Przez kilka odcinków dziwi mnie jedna rzecz. Paloma cały czas powtarza, że Elisa jest od niej ładniejsza i nie może z nią konkurować ani się z nią porównywać. Wgl o co chodzi? Wszyscy powtarzają jaka to Elisa jest piękna i że wszyscy się w niej kochają. Moim zdaniem Paloma jest równie ładna a nawet ładniejsza. Wiem że to ona jest główną bohaterką i tak pewnie musi być, ale skoro tak chcieli to rozegrać, że przez Elisę Paloma ma kompleksy to mogli chociaż wybrać brzydszą aktorkę do roli Palomy :)
W sumie racja....
Ale powiem Ci, że jak oglądałam Palomę w warkoczu i były to pierwsze odcinki to wydawało mi się, że jest ona być może ładniejsza od Elisy i, że na pewno w rozpuszczonych włosach byłaby piękna. Jednak na przyjęciu, gdy przyszła odstrojona i w innej fryzurze nie wyglądała bardzo ładnie i nie tak, jak sobie wyobrażała. Elisa jest jednak od niej ładniejsza choć muszę przyznać, że w rozpuszczocnych włoasach jej lepiej. Nawet gdy ma je rozpuszczone ale podpina wygląda już gorzej. We fryzurze na przyjęciu w ogóle mi się nie podobała.
Ale rzeczywiście skoro cały czas Paloma powtarza, że Elisa jest ładniejsza, lepsza itp. to mogli dać brzydszą aktorkę. Obie w sumie są ładne. Paloma wygląda bardziej na wiejską dziewczynę, ten warkocz, stroje. Elisa już mniej.
Chyba specjalnie jej taka lipna fryzure zrobili z rozpuszczonych wlosow, bo w Triumfie milosci wygladala przepieknie w prostych lekko podkreconych wlosach :)
Obie są ładne :)
ale moim zdaniem Elisa fajnie się wyróżnia na tle innych bo Paloma ma czarne włosy ,ciemną skórę jak np, Antonia a Elisa wyglądem odbiega od reszty.
Mnie się osobiście Paloma bardziej podoba, ale wiadomo Elisa jest główną bohaterką, no to musi tak być. Chociaż urody odmówić jej nie można, według mnie wyładniała, np. od czasów "Zbuntowanych".
no Elisa jest o dużo ładniejsza od Palomy i wogule ją bardziej lubie jako aktorke :))
Paloma jest ładniejsza a Elisa ma taką lekko pyzatą twarz i świeci jej się broda :D strasznie plastikowa jest
Też właśnie zauważyłam że świeci jej się broda jak psu jaja :D Mnie wkurza to że zawsze ją ubiorą tak, że połowę cycków ma na wierzchu.. Niby taka skromna i w ogóle ale ubiór o tym czasem nie świadczy, wprost przeciwnie :P
jak to ktoś napisał, ma taką lalkowatą twarz. Faktycznie zawsze wywali te cycki na wierzch,,,, hahaha widzę, że nie tylko ja zauważyłam.
Haha przecież ślepy zauważy, że one są sztuczne. Ja nie wiem,czy którakolwiek z aktorek grających w telenowelach jest naturalna:/
moim zdaniem Elisa jest o wiele ładniejsza Paloma nie wyróznia się urodą jest ładna ale taka zwyczajna
Dokładnie, cieszę się, że nie tylko mnie drażni ta sztuczność w aktorkach:). Przecież kobiety bez implantów, napompowanych ust, przedłużanych włosów, sztucznej opalenizny itd. też są piękne, a wg mnie nawet piękniejsze. No cóż, ale są gusta i guściki:D. Mężczyznom sztuczność raczej nie przeszkadza;)
to prawda fececi lubią napompowane plastyki a nie cenią naturalności ale Elisa wydaje mi sie nie jest plastikowa ma cycki robione na bank ale coś więcej chyba nie ?
A kto ją tam wie hehe:D. Do piersi się przyznała, bo nie miała wyjścia skoro i tak wszyscy zauważyli różnicę, a czy coś jeszcze to nigdy się nie dowiemy. Wydaje mi się, że kolor skóry też nie jest naturalny, bo w "Zbuntowanych" tak ciemnej karnacji nie miała. Na szczęście do sztuczności choćby Ninel Conde jej daleko:)