Dziś odszedł Peter :((((((( Nie wiecie czy niedługo znów ktoś odejdzie?
A mi jest smutno. Kiedyś ich nie lubiła, ale jednak to były fajne postacie. I szkoda, że odeszli :(. Będzie mi ich brakowało.
no moze nie tak niedlugo odejdzie mark...
a wogole to caal prawdziwa ekipa odeszla...to juz nie jest ER...nikt nie zastapi tych, co odeszli...
no niestety :(( Już mogliby zakończyć.. Bo niedługo to już nikt niezostanie z oyginalnej obsady... ;(
mnie tez jest smutno, ale takie są prawa seriali... I PAMIĘTAJCIE, ŻE TO FIKCJA, A NIE PRAWDZIWE ŻYCIE!!!
gorzej jak ktos traktuje ten serial jak powazne zycie...i jest z nim mocno emocjonalnie zwiazany:/ moze zle moze dobrze...czasami za bardzo go przezywam...
mark niedługo odejdzie. poza tym, romano, gallant - czy jak tam się pisze jego nazwisko... i oczywiście corday. niedługo później serial poraz kolejny - ale tym razem ostatecznie opuści chen.
ale cleo ładnie w prostych włosach...
i oczywiscie jak to człek mało inteligentny ma pecha ja nie moglam obejrzec wczoraj i nie miałam okazji pozegnac petera...a szkoda;((((
ale niedługo pojawi sie na chwilke carol i doug i bedzie miło;DD
smutno mi jest , nie bedzie juz to samo benton byl filarem to jego akcje z carterem podczas opieki nad nim zapmietam na zawsze , wczoraj az sie poplakalem jak sie zegnali:D
Ja też płakałam jak bóbr... Wiecie tak naprawde nigdy za bardzo nie przepadałam za Peter'em (choć nic do niego nie miałam), ale po dzisiejszym odcinku zdałam sobie sprawe, że już za nim tęsknie.. Brakuje mi go. Jak pomyśle, że niedługo odejdzie Mark ;(( i że w ogóle już nie ma Lucy, Malucci'ego to po prostu łzy same mi sie cisną do oczu.. Ja chyba jestem jakaś chora...Zbyt poważnie traktuje ten serial ale po prostu inaczej nie umiem...