Obejrzałam właśnie wczorajszy odcinek czyli 73 i tam Augusto po przespaniu się z Carminą rzucił jej, wydawało mi się pieniądze ale teraz czytam, że były to bilety ;/ jak myślicie co to było? bo potem mówi, że zna całą prawdę a Carmina myśląc, że prawdę o nim i Rosendo mówi mu że nigdy nie była z Rosendem i, że wierzy wszystkim we wszystko itd. Ogólnie ciekawi mnie w jaki sposób będzie się teraz mścił na Carminie :P
Denerwuje mnie za to, że babcia Palomy zna prawdę czy domyśla się ale nie chce tego wyjawić ;/ jeszcze ksiądz ją do tego zniechęca ;/ dziwne naprawdę... ;/ Jeszcze nie potrzebnie mówi Carminie, że jest ktoś kto zna prawdę. Wie, jak zła jest ta kobieta to po co jej o tym mówi. Dobra może chce by też się obawiała i nie czuła się swobodnie ale dla mnie nie powinien jej tego mówić. Teraz Carmina będzie się domyślać i nie daj Boże dojdzie do tego, kto o tym wie... ;/

no właśnie ta babka wszystkowiedząca a nie puści pary z ust przecież mogła już dawno temu powiedzieć wszystko o Carminie a milczy nie czaję tego

To jest jeden z wątków, ktorego nie rozumiem i nie podoba mi się... Szczerze sądziłam, że nikt nie będzie znał prawdy z ,,dobrych osób" i ktoś ją pozna dopiero pod koniec odcinka i wtedy prawda wyjdzie na jaw.
Teraz dziwne dla mnie jest to, że nikt nie interesuje się Kenią, nikt o nią nie pyta. Głównie Gale i Aususto a minęły już przecież ponad dwa tygodnie...
A propo Gaela to w dzisiejszym odcinku miał kitkę i jak dla mnie dość śmiesznie wyglądał hehe
Ciekawi mnie również Orasjo (sorki za błąd jak coś). Przyjechał jako jakś podejrzany, ogólnie zły człowiek, tu niby też zabił Blance na polecenie Gabina. Nie wiem co o nim myśleć. Z jednej strony uważam, że był zły, ściga go policja, wykonał brudną robotę ale tylko dlatego, że został zmuszony. Ale chce się zmienić... przynajmniej tak mi się wydaje... Ale niestety brnie dalej w różnego rodzaju złe sprawy ehhh. Chociaż wtedy, gdy ksiądz świecił ten lokal i mówiono o Blance spłynęła mu po policzku łza więc tak jakby wszystkiego żałował. Choć z wyglądu wydaje się złym człowiekiem. Teraz pozostaje nam długo czekać na kolejny odcinek bo chyba dopiero we wtorek ;/ aby dowiedzieć się jak potoczą się losy Dolores i Orasjo... czy w ogóle dojdzie do ślubu.

co do Kenii to Ingrid coś podejrzewa ale jakoś nie wysila się żeby znależć córkę ale do niej to akurat podobne
Horacio hhmm.... taka niedwuznaczna postać niby przestepca ucieka przed policją , zabił Blancę ale nie jest taki do szpiku kości zły i widać było przy tym święceniu lokalu że ma wyrzuty sumienia
no właśnie Dolores brzydko wyglądała moim zdaniem ta suknia taka badziewna i ta biżuteria ....

Dla mnie również Dolores nie wyglądała ładnie... może w sumie jak na nią to powinnyśmy ją określić jako ładnie, bo nie jest ona kobietą zbyt atrakcyjną porównując ją z innymi kobietami w telce chociażby z ,,konkurentką"- żoną Braulia

ona tak dziwnie się ubiera w te szerokie spódnice wcale nie widać jaką ma figurę i ta fryzura ....

O.o myslalam, ze serial leci dzisiaj normalnie :/
Mam nadzieje, ze to przez swieta, a nie kolejny genialny pomysl tv4 by w piatki puszczac jakies gowniane programy....bo takie wlasnie leca dzisiaj zamiast Otchlani....

No to czekamy do wtorku.

Tak, zapewne do przez święta. Ale przyznam szczerze, że szkoda, że nie lecą, bo z chęcią obejrzałabym sobie w czasie wolnym świąt tymbardziej, że ja tylko i wyłącznie oglądam odcinki w necie. No ale cóż pozostaje niestety czekać do wtorku ehhh...

Ja musze nagrywac i ogladam nie raz po nocach jak mam czas.
Akurat dzisiaj jak mam mase wolnego czasu i mogla bym spokojnie klapnac na kanapie to leci cos innego :(

A dlaczego nagrywasz a nie korzystasz z tego, że są one na necie? :)

Wygadniej oglada sie na tv, nagrywam dekoderem. Efekt taki jakbym ogladala na zywo tylko, ze o jakiej porze chce. Ale dobrze wiedziec, ze sa na necie, bo czasami nie nagra mi sie koncowka przez to, ze tv4 opoznia emisje. A nagrywanie jest czasowe

W sumie racja. Ja np. lubie oglądać te telke wieczorami :) szkoda kurcze, że teraz jest ta przerwa... Ale dobre hest to, że dziennie lecą 2 odcinki :)

Też mi się to podoba i to, że są długie a nie 20 minut jak Julia co leciała na tvn.

Dokładnie..Choć powiem szczerze, że niektóre wątki są często powtarzane i coś dzieje sie na zmiane. Mam na myśli np. związek Elisy z Damianem. Są ze sobą i jest ok potem znów coś Elisie mówiąc brzydko odbija i zaczyna się między nimi psuć a za jakiś czas jak gdyby nigdy nic jest znów ok, co oczywiście jest fajne w efekcie końcowym. Rozumiem jakieś konkretne przyczyny czy problemy, które psują związek ale często Elisa sama tworzy takie sytuacje niestety. Zdenerwowało mnie również to, że jest ona na każde skinienie ojca. Fakt, jest on jej ojcem i kocha go ale miłość do ukochanego powinna być też duża.... TAk kocha Damiana ale szybko rezygnuje ze szczęścia z nim... No ale zobaczymy co z tego będzie :P Kolejną rzeczą która mnie troszkę denerwuje jest stosunek Gaela do Damiana. Są sytuacje kiedy się tak lubią, traktują jak bracie, układa się miedzy nimi itp ale co jakiś czas jakieś kłotnie i wygląda tak jakby chcieli sobie robić na złość. W sumie tak w szczególności robi Gael i niby jego czyny są uzadadnione miłością do Elisy ale wszystko ma swoje granice. Tymbardziej, że robi nadzieję Palomie...

Damian też nie był w porządku wobec Florencji, a jeśli chodzi o ich roztania to moim zdaniem częściej wine za nie ponosi Damian kiedy wierzy w plotki zamiast Elisie , Elisa zostawiła Damiana pod wpływem intryg Alfonsiny i uważam, że miała prawo wystraszyć się tej starej jędzy, ale jestem przeciwna jej chęci wyjazdu z Augustem.

Może masz i racje... Damian wątpił w Elise... ale w sumie nie było go baaaardzo długo i wszystko mogło się zmienić choć to go nie usprawiedliwia. Dobrze, że jest w stanie sprzeciwić się matce a pokazał klasę wyprowadzając się od niej.

Mnie wkurzyło, że wyprowadził się nic nie mówiąc Florencji a przecież wtedy znowu do niej wrócił.

Z Florencją źle postąpił i teraz i podczas zerwania zaręczyn ale teraz przynajmniej sobie na to zasłużyła okłamując go z ciążą oraz z brakiem czucia u nóg

Chyba zawsze bede tlumaczyc te porzucone i ich pomysly o ile nie przeginaja. W koncu ktos im odebral milosc zycia i zniszczyl tym cale zycie.... sama nie wiem co bym zrobila w podobnej sytuacji, ale pewnie nie bylo by to rowniez nic madrego.

Muszę przyznać, że Carmina na ślubie (Horacio i Dolores) wyglądła dość ładnie jak na jej wygląd codzienny :P Fryzura bardzo jej pasowała, nie była to jakaś b.super fryzura ale jej było w niej b.dobrze. No i oczywiście w tych długich sukniach jej w miarę z tą figurą w której w krótkich sukienkach wyglądałaby fatalnie. Elisa miała również ładną sukienkę. Ogólnie wszyscy praktycznie zgromadzeni goście byli odmienieni. I trzeba przyznać, że wesele było duże i wyglądało :P tylko ten stolik pary młodej hehe.
Co do pana młodego to jest dla mnie taki zagadkowy... niby zły człowiek ale czasem widzę, jakby chciał się poprawić i naprrawdę tego żałował. Ale ten jego wyraz twarzy... czasem przeraża....
Żal mi ojca Florencji.. ;/ nieźle to wszystko wymyślili...
Co do zakonczenia... mega! Jestem ciekawa co się dalej wydarzy :)

no racja Carmina po raz pierwszy w miarę ładnie wyglądała a Elisa wiadomo
do Horacia też mam mieszane odczucia niby ma swoje na sumieniu w przeszłości i to zabójstwo Blanci ale z drugiej strony widać u niego skruchę i widać ze ma wyrzuty sumienia , bardzo ciekawa postać

ciekawe czy Elisa z Damianem zrobią badania żeby się upewnić czy faktycznie są rodzeństwem czy nie, czy też będą rozpaczać i przeżywać przez następne kilka odcinków. Swoją drogą Ramona zamiast szybko powiedzieć co wie to za każdym razem tak się ociąga, aż w końcu ktoś jej przerywa. Denerwuje mnie to już.

Myślę, że zapewne nie zrobią za szybko badań tylko będą przeżywać te całą sytuacje. Nie oglądałam jeszcze dzisiejszych odcinków i jestem baaardzo ciekawa co się dalej wydarzyło :P

Co prawda jestem aktualnie na oglądaniu 80 odcinka i muszę przyznać, że do tej pory zaskakuje mnie sprawa z Kenia. Nikt zbytnio się nią nie interesuje. Niby matka pyta o nią ale gdzie zainteresowanie Gaela czy chociażby Augusta? Wiadomo, że Augusto ma teraz inne problemy ale wcześniej mógł się z tym zainteresować.... Ale możliwe, że wyjaśniła się ta sprawa tylko ja nie jestem jeszcze na tym etapie odcinków, bo muszę je nadrobić :P

Juz ze 3 tygodnie minely ... troche za bardzo to przeciagaja :/

No mocno przesadzili z tym przeciąganiem wątku śmierci Keni .
Tyle czasu mineło od jej śmierci nikt wcześniej nie znalazł jej zwłok a tu nagle nie wiadomo skąd pojawia się ciało Keni ! Ciekawe co niby się przez ten czas działo z jej zwłokami i niby jakim cudem nikt wcześniej ich nie znalazł ?

Pewnie sie zaczepila o jakies krzaki ... no nie wiem.
Najlepsze, ze Carmina w ogole sie nie zastanawiala itp. co z cialem.

rożśmieszyło mnie to jak mówili "topielica " a ciekawe jak Ingrid zareaguję na śmierć córki ???

W sumie interesować się Kenią zbytnio nie miał kto, ale dziwne właśnie, że ciało nie wypłynęło wcześniej... No, ale jak to w filmie, musiało tak być ;p

Augusto coś szybko o niej zapomniał hahahha

Też o tym myślałam, zniknęła całkiem, a on ani me ani be.

Hehe nie doslyszalam tego, a teraz skojarzylo mi sie z mysza popielica :D

te ich teksy są dobre np. jak Damian siedział w barze z Brauliem i mówił "chciałbym ją zacałować aż do utraty tchu i żeby rozpływała się z rozkoszy " jakoś tak , hahahaha no noramlnie myślałam że padnę

Już to wszystko zaczyna się robić w pewnym sensie denerwujące....
Zachowania Palomy są wręcz śmieszne. Po pierwsze wiedziała w co się pakuje wiązając z Gaelem, on niczego jej nie obiesywał, umówili się, że to tylko próba. Teraz kiedy jej to mówi i nie chce by cierpiała ona wielkiego focha strzela i obraża się na cały świat. Fakt być może Gael nie powinien się w ogóle wiązać z Palomą ale nie robił on jej wielkich nadziei. Po drugie Paloma bez przerwy ma pretencje do Elisy, które do tej pory są bezpodstawne. Po trzecie nie wracając do domu na noc zachowuje się infantylnie. Nie myśli w ogóle o swojej babci? Zapewne teraz będzie miała wielki żal do wszystkich i zerwie kontakty lub je zmniejszy :P
Inna denerwującą sprawą jest to, że Damian przespał się z Florencią wrrr. Myślałam, że tak będzie ale nie sądziłam, że tak szybko ;/ a już na pewno nie sądziłam, że Elisa ujrzy ich razem w łóżku ;/ Teraz zapewne wszystko się pokomplikuje i nie zdziwie się jak Elisa zwiąże się z Gaelem ;/ i oczywiście pewnie zacznie się udawanie ciąży przez Florencię ;/ tylko jestem ciekawa jak ona to zrobi :P:P

zachowanie Palomy jest dziecinne i dobrze że Gael z nią zerwał
co do Damianato tak myślałam że prześpi się z Florencją ale po co znowu robi jej nadzieję i gra z jej uczuciami
no właśnie długo nie zdoła udawać ciąży a dobry był tekst Alfonsiny do Florencji " mam nadzieję że tej nocy poczęłaś " hahahahahha

Tak, to było dobre :P ale najlepsze jest to, że każdy odrazu zachodzi w ciążę :P Córeczka doktora też szybko wpadła :P W ogóle w tych telkach tak chyba jest, bo Gala w Ukrytej miłości i Luciana odrazu zostały zapłodnione :P

to norma w telkach że jeden raz i hop już ciąża a Paolo jak się wnerwiała że się Sabrina nie zabezpieczyła już chciał zwijać żagle hahaha

A on sam taki doświadczony gumek kupić nie mógł też się bidulek wstydził?

Tekst coreczki doktorka (nie pamietam imienia)
"Jak bym kupila srodki antykoncepcyjne, kazdy w miasteczku by plotkowal"
A jak juz kupila test ciazowy, to nikt nie plotkowal ?

Test kupiła jej ta pracownica z salonu.

Dziwne, ze ona nie martwila sie o swoja reputacje ...

hahahaha wszystko zwala na kobietę i uważa pewnie że to ona ma myśleć o zabezpieczeniu a potem ma pretensję ech ...stary lowelas

Florka wymyśliła "super" plan z dzieckiem Sabriny, a ciekawe jak przez 9 miesięcy będzie udawała, że ma brzuch, i zrobi to tak dyskretnie żeby nikt się nie zorientował... Ciekawe.

Dzisiaj nie podobało mi się w telce:
Zachowanie Damiana jak zostawił Gaela tylko dlatego, że Elisa przytuliła go i powiedziała, że go kocha a jak jeszcze później powiedział do Florencji Eliso to myślałam, że się przesłyszałam.
Augusto mówiący Carminie , że nie obchodzi go czy się zabije i później jak wychwalał Elise przed Damianem a przecież kiedy myślał , że nie jest jego córką była taka sama i jakoś wcale z niej dumny nie był i jeszcze się nad nią zęcał a to nie była jej wina nawet gdyby faktycznie była córką Rosenda.

Nie wiem czemu ale już od dłuższego czasu mam wrażenie że pod koniec serialu Paloma będzie z Enrique a nie Gaelem a Gaela najprawdopodobniej uśmiercą .
Ale jest to tylko moje przeczucie .

Ja zaczelam podobnie myslec po tym jak wszystko wiedzaca Ramona powiedziala, ze nigdy nie stana przed oltarzem.

wydaję mi się że bedą próbować być razem

Tak samo pomyślałam :) i powiem Wam, że Paloma ładnie wyglądałaby z Enrique :P Oboje są zakochani w osobach, które nie odwzajemniają ich uczuć i trochę już wycierpieli. A pewnie czeka ich jeszcze wiele cierpienia.
Co do słów Ramony, być może dobrze przewiduje ale pamiętam, że w dzień ślubu Lolity powiedziała, że do ślubu nie dojdzie a jednak było inaczej :P Za to dobrze czuje, że jej mąż coś ukrywa :p
Ciekawa jestem czy pod koniec odcinków telki tak się własnie stanie, ze Paloma będzie z Emrique a czy czasem Gael nie zginie w jakiej syruacji... ;/ Ale odrazu proszę, jeśli ktoś coś wie niech nie spojleruje :)

No to Paloma z Gaelem pojechali po bandzie, gwarantuję, że ona będzie tego żałować, bo nie stanie się nic innego jak to, że rano Gael z miejsca poleci do Elisy, o tym co zaszło z Palomą zapomni i pewnie nazwie błędem...