Mam 2 pytania a mianowicie:
1) Dlaczego w pierwszych sezonach dr. Chen miała inaczej na imię niż później?? Jest to
gdzieś wyjaśnione (w którymś odcinku)
2) Oglądałam ostatnio odcinek w którym Abby odchodzi. Jestem ciekawa czy wcześniej
pojawia się ściana na której są powieszone nazwiska lekarzy którzy odeszli czy też Abby
jako pierwsza powiesiła je tam osobiście (co znaczy że było to pokazane w ER)?
Z góry dziękuje za odpowiedź :)
O tym imieniu dr Chen coś słyszałam, ale nie pamiętam. Natomiast ta ściana w piwnicy CGH była pokazana, gdy odchodziła Nella w Shifting Equilibrium w 15 sezonie i w The book of Abby też w 15 sezonie. Wcześniej nie pamiętam.
dzięki,
a wie ktoś może w którym odcinku dr. Carter wycina wyrostek dr. Benton'owi ?
Co do Chen nie oglądalam pierwszych 2-óch sezonów jeszcze, ale ponoć ktoś( chyba Carter) przechrzcił ją na Deb żeby było łatwiej...to było gdzieś na początku praktyk.
Twoje 3-ie pytanie - 2-połowa 3 serii i pierwsza 4...więcej nie kojarzę....
Pozdrawiam fanów ER
odcinek 14 sezon 3 ten moment z operacja kiedy życie Bentona było zależne całkowicie od Cartera był super oczywiście pisze o odcinku z operacja wycięcia wyrostka Bentonowi przez Cartera
Taen motyw ze zdjęciami przed samą operacją był niezły+ fakt jeszcze niedoświadczonego Cartera i ten jego zachwyt.....
Tak, ściana po raz pierwszy w "The book of Abby".
Na początku Carter mówił do Chen "Deb" i rzeczywiście nazywała się Deborah, ale potem odeszła z serialu aktorka, która ją grała. Gdy wróciła (aktorka-Ming-Na) chciała bardziej podkreślić swoje chińskie korzenie i kazała bohaterkę nazywać chińskim imieniem i tak wyszło, że Deb to przezwisko, a naprawdę nazywa się Jing-Mei Chen. Zresztą zobaczcie odcinek 10 sezonu -Familly Matters, Deb wtedy wraca
Dziękuję za uzupełnienie i dokładne wyjaśnienie.....
....Pozdrawiam fanów ER......
Sorki nie zapisało się, sezon oczywiście szósty, odcinek dziesiąty (s06e10) Familly Matters
Skoro tak tu gawędzimy sobie o ER to mam pytanko, co sądzicie o dr. Pracie. Fajny gostek. Szkoda, że musieli go uśmiercić. Od początku jak się pojawił pałałam do niego sympatią.
....Pozdrawiam fanów ER......
momentami bardzo mnie denerwował, jako żółtodziób strasznie się panoszył, ale z czasem sie wyrobił i był naprawdę dobrym lekarzem z duszą
ja zawsze lubiłam dr. Pratta tylko taki wkurzający był czasami... i przewrażliwiony ;p
To prawda, ale bez niego nowe ER to już nie to samo....Gates i Morris razem go nie zastąpią....:P
Morris genialny, Gates też ujdzie, ja nie trawiłam Simona Brennena (tego blondyna z ostatniego sezonu)
A co do Pratta, ostatni odcinek z jego udziałem był po prostu przeraźliwie smutny...
ja Gatesa nie lubiłam ;p jakiś taki wkurzający był ;)
A Morris po prostu miodzio ;)
Gates od początku nie przypadł mi do gustu....
Morris na początku mnie trochę irytował, ale rozkręcił się na plus tak w połowie 14 sezonu....
Brenner wkurzający i arogancki....
Pozdrawiam