Masz dużo racji, ale ważne było również to, że na Północy rozwijał się przemysł i właściciele fabryk potrzebowali dużej liczby taniej siły roboczej. Uwolnienie niewolników z Południa dawało im mnóstwo ludzi do pracy, niestety za grosze. Często byli niewolnicy, pracując w fabrykach na Północy, mieli dużo gorsze warunki życia, niż u swoich panów na Południu. Bo traktowanie niewolnika było różne - w zależności jakim człowiekiem był ich właściciel. Polecam serial "Korzenie" - tam jest prawda o niewolnictwie Murzynów. Pozdrawiam.

Unia raczej nie narzekała na tanich pracowników, bo tych ściągały do US całe tabuny, choćby z Irlandii. Oczywiście po zniesieniu niewolnictwa czarni wręcz głodowali na Północy (co zresztą w filmie pokazano). Znosząc niewolnictwo, Północ chciała wykończyć gospodarkę Południa i taki był faktyczny cel abolicji. Należy zauważyć, że na szczeblu rządowym projekt ten pojawił się dopiero w trakcie wojny, gdy Jankesi dostawali na froncie lanie. Tuż przed ogłoszeniem secesji rząd federalny uchwalił ustawę o ściganiu zbiegłych niewolników na terenie stanów północnych. Ot taka hipokryzja unionistów. Znany jest fakt, że żona gen. Granta miała niewolników, a R. Lee uwolnił ich jeszcze przed wprowadzeniem abolicji.

Masz rację! Jefferson też tak walczył o konstytucję WOLNYCH Stanów Zjednoczonych, że sam miał niewolników! Zawsze była obłuda i hipokryzja. I zawsze chodziło o pieniądze! Teraz też! Ale film fajny z niezapomnianym Patrickiem Swayze ! Pozdrawiam.

Mam niejasne odczucie że Południowcy wzięli udział w tej wojnie nieco pod wpływem impulsu. Wydaje mi się że tym impulsem była ostra krytyka już przed wojną - sięgając do czasów tej z Meksykiem miała istotny wpływ na tą decyzję. Południowcy mieli w sobie tyle dumy i ognistości, że postanowili sprzeciwić się Północy. Niestety, choć wielu zdawało sobie sprawę że nie wygrają tej wojny, szło na front za ojczyznę. Ale z punku logicznego rozumowania było to bardzo niekorzystne posunięcie - wywołując wojnę Południe odcięło się od Północy, a tam były wszystkie huty i istotne fabryki produkujące amunicje i broń. Może dlatego Północ tak bardzo ceniła swoje wyroby.

Jankesi ustanowili cło na produkty importowane z Europy bo zdawali sobie sprawę z tego, że ich towary w porównaniu z wyrobami europejskimi były marnej jakości. Południe handlowało głównie z Europą więc Północ bała się o swoją gospodarkę. Posunięcie Południa było bardzo dobre (najlepsze w tamtych okolicznościach)i i w granicach obowiązującego prawa bo konstytucja zezwalała na secesję. Niestety historia nie ocenia zwycięzców bo to zwycięzcy piszą historię.

serial jest adaptacją powieści J.Jakesa, więc skup się na ocenie filmu, a nie wnikaj w historyczne szczegóły, które z mniejszą lub większą dokładnością przedstawił pisarz...

I co z tego, że jest adaptacją powieści? Tzn, że serial jest dokładnym odzwierciedleniem książki? Jeśli udowodnisz, że kropka w kropkę tak jest - natychmiast zwracam honor.

to z tego ze serial jest adaptacją powieści i nie został wymyślony przez producentów, a gdyby był dokładnym odzwierciedleniem to musiałoby powstać dwa razy więcej odcinków więc mniej istotne fragmenty pominięto lub zmieniono

Słowo klucz: "zmieniono".

Ze wszystkich powodów tej wojny niewolnictwo była chyba najmniej istotne, ale propaganda zwycięzców zrobiła swoje. Szkoda, że Południe się nie obroniło, tak swoją drogą.

Zabawne, że teraz konfederatów określa się mianem sympatyków niewolnictwa podczas gdy Jankesi odmówili Południowcom wolności. Hipokryzja nie zna granic.