bardzo miło że Ci się podobało :)) jak to się mówi ... Welcome to the club ...

... a tak w ogóle to ciekawy blog - ugrzęzłam na fantasy ;)

:) Dzisiaj puściłam na stronie FB bloga zdjęcia z suwalszczyzny - normalnie idealne krajobrazy do Outlandera!

Gdybys zaglosowala za niepodlegloscia to teraz nie byloby tego calego ambarasu. Przez Ciebie Szkoci beda musieli czekac nastepne 20 lat na swoje panstwo.

Serial jest spocco i mowie to jako facet, a nie jako infantylna kura domowa roniaca lzy przy operach mydlanych. To co jest smutne to, ze w watkach o tym serialu udziela sie sporo glupawych gospodyn wiejskich. One podtrzymuja stereotypy o durnych i pustych kobietach, a dodatkowo ich pozytywne opinie o tym dobrym serialu niejako jego ogolnie pozytywna ocene deprecjonuja.

A serial jest fajny, podoba mi sie, ale wiekszosc zrazi sie tymi wszystkimi debilnymi wpisami debilnych piszczacych dziewczynek i w rezultacie do serialu nie podejdzie, nie da mu szansy. Siksy, wstydzcie sie. Nigdy wczesniej nie trafilem na Filmwebie na taki wysyp infantylizmu.

"You talking to me?" ;)

Dobrze, że nie cenzurujesz forum... Nie byłoby śmiesznie i infantylnie.

A serial jest fajny i dobrze zrobiony.

a mnie Twoja wypowiedź przytkała na jakieś 58 minut, może jestem mało inteligentna ale zastanawiam się o co kaman ...

Jak tu jest wysyp infantylizmu to zapraszam na forum filmu "Zmierzch" : " Co robi Edward gdy Bella ma cieczkę? " ( to poważnie jest zacytowany tytuł wątku) lub "Pamiętników wampirów" gdzie można poczytać fascynujące merytoryczne rozmowy na przykład na temat "Nie wydaje wam się, że Stefan wygląda jak idiota jako wampir? " :)

Ale tutaj w niektorych watkach jest podobnie. Czemu nie mozecie rozmawiac o serialu? Zamiast tego w co drugim watku sa jakies idiotyczne dziewczece pogadanki rodem z plotek.pl

Sam serial mnie mile zaskoczyl. Spodziewalem sie "kobiecej fantastyki", a dostalem calkiem spojnie zarysowana opowiesc, nawet wciagajaca. Jest tam troche glupot, rzecz nie jest wybitna, ale realizacyjnie sprawna. Nawet ta Szkocja wydaje sie byc Szkocja. I jeszcze ten absurdalny akcent szkockich aktorow.
Nie trzeba byc pusta infantylna panienka by moc serial ocenic pozytywnie. Ale przez Was wszyscy, ktorzy tu wchodza widza tylko dyskusje na poziomie przekupek na targowisku trajkoczacych jedna przez druga.

Masz prawo do własnego zdania, ale to nie znaczy, ze masz wszystkie tutaj nas obrażać,podaj własny temat, na który chciałbyś mądrze się wypowiedzieć, a zobaczymy czy nadal takie z nas siksy.

Odpowiedź dla per333.

Świetnie, że wśród wiernych widzów znalazł się mężczyzna. Niesprawiedliwie oceniasz wszystkie wpisy na temat serialu, uważając, że odbiorcami są infantylne panienki. Jestem jak to określiłeś " kurą domową " - nie widzę w tym nic złego, a serial oglądam nie tylko ze względu na niezaprzeczalną urodę gł. bohaterów, ale również ze względu na historię którą opowiada. Pierwszą część książki po raz pierwszy czytałam jakieś 10 lat temu. Od dziecka czytałam książki historyczne, fantastykę, romanse również, a ta książka zawierała to wszystko. Byłam tak zafascynowana książką, że zaczęłam interesować się Szkocją, jej kulturą, słuchać celtyckiej muzyki. Z niecierpliwością czekałam na serial. Nie dziw się tymi infantylnymi jak określiłeś wypowiedziami nad bohaterami. Jeśli czytało się ksiązkę, każdy ma jakieś wyobrażenie postaci o których czyta, przyznam się, że bałam się jakich aktorów wybiorą do gł. ról. Uwierz, to jest naprawdę ważne, a zwłaszcza dla kobiet, które trochę inaczej spostrzegają świat, zwracają uwagę na szczegóły, wy faceci odbieracie go całościowo.
Kocham całą serię, jestem szczęśliwą posiadaczką całej serii i czytając hymny pochwalne nad tym lub innym bohaterem, jestem dumna, że jestem częścią tego wszystkiego.

:)

hm ... ani ze mnie już panienka, ale dziękuję:) - ani piszcząca, ani gospodyni wiejska, a jednak emocje są jakie są.

Bardzo miło mieć męskiego rodzynka w babskim gronie, ale nasi drodzy mężczyźni = pozwólcie nam przeżywać i komentować tak jak czujemy i jak lubimy - w końcu za to nas kochacie.

B.

dokladnie to samo, oprawa filmu jest po prostu genialna, fantastyczne krajobrazy I charakteryzacja. Dla mnie mieszkajacego w Szkocji od lat, ten serial ma specjalny wydzwiek. Ten serial byl idealnie zaserwowany w trakcie referendum, szkoda ze 8 odcinek nie pojawil sie wczesniej, wielu by w koncu zrozumialo dlaczego Szkoci (nie rezydenci Szkoccy) chca oderwania od UK.
Dla mnie odcinek 6 - przesluchanie Claire przez Randalla...genius w kazdym calu.... hehe, czasowwymiarowa przemoc w rodzinie ...jesli tak mozna okreslic

Odbieram ten serial tak samo jak TY..dabram17....jest świetny,wierny książce.......czekam na dalsze odcinki...

Dawno nie widziałem tak beznadziejnego i powierzchownego bloga o serialach!

Szkocki akcent jest niesamowity ale jeszcze większe wrażenie robi gaelicki, który w serialu jest szeroko stosowany. Ja niestety znam tylko parę podstawowych zwrotów jak Slainte Myath, Tha mi sgeth...