Nie podobają mi się oni jako para.Oczywiście dobrze się ze sobą dogadują i dobrze czują w
swoim towarzystwie itd.Jednak nie ma między nimi jakiegoś uczucia, ja widzę tylko przyjaźń i
patrząc na nich nie odnoszę wrażenia, że ta para za pół roku ma się pobrać.Ze strony Elisy trudno
liczyć na coś więcej niż przyjaźń bo nie kocha Gaela. A z jego strony to moim zdaniem nie jest
jakaś wielka miłość tylko obsesja. Tyle czasu zabiegał o Elise, że stała się dla niego wyzwaniem
no i teraz ma to czego tak bardzo chciał.I to widać w ich relacjach. Nawet jak się całują to jakoś tak
krótko, czasem Elisa tak szybo to kończy jakby nie chciała.Dlatego mam nadzieje, że ten wątek
szybko się zakończy.Chce Elise i Gaela jako przyjaciół a nie jako "zakochanych".
No popieram cie bo Elisa całkiem nie pasuje do Gaela i jakos dziwnie razem wyglądają
To najgorsze co mogło być w tym serialu.. Teraz jak się rozstaną ..ona sie zwiąże z Damianem a on z palomą ..jak to wygląda ? Będą przyjaciółmi i jednocześnie ,,byłymi '' ..Siedzą sobie i wspominają i np. Gael do Elisy ,, pamiętasz jak na naszym ślubie..... '' a ona ,,Noo a pamiętasz ....'' ? a paloma i Damian nie wiedzą co powiedzieć albo paloma mówi ,, A pamiętasz jak spaliśmy ze sobą jak byłeś z Elisą ?'' ..wyobraźcie sobie taką sytuacje . Jakas patologia..mimo,że Elisa i Gael się rozstaną to i tak głupio dla palomy i Damiana ,ze tamci byli narzeczonymi.
O tym jak ze sobą spali to chyba nie będą sobie opowiadać przy innyc ale uśmiałam się jak po twoim komentarzu wyobraziłam sobie taką scenę.
Haha, dobre, dobre. Nie no, zgadzam się z Tobą, nie powinni już tak mieszać, nawet gdyby Gael kochał od dziecka Elisę, to mógłby to robić jakoś skrycie, nie powinni jechać na wszystkie fronty. Jeszcze do tego wianuszka pasowała by Florka z Enrique, jak będzie im dane być razem. I Florencja zacznie do Damiana "Pamiętasz jak spałeś ze mną, bo myślałeś, że jestem Elisą?", a Enrique do Palomy "Pamiętasz jak musiałem udawać, że jestem ojcem Twojego dziecka i Gaela?". Misz masz niesamowity!
hahahahahaha, rozwalił mnie Twój komentarz ;D szczególnie tekst Enrique do Palomy, wyobraziłam sobie tą scenę ;D w pełni popieram, strasznie namieszali z tymi związkami... każda postać jest z tym, kogo nie kocha