zmianami.??
to taki 'dzień świstaka" był. Neela na początku mówiła jak ważne jest podejmowanie decyzji w jej zawodzie i jak bardzo wpływają one na późniejsze nasze wydarzenia. Przyznała też że często chciałoby się cofnąc czas i zdecydować na inną opcję. Dlatego pokazali ten sam dzień i decyzje które zaważyły na życiu pacjentów i jej samej. kiedy Neela była pasywna i nie wiedziała co by w życiu chciała robić, gdzie pracować, na jaki temat robić badania naukowe to Corday zorientowała się że to nie jest dobra kandydatka do jej zespołu. to samo było w sytuacji kiedy zgodziła się na operację i dziewczynka zmarła- nawet nie próbowała przeforsować swojego zdania i wychodziła z założenia że Dubenko nie widzi dla niej przyszłości w County. Ale kiedy Neela w kolejnej odsłonie powiedziała mu jak widzi terapię pacjentki a on od razu sie zgodził, to była zaskoczona że liczy się z jej zdaniem. Kiedy przyznała się Simonowi że za nim tęskniła to okazało się że naprawdę się dla niego liczy. itd. Przynajmniej ja tak zrozumiałam ten odcinek.
Był bardzo ciekawy:D Tylko żal mi trochę, że było tak mało izby i lekarzy. Za bardzo nie przepadam za chirurgią bo tam się nic nie dzieje, nie chodzi mi o pacjentów, ale o postacie. A co do budowy odcinka, interesująca, miejscami dziwaczna, ale interesująca... No i na końcu wszyscy przeżyli:D
dzięki. to już wiem, dlaczego nie skumałam, bo nie oglądałam od samego początku ;)
A co bylo na samymkoncu jak po raz trzeci byl ten sam dzien? Nie ogladalam konca kto mi zdradzi? :)
dzieki
w ostatniej odsłonie pacjent-lunatyk i dziewczynka zostają uratowani dzieki intuicji Neeli. Kiedy spotyka Simona mowi mu ze sie spieszy na rozmowe wiec on pozycza motor od Morrisa i Jerry'ego i podwozi ją, ona przyznaje sie ze za nim tesknila i cieszy sie ze wrocil. Neela wypada świetnie na rozmowie z Corday, Simon wynajmuje pokoj w hotelu i Neela zalicza z nim numerek. Potem wraca do szpitala, wysłuchuje wróżby i .... dzień zaczyna się od nowa o 5.04 i telefonu Ray'a. Koniec:)
Dzieki wielkie :) to widze ze prawdziwy dzien swistaka, ciekawy odcinek nieco inny od reszczty :)
dzieki raz jeszcze :)
No i ta muzyczka.... Tears For Fears - Mad World. Neela ma ta piosenke jako dzwonek w telefonie... miodzio :]
jeszcze fajna muzyka była z iPhone Neeli podczas operacji dziewczynki Anastasii: Bach -Cello Suite No. 1 in G