Zauważyliście że serial jak by dzieje się w dzisiejszych czasach a nie mają telefonów
komórkowych, komputerów i piszą na starych maszynach do pisania ... hm dziwne. Całe
miasteczko jest sztucznie zacofane. Serial jest coraz to bardziej denerwujący. Te perypetie
Damiana i Elisy coraz bardziej wkurzają. Raz są razem innym nie i tak w kółko. Dużo wątków jest
naciąganych i niewiarygodnych. Sztucznie ,typowa nierealistyczna telenowela , a spodziewałem
się czegoś innego. Niestety w porównaniu do Teresy wypada blado. Nie przetrwał czasu to
dopiero 80 odcinek a zostało jeszcze raz tyle. Niestety wątpię że będę oglądać do końca. Na
pewno zobaczę ostatni odcinek jak wszystko się wyjaśni.
A co wy sądzicie?
Takie samo zacofanie panowalo u Luciany w miasteczku, a w stolicy wszystko juz bylo na poziomie. Ciekawa jestem jak jest w realiach...
Po części się z Tobą zgadzam. Ale pewnie trzeba było się spodziewać tego, że tam będzie takie ,,zacofanie". Choć nie jest to chyba jakieś biedne miasteczko itp. W Ukrytej miłości bardziej na takie wyglądało... Pamiętam, że w Kiedy się zakocham też był telefon stacjonarny w domu ale domownicy mieli komórki pewnie dlatego, że przyjeżdzali i wyjeżdzali do stolicy (chyba). Tutaj przynajmniej Paolo, Florencja, Damian i ojciec Florencji powinni mieć komórkę z uwagi na to, że oni przyjechali z większych miast.... No ale cóż zachowują się tak, jakby nie znali się zbytnio na tym. Co do Damiana i Elisy zgadzam się z Tobą w 100%- ciągłe zmiany co do tego czy są w związku czy nie. Konkretne powody mogą ich rozdzielać ale nie jakieś wymysły Elisy i ciągła zmiana jej zdania ;/ Ale jestem pewna, że będę te telenowele oglądała do końca z zaciekawieniem i uważam ją jednak za jedną z lepszych :)
Ja wszystkie telenowele ogladam do konca.... czasami sie mecze jak przy Osaczonej przy Ukrytej milosci po czesci tez. A Elisa swoim dziecinnym zachowaniem mnie irytuje.
Ja mimo tych niedoskonałości, że tak to ujmę lubię bohaterów tej telki jak również całą telenowele :)
tak jak ktoś już pisał, nie mają telefonów komórkowych, komputerów, telewizorów ale testami ciążowymi to rzucają na prawo i lewo ;) Też chciałabym wiedzieć, czy faktycznie tak tam wygląda życie czy to tylko fikcja. W końcu to nie jest trzeci świat. a co do zachowania bohaterów.. szkoda gadać. Coraz ciężej się ogląda ten serial, naprawdę.
Także zastanawia mnie to, jak wygląda tam życie :) Może nawet troche o tym poczytam
W sumie nawet nie wiedzialam co to jest ... ale wygooglowalam i pomaga w uruchomieniu silnika :D Wczesniej nawet nie wiedzialam, ze takie cos istnieje :)
Przeciez w każdej telce tak jest.Nigdy chyba nie widzialan zeby bohaterowie siedzielu przed Tv
albo przed komputerem.Nie wysylaja sobie. smsow ..
W ukrytej miłości w firmie korzystali z laptopów ale tak to chyba w każdej telce byli tacy zacofani w Zakazanym uczuciu chociażby .Już sie przyzwyczaiłam.
Pamiętam, że w Kiedy się zakocham było troszkę inaczej :P ale pewnie dlatego, że ludzie bogaci, z dużego miasta zamieszkali na hacjendzie :P
Brak telewizorów telce mi nie przeszkadza gdybym chciała serial gdzie bohaterowie non stop lampią się w tv to oglądałabym Kiepskich, ale strasznie drażni mnie dziurawy kapelusz Ramony.
zawsze w telkach są zacofani jakby żyli w średniowieczy ale mnie to nie drażni nie zawracam sobie tym głowy
najbardziej mnie że w tym miasteczko wszyscy żyją plotkami i jak podczas rozmowy Paola i Sabriny powierdziała że się nie zabezpieczyła bo ludzie się o tym dowiedzą i dojdzie to do jej , hahahha
I tak nie jest tak źle :P bo w Ukrytej miłości te 2 plotkary były straaaaaaaasznie śmieszne...
W Ukrytej miłości wnerwił mnie widok tej wioski, ogólnie ludzi tam żyjących ;/ wszystko wydawało się jak za starych czasów, bieda i dziwne zachowania ludzi. W Otchłani namiętności ogląda się przyjemniej, nie widać ogólnie biedy poza szczegółami o jakich mogą świadczyć np. kapelusz babci Palomy czy okulary Augusta :P
Augusto niby ledwie wiąże koniec z końcem ale stać go na utrzymanie tak dużej posiadłości, nie stać go jednak na nowe okulary, chociaż może ma do nich jakiś sentyment i dlatego je nosi.
A Ramona chyba nie jest za bogata, raczej żyje z tego co da jej matka natura. Nie ma za dużo pieniędzy wiec pewnie woli chodzić w starym kapeluszu niż kupić nowy.
a tak wogóle to się zastanawiam jak one to mieszkają w tej chacie i gdzie trzymają tego konia ? ja tam jest rzeka