Serial początkowo rodził wielkie nadzieje. Jednak po jakimś czasie zrobił się nudny. Nie czytałem jeszcze powieści, ale znając twórczość Kinga można było się domyśleć że akcja będzie nieco rozwleczona i tak rzeczywiście jest. Za dużo przegadanych scen które nie poruszają fabuły do przodu. Dobre momenty w tym serialu to moim zdaniem początek i zakończenie. Za dużo pary w za mały gwizdek.