Jak w temacie. Sięgnęłam po niego bo byłam tuż po PLOTKARZE i byłam ciekawa roli Elli Rae,
Wciągnął mnie i na wdechu obejrzałam całość. Może nie jest to serial wybitny ale obiektywnie
wydaje mi się, że przyjemnie się go ogląda a widziałam już sporo seriali. Osobiście dostrzegam
inspriację The Killing: głowny wątek przewodni, liczne zwroty akcji, każdy jest podejrzany-każdy coś
skrywa, rożne kręgi kulturowe od bogaczy po patologię.
Straszna szkoda, że na razie bez sezonu 2, liczę na cud. Jedno co mogę się przyczepić to głowna
bohaterka mnie irytuje, wiecznie skrzywiona mina i totalnie bez charyzmy ale to moje subiektywne
odczucia. Reszta aktorów jak dla mnie bardzo dobrze osadzona na swoich miejscach zwłaszcza
Robert, Sophia, Edward i Mia.
A możesz mi powiedzieć czy serial miał zamknięte czy otwarte zakończenie? Bo jeśli zamknięte, to chętnie się za niego zabiorę.