Ostry dyżur

ER
1994 - 2009
7,5 52 tys. ocen
7,5 10 1 51509
7,6 7 krytyków
Ostry dyżur
powrót do forum serialu Ostry dyżur

Jaki koniec? ten wysmienity serial skończył sie juz dawno temu, dokładnie to 16 maja 2002!

"Ostry dyzur" skończył się spektakularnie (śmiercią Dr. Mark'a Greene'a) na 8 sezonie, miał dokładnie 180 odcinków, i ani jednego wiecej.
Reszta to równia pochyła w dół. Zero ciekawych pomysłów, wszystko wtórne, lub prawie wtórne. Zero emocji. Katastrofa.

Czy ktos jeszcze tak uważa? :>

ocenił(a) serial na 8
the_men_from_okinawa

Uważam, że odcinki te były lepsze ale nowa obsada jak np. Parminder Nagra, Scott Grimes i inni również nadali temu serialowi ciekawy motyw. Dlatego nie zgadzam się z Tobą, że serial skończył się na śmierci Marka Greena.

ocenił(a) serial na 9
A5000

Dla tych, którzy np ostatnio oglądali odcinki śmierci Marka a teraz nagle 15 sezon to uważają że to badziewie, ale jak ktoś oglądał po kolei 9,10,11 itd. sezon to może twierdzić śmiało że ten serial wciąż trzyma poziom, naprawdę :) Pozdrawiam :)

AndyMichno

Dokładnie.
Ja rozumiem, że ludzie jak polubią, jakiegoś bohatera to jest im żal, że odszedł, ale nazywanie zaraz serialu badziwiem to przesada...
Pozdrawiam:D

fankaserialuER

źle mnie zrozumiałeś. to nie smierć dr. Green'a zepsuła serial, tylko akurat jego smierć w serialu przypadła na koniec swietności, tegoż serialu.

the_men_from_okinawa

Zdecydowanie się nie zgadzam. Prawdą jest, że 'stare' odcinki miały inny klimat i nic ich nie przebije, natomiast te najnowsze nie są złe. Ja uwielbiam cały ER. Od sezonu 1 do 15. Np. taka Neela-strasznie ją lubię i bez niej Ostry dyżur byłby poprostu dziwny. A co do Marka hm..szkoda mi go było, ale to nie na tamtych odcinakch skończył się serial.

Ola_ny

a no własnie, Neela. Jedyna nowa postać, która jeszcze trzymała poziom w nowszych seriach... ale jak mowią: wyjatek potwierdza regułę ;)

ocenił(a) serial na 10
the_men_from_okinawa

Ja się zgadzam. W pewnym sensie "ER" skończyło się na 8 sezonie, po spektakularnej śmierci Green'a. Moim zdaniem to chyba jedna z najpiękniejszych i najbardziej wzruszających agonii głównego bohatera w historii telewizji. "Lockdown" (finał 8 sezonu) kończy się dialogiem między Carterem a Abby, który interpretuję również jako sygnał od twórców, którzy w tamtym czasie mogli nie być pewni przyszłości (jakości) serialu. To było coś w tym stylu:

Abby: Boję się tego co będzie dalej?
Carter: Wszystko będzie dobrze...

Owszem zdarzały się jeszcze potem perełki w stylu "The Lost", czy "Time of Death" i Carter jakoś nadawał wszystkiemu ton, ale tylko do końca 11 sezonu, po którym odszedł. I właśnie jego odejście uznaję za ostateczny koniec "Ostrego Dyżuru" takiego, jaki znaliśmy od pierwszego odcinka. :]

ocenił(a) serial na 10
kAwkA

Dokładnie to wyglądało tak:
http://www.youtube.com/watch?v=HXQy_cyOeEg

Abby: Tell me we're gonna be okay.
Carter: We're gonna be okay.

kAwkA

Kiedy teraz obejrzałem tą scene ponownie... jak Carter całuje Abby...
od razu mi sie przypomniało jak scenarzyści dali dupy z całą tą późniejszą wielka miłością Cartera, z tą dziewuchą, dla której później niby wyjechał do Afryki. Ta babka była tragiczna. Jak scenarzyści w ogóle wpadli na to, że Carter mógł zakochać się w czymś takim?!?!
Abby nie powinna być z Kovač'em, tylko z Carterem. Zdecydowanie!
Takie jest moje zdanie.

the_men_from_okinawa

http://www.youtube.com/watch?v=hSkxcjt2dNI&NR=1&feature=fvwp

dokładnie :D he he he

ocenił(a) serial na 10
the_men_from_okinawa

No to już koniec. Na sam koniec ile mieli pacjentów... Dziwnie się czuję z myślą, że to koniec. ;((

dunkel

Okropne... Ja się tak wciągnęłam w oglądanie, że nie wiem. To był mój stały rytuał: wracam do domu włączam telewizor i jest ER. A teraz to ja jakoś nie wiem... Co ja będę robić:D Ale liczmy na powtórki:D Musimy być dobrej myśli:D Jak mówią nic nie trwa wiecznie i wszystko co dobre musi się kiedyś skończyć:(
Pozdrawiam:D

ocenił(a) serial na 7
fankaserialuER

więcej dramatyzmu niż w samym serialu:-)

dobrze było ale się skończyło
jak dla mnie każda z serii miała swój klimat:-)
opening najlepszy

ocenił(a) serial na 8
pspop

Dla mnie w nowych sezonach, to znaczy po wspomnianej już śmierci Marka
Greena były też świetne postacie, przede wszystkim Morris i Neela. Kiedy
oni pojawiali się na ekranie od razu było ciekawie. Nie mogę uwierzyć, że
już koniec, ale niestety tak musi być. Czekam na powtórki.
Pozdrawiam