I tu w sumie masz racje. Tak samo zachowanie w stosunku do Damiana... widać, że chłopakowi na niej zależy a ona tak dziwnie się zachowuje. Wyszło jak wyszło z ciążą a ona odrazu obrażona i nie dała sobie nic wytłumaczyć. Teraz wszystko się wyjaśniło ale ona nadal twierdzi, że Damian chciał być z narzeczoną. Ich spotkania wyglądają teraz tak ozięble, że wydaje się, że nie byli oni nigdy przyjaciółmi a co tu mówić o tym, że nawet wyznali sobie uczucia. Elisa dziewnie się zachowuje w stosunku do Gaela i Damiana, wygląda to tak jakby miała tak wielkie branie i nic sobie z tego nie robiła ani nie próbowała się zdecydować i zastanowić co dalej. Jeśli chodzi o Palome i jej miłość do Gaela to rzeczywiście Elisa wie o tym, że przyjaciółka go kocha, powiedziała jej, że nigdy z nim nie będzie itp. a teraz robi co innego. Sama jest zakochana w mężczyźnie z którym aby być pojawiałyby się komplikacje i cierpi z tego powody więc tymbardziej powinna zrozumieć Palome, która również cierpi. A Elisa jej tych cierpien również dokłada widując się tak często z Gaelem i tak się zachowując....

Ale przecież Elisa poszła na to przyjęcie nie ze względu na Damiana, tylko dlatego, że chciała pomóc ojcu w interesach. Zgodziła się pójść za namową Alfonsiny i to sam Damian do niej przyszedł, ona go przecież nie uwodziła. Jeżeli chodzi o Gaela, to uważam, że też nie robi nic złego, wyznała mu co czuje i też jakoś nie zauważyłam, aby dawała mu jakieś nadzieje. Moim zdaniem jest jak na razie w porządku co do Palomy.

Wg Elisa dobrze sie zachowuje ..jak powiedziała że chyba powinna inaczej spojrzec na Gaela to sie wkurzyłam ale później co innego mówiła więc to było chyba jej chwilowe zwątpienie ,głośne myślenie tylko.

uwaga spoiler!!!!!

nie wiem w którym odcinku ale wiem że Elisa będzie z Gaelem a nawet będą brali ślub,,,,, jak Damian się o tym dowie to przyjedzie na koniu, aby przerwać ceremonię. http://www.youtube.com/watch?v=Lh7F3P7uD6k

Tak czułam niestety:( Wspaniała przyjaciółka,ale jak przychodzi co do czego to liczy się dla niej tylko jej własne dobro, unieszczęśliwi wszystkich ale zrobi na złość Damianowi, bo pewnie czymś ją wcześniej zdenerwuje. Nie jest tak że jej szczerze nie lubię, w porównaniu do innych bohaterek telenowel jest w miarę spoko, tylko że scenarzyści gloryfikują ją, przedstawiając jako dobrą, uczciwą osobę, kiedy jej zachowanie wobec innych nie zawsze za tym przemawia. To śmieszne, że martwiła się o ciotkę, kiedy ta udawała chorą, a jednocześnie będzie w stanie bardzo skrzywdzić Palomę, Gaela chociaż ci zawsze stali po jej stronie.

Paloma wcale nie jest lepsza też przyjaźni się z Damianem a jednak powiedziała Begonii o ciąży Florencji, a jeszcze później poszła do Damiana zapytać o jego zamiary w stosunku do Elisy a wcześniej cały czas namawiała przyjaciółkę by walczyła o Damiana bo miała nadzieje, że jak Elisa będzie zajęta to ona dostanie Gaela. Może Elisa jest troche naiwna , ale Paloma każdego o coś podejrzewa.

uwierz mi ze też nie do końca podoba mi sie postawa Elisy..przede wszystkim w stsounku do Palomy.. niby sa przyjaciółkami ale Paloma jakoś nie do końca ufa Elisie, stale jest podejrzliwa jeśli chodzi o Gaela.. przynajmniej tak było na początku a przecież sa przyjaciółkami.

A ja się z tobą nie zgodzę ponieważ bardzo podoba mi się charakter Elisy zawsze mówi to co myśli i jest taka bezpośrednia nie owija w bawełnę w przeciwieństwie do innych zanim dojdą do prawdy to wydarzy się tyle nie

Ale dziwne jest tylko to, że niby cała 4 są przyjaciółmi ale praktycznie tylko większy kontakt ma z każdym Elisa. Z Gaelem i Palomom bardzo dobry kontakt, nie wiem czy z Damianem można to nazwać przyjaźnią... nie było go tyle lat, teraz też nie spotykali się jakoś często i ich stosunki nie były jakieś tam bardzo

Muszę przyznać racje co do niektórych komentarzy. : ) Mi akurat podoba mi się postać Elisy, ponieważ ona tak po prostu jest wychowana tracąc matke, daje z siebie wszystko. Co do zachowania do Damiana, ona po prostu nie chciała żeby była wszystkiemu winna. Jak całowała się z Damianem na przyjęciu zaręczynowym, ona wiedziała że nie chciała zniszczyć związku z Florencią.
Mam nadzieje, że Gael będzie tylko przyjacielem, bo inaczej to nie pasują do siebie.

Jeśli chodzi o samą sympatię do Elisy to oczywiście bardzo lubię te postać :) Tylko chodzi mi o nazwijmy to ,,małe szczegóły" jakimi jest wspomniane przeze mnie wyżej częste nazywanie siebie przyjacielem a tego tak nie widać no i kwestie jeszcze wyżej wypisane