Po obejrzeniu zakończenia mam poczucie straconego czasu. ._. Dlaczego ŻADEN wątek nie doczekał
się wyjaśnienia? O_o
Bo anime to jedynie promocja mangi :C
Polecam przeczytać pierwowzór. Zakończenie anime zostało po części wymyślone, w dodatku jakby zostawiało furtkę na ewentualny drugi sezon, zaś ostatnie tomy mangi definitywnie zamykają historię Ourana. W ekranizacji pominięto połowę fabuły (wydaje mi się, że anime zawiera w sobie urywki z pierwszych 8-10 tomów, a powstało 18), plus niektóre wątki poprzekręcano.
Właśnie po tym beznadziejnym zakończeniu postanowiłam, że będę czytać mangę. Mam już przeczytane 6 tomów. ;P Fajne jest, trochę lepsze niż anime, ale nie podoba mi się kreska w niej. Wydaję mi się, że postacie mają trochę za małe głowy.