jest to długie, szare i wtórne. Momentami sztuczne.
Zdjęcia bardzo, BARDZO dobre, ale tu za bardzo rozwlekają akcję i nie pomagają osiągnąć tempa i napięcia. Dorociński mocno się stara, przypomina Despero, którego bardzo lubię, ale to nie to , co w "Pitbullu", ze względu na scenariusz.
Więc jeśli chodzi o Pakt, to jednak wolę amerykańskie klimaty serialowe.