Możliwe :P ale jeśli ktoś coś wie to prosze nie pisać tego, co nie wszyscy chcą wiedzieć. A jeśli chce się pewnych informacji to prosze stworzyć temat ze spojlerem i to wyraźnie zaznaczyc :)
Madzia masz racje . Lubie pisac na forum, ale czesto ktos wyleci z nieoznaczonym spoilerem i juz caly serial mam spieprzony. Fajnie sobie pogdybac poprostu :)
powiem szczerze ze cos w tym moze jest bo nie na darmo ona pewnie tak krążyła kolo tej przetwórni..
raczej nie wyglądała jakbby szukała pracy - fajna, elegancka babeczka..
w sumie to przez Rosenda wszyscy tam mają kłopoty. i biedny Gael... on jest taki fajny , sympatyczny i szczery. a Damian mnie denerwuje , jest strasznie sztuczny
No w końcu ktoś się ze mną zgodzi,że gael jest spoko...a damian jakby miał korniszon w ....ale lubię obydwu,dają radę:-)
Spójrz na obsadę, nazwiska przy aktorach i granych przez nich postaci a będziesz wiedziała... :)
Mi się wydaje że bardziej jej się nie podobało to że Przybłęda zadaje się z jej "królewskim" dzieckiem..
bo ksiądz na sto procent wie kim on jest,dlatego go tak kocha bo wie ze są braćmi i pewnie dlatego go przygarnął,tak myślę....
Ja myślę że alfonsina nie ma pojęcia,bo pewnie mąż ją zdradzał jak ona była w ciąży z damianem,a potem jak urodził się gael to ta babka oddała go,a ojciec pewnie nawet nie wiedzial że ma drugiego syna,może tak to było?
Jednak Alfonsina wiedziała swoją drogą to ten ojciec Damiana to miał 2 nieślubnych dzieci prawie jak Gabino. Alfonsina to w ogóle nie ma godności została z Rosendem chociaż wiedziała , że ją zdradzał.
Ale Carmina wspominała całusa z Paolem, a jednak się podobało ;p Ona mnie śmieszy już, co Augusto przemówi, to ona mu dowali jakiś tekst i zaś tamten się zamyka na tydzień w gabinecie.
Gdyby oni byli razem to ta cała La Ermita zmieniłaby ustrój na Monarchię, którą rządziłby Król Gabino i Królowa Camina i wszystko wyglądałoby jak w średniowieczu, bo przecież im zależy tylko na kasie i władzy, a przy ich umiejętnościach byłoby to możliwe :P
hehehe taki oblech co tylko dzieci umie robić a ta stara na niego poleciała wkurzają mnie oboje
ta Ingrid to su.. jedna , do córki się nie przyznaje , okropnie ją traktuje , umierającą zostawia na pastwę losy , najgorsza postać serialu gorsza od Carminy ona przynajmniej opłakiwałą syna
Tak, Ingrid jest straszna, myślałam przez moment, że wróciła i lepsza jest, że może zrozumiała coś przez te lata, a tu pustka. Nie dość, że Gaela zostawiła, to teraz do córki się nie przyznaje, co to za matka.