Do Abby przyjechałą jej chora psychicznie matka. Siostrzeniec Bentona, Jessie został zastrzelony i za bardzo nie rozwinęli wątku z Abby i Luką, chociaż niby są razem...

To dzisiaj zastrzelili siostrzeńca Bentona?! ;( Buuu....

To było strasznie wzruszające. Benton, Greene i Corday próbowali go ratować, lecz niestety nie zdołali utrzymać go przy życiu. A tak poza tym to na początku Malucci (gdy nie wiedział ze jest to siostrzeniec Petera) zaczął go wyzywać od bandziorów itd. Później, po śmierci Jessiego poszedł przeprosić Bentona, lecz ten przywalił mu w twarz.
Najbardziej jednak płakałam na tym, jak Benton powiedział swojej siostrze, że jej syn nie żyje... To było straszne ;(

Płakaliście oglądając ten odcinek?? I w ogóle jakiś inny?? O rany.............Ja lubie ER ale płakać nigdy chyba mi sie nie zdarzylo. W końcu to tylko fikcja....

http://www.erheadquarters.com/episodes.htm [www.erheadquarters.com/ ...] tu masz bardzo dokładne opisy odcinków tyle, że po angielsku :) ale skoro chodzisz na angielski powinnaś dać sobie radę :).

wielkie dzięki za pomoc !!! chociaż szkodda że wątku z abby i luką nie rozwinęli do końca. za to dzisiejszy odcinek był spoko!! zwłaszcza wybuch na końcu.