Dla mnie ten serial bardzo skutecznie jest w stanie odstraszyć od zakładania rodziny każdą kobietę! Pracuje, a mimo to nigdy nie ma czasu dla siebie - wiecznie tylko dom, bachory i mąż... STRASZNE!
Niestety, ale w prawdziwym życiu też tak jest. Jak się ma trójkę dzieci to trzeba się nimi zająć jak najlepiej się tylko potrafi, wiadomo, że marudzą, sami wielu rzeczy nie zrobią i nieźle rozrabiają. Frankie nie jest pokazana jako jakaś menelka, w kilku odcinkach jak najbardziej znalazła czas dla siebie lecz nudziła się, brakowało jej dzieci i męża. Obserwując inne matki w prawdziwym życiu też można zauważyć, że dają z siebie wszystko dla swoich dzieci ryzykując przy tym, że nie zawsze znajdzie czas dla siebie. Moim zdaniem wizja matki i żony w tym serialu wcale nie jest smutna i straszna, wystarczy trochę obserwacji i okazuje się, że w prawdziwym życiu wcale nie jest inaczej a kobiety zamężne które są matkami nie mają lekko, jeśli zakładasz rodzinę to musisz liczyć się z tym, że oddasz jej większość swojego cennego czasu, jakoś nie wyobrażam sobie żeby w tym serialu Frankie była ukazana jako osoba cały dzień nic nie robiąca i tylko piłująca sobie paznokcie i nie zajmująca się innymi.
Czyli ten serial tak naprawdę odwala kawał dobrej roboty - promuje ŚWIADOME macierzyństwo!
Trochę chyba spłycasz temat bo jednak zazwyczaj pod koniec płynie przesłanie, że mimo wszystko warto...
Kim byłaby Frankie bez rodziny?
Sam jestem tatą i czesto mam prz.....ne i zero czasu dla siebie ale za nic bym tego nie oddał :)
Zresztą, każdy pewnie widzi to przez sitko własnych doświadczeń...