Ja mam trochę inne zdanie. I tom ciekawy, II może być, a potem coraz nudniej i rozwleklej. 5 ledwo skończyłam. Zabieram się za szósty z pewną obawą. Właśnie dostałam w pdf. Natomiast film - cudowny. Jestem pod wrażeniem dbałości o każdy szczegół. Urzekające plenery, świetne kostiumy, muzyka,
Pani Gabaldon zamiast tworzyć opasłe tomiszcza, powinna się trochę streszczać i popracować nad tempem wydarzeń i nie kopiować w kółko tych samych zwrotów np. wygięłam plecy w łuk.... :)))

Miałam to samo. Pierwszy najlepszy, do trzeciego obleci, a potem im dalej, tym gorzej. Mam nadzieję, że scenarzyści wykażą się rozsądkiem i nie będą przesadnie wierni fabule autorstwa Gabaldon, bo, według mnie, początkowo ekscytująca powieść, przerodziła się w końcu w komercyjnego tasiemca.