nie moge uwierzyc, ze t juz koniec!! ;<
ostatecznie i nieodwracalnie zakończy "przygodę" z ER ostatni, specjalny odcinek poświęcony serialowi... w poniedziałek w polsacie:
"Po 15 latach została zakończona produkcja jednego z najpopularniejszych seriali medycznych świata. Również na antenie Telewizji POLSAT mieliśmy okazję oglądać specjalne, finałowe wydanie, a teraz zapraszamy na retrospektywę "Ostrego dyżuru". Złoty Glob, 22 nagrody Emmy oraz 91 innych, nie mniej prestiżowych telewizyjnych wyróżnień i 257 nominacji, w tym 123 do Emmy - to rekord, którego nie zdołał pobić żaden inny telewizyjny dramat. Przez kilka kolejnych lat (1997-2002) "Ostry dyżur" otrzymywał nagrodę People's Choice Awards dla najpopularniejszej amerykańskiej produkcji serialowej. Poznajmy więc kulisy tej wyjątkowej telewizyjnej produkcji, posłuchajmy wypowiedzi ludzi, którzy przyczynili się do tego sukcesu i raz jeszcze zobaczmy wybrane najciekawsze, najbardziej wzruszające i dramatyczne momenty z historii "Ostrego dyżuru" - od pierwszego do jego ostatniego odcinka. Dla licznych fanów "ER" niezwykłym doświadczeniem będzie wizyta na planie filmowym, który swoim ogromem może przyćmić nie jedną kinową realizację, a który wydaje się szczególnie pusty i odrealniony, gdy nie przewijają się przez niego aktorzy, pamiętni z ról lekarzy, ratowników czy pielęgniarek, z determinacją walczących o życie swoich pacjentów, czy też setki statystów w rolach chorych, potrzebujących natychmiastowej pomocy na ostrym dyżurze... W tej scenerii wywiadów udzielą współczesne i byłe gwiazdy tego serialu."
tyle informacji na ten temat udzielono na stronie telemagazyn.pl :)
Niestety koncze zajecia o 14.45, ale zwolnie sie wczesniej, zeby o 15stej byc w domu i obejrzec:D
tez nie moge uwierzyc ze to juz koniec. Wlasnie sie skonczyl odcinek specjalny i az sie lezka w oku zakrecila na wspomnienia niektorych momentow. Zawsze mi sie wydawalo ze ER bedzie zawsze. Jest to serial niesmiertelny i bede do niego wracac jeszcze bardzo ale to bardzo dlugi czas :))
no ja aż się wzruszyłam na tym odcinku specjalnym łezka mi popłynęła hehe:P
coś pięknego ten serial to było naprawdę dzieło sztuki:)
chciałabym, aby teraz powtórzyli go od pierwszego sezonu och! :)
Właśnie go obejżałem i naprawde smutek mnie ogarnia na myśl, że to koniec. Dla mnie jest to serial numer jeden. Najlepszy jaki dotychczas wyprodukowano.
szkoda szkoda... ale się zryczałam naprawde! ..a co do zwoelnienia ze szkoły juz to robiłam w czwartek i piatek zeby byc na czas w domu na te 2 ostatnie odcinki < :( > dzisiaj akurat nie musialam uciekac :P
ale szkoda, że taki serial się już skończył - bo naprawde oglądało sie go chętnie i nieraz z zapartym tchem co się zaraz stanie..czy on umrze... czy oni beda razem... oh wspaniałe momenty...
a taka "moda na sukces" ciagnie sie i meczy niepotrzebnie... :|
pozdrawiam teskniacych juz fanów ER :*
Mam nadzieję że jakaś stacja, zlituję się i puszcza ER od pierwszego odcinka.
Co do wczorajszego odcinka, miło było popatrzeć na sceny z pierwszych serii. Niestety to już koniec,a pozostał wielki ,,nie dosyt''.
Też sie wzruszylam ogladajac ten odcinak, szkoda tylko, że taki krótki! ale jednak fajnie bylo zobaczyc znowu bentona, greena, rossa.. no i mlodziutkiego cartera :)
nienawidze, jak cos, co mi towarzyszylo przez cale lata, nagle znika ;< ER ogladalam od pierwszego odcinka! przykro jest miec swiadomosc, ze juz sie nie zobaczy ani jednego nowego epizodu..
z tym ,że ani jednego odcinka nie zobaczymy to nie przesadzajmy :P mamy XXI wiek i mzna zawsze ściagnac czy objerzec na youtube :P
ale fajnie by było gydby jednak jakas stacja "sie zlitowała" i pusciła ER od poczatku :)