Pierwsza emisja: 13.12.2012r.
Oficjalne streszczenie: ZIMOWA KRAINA CZARÓW W MYSTIC FALLS – Podczas gdy impreza w stylu Zimowej Krainy Czarów wypełnia ulice Mystic Falls, Stefan i Caroline kłócą się z Tylerem na temat jego planów odnośnie Klausa i jego hybryd. Gdy Caroline proponuje rozwiązanie problemu, Hayley w dramatyczny sposób daje do zrozumienia, że bierze w tym udziału. Później, Klaus odkrywa coś, co prowadzi do chaosu i przemocy. W międzyczasie Elena i Damon wycofują się do domku Gilbertów nad jeziorem by z pomocą Bonnie i profesora Shane’a pomóc Jeremy’emu uporać się z niebezpiecznymi wewnętrznymi demonami, [z kolei profesor] zdradza część starożytnej historii, co wprawia ich w osłupienie.
zwiastun :
http://www.youtube.com/watch?v=xIb71QtftGc
Co zrobić, Dżuli znowu nabrechtała. Najpierw babol robi nadzieję, a potem odwraca się dupą i śmieje złośliwie. Co za kobita niereformowalna;) Znów mi odleciała z Deleną. Jak to Placek.
A tam, ja już serio w tym momencie kicham na DeSeKlaroleny i wracam do mojego OTP czyli Klefana;)) najwięcej mi dają radości i się kupy jako tako trzymająXD
Od razu pomyślałam, że ci się spodoba:D Klaus w zakrwawionej koszuli to największy plus tego odcinka!
Ej no ja się tak nie bawię! Jak mamy po takim odcinku czekać miesiąc?!
Jestem pod mega wrażeniem :) a się porobiło :/
Kurcze czemu nasze szczęście Deleną musiało trwać tak krótko :( Od początku odcinka Damona znowu zżerały wyrzuty sumienia, ze jest nielojalny w stosunku Stefana itd. i nie niestety potwierdził się mój czrny scenariusz, że uwolni Elenę :(
Bardzo podobał mi się plan naprawienia Jera :) kurcze normalnie mnie ścisnęło w żołądku jak się za pierwszym razem nie udało :/ ale potem na szczęście się udało :) aż mi łzy stanęły w oczach ;) Ale jakie Jer ma mięśnie :D
Hayley - OMG!!! Ale to rozegrała! postawiła na swoim żeby Shane pomógł jej z odzyskaniem/skontaktowaniem się z zmarłymi rodzicami :) A ten pomysł z zamianą ciałami żeby ukatrupić Klausa - pomysłowe! Klaus zginąłby "własną" bronią (nie żebym tego chciała).
Co do Shane to miałyście dziewczyny rację z tym Silosem :)
Klaus - jak zobaczyłam tą śnieżynkę to myślałam że padnę i tylko czekałam aż mu odwali :) no i się doczekałam :D ta rzeź na hybrydach...ale pani burmistrz to mi się szkoda zrobiło :( lubiałam ją :( no ale jakoś musiał się odegrać na Tylerze za to co wykombinował z Hayley. I to jego "ripper" :D
A Car oczywiście musiała zrobić wszystko żeby podburzyć Stefana...i to w momencie jak Damon odesłał Elenę :/
I na koniec April! Będzie niezła zadyma jak np. April wypapla co widziała i co slyszała - pod warunkiem, że jej ktoś uwierzy. Pewnie uwolni Rebekah bo przecież się przyjaźnią :)
No cóż czekamy do 17 stycznia! Wesołych Świąt wszystkim :D
Ian mówił, ze opuszczenie Eleny nie wchodzi w grę i, że teraz będzie więcej romansu... WTF? Jeśli to oznacza, że edą na siebie spoglądać z oddali to chyba mnie szlag trafi.... Nir było pocałunku pokazanego w promo!!! WHY???
Dopiero co obejrzałam.... Jestem tak rozpalona że masakra ( co pewnie jest wynikiem mojej gorączki :/) i tętno mi przyspieszylo jak po sprincie (to napięcie w odcinku mnie rozwaliło). Odcinek dobry. Tylko troche mdłe było ja Jerr, Elena i Bonnie siedzieli wokół tego kartonu z czym tam i czule się do siebie uśmiechli. Ja wiem że Elena chce odzyskać brata ale ta scena to jakieś świąteczne ciepłe kluchy. Klaus był BOMBOWY!!! Pozałatwiał tych swoich wyzwolonych sługusów jak kaczki na strzelnicy, a oni myśleli że mogą dać mu rade Buhahahaha. Szkoda by było jakby znowu do trumny trafił. Ciekawie będzie jak Beka wruci. Ale co April wpadło do tej główki żeby tam iść, w sumie widziała Care, ale skapnie sie żeby wyjąć kołek Bece z serca? ;/ Pewnie będzie wyła nad jej ciałem i potem w odruchu człowieczeństwa wyciągnie ten sztylet. Jak to na wszystkich filmach, znajdują trupa, ryczą i wychągają wszystkie ostre żeby z jego ciala;p. Ha dobra byla też scena z ostatnią rozmową Cary i Stefana. Myślalam że ta mu walnie prosto z mostu walnie "Elena przespała się z Damonem" a nie spuści oczka jak jakaś zawstydzona przyzwoitka. Nie moge się doczekać reakcji Stefana aż skonfrontuje się z Damonem. Mam tylko nadzieje że się nie pozabijaja ;p.
Po pierwsze chciałabym napisać że ten serial nie powinien się nazywać Pamiętniki wampirów tylko Boże chroń Elenę :) mam już tego dosyć że wszystko się dzieje wokół niej aby znowu była człowiekiem. Mam wrażenie że wszyscy kierują jej życiem a ona stoi zboku i się przygląda. Ale mniejsza z tym co do odcinka no cóż był niezły chociaż nie rewelacyjny no może poza sceną Klaroline oraz Klausa który zabija najpierw hybrydy a później matkę Tylera. Mam wrażenie jakby wszyscy aktorzy stanęli w miejscu i nie przykładali się do gry, jakby te postacie je zmęczyły. Ciekawi mnie profesor Shane i jego 12 ofiar oraz rola Bonnie w jego grze. Ten koleś który jest pochowany z lekarstwem na wampiryzm kojarzy mi się z lisołakami w książce. A jeśli chodzi o lekarstwo to czy przypadkiem matka pierwotnych nie chciała zabić ich bo tylko w taki sposób mogła wymazać swoje grzechy? O lekarstwie tam nie było mowy.
Czekam na finał PW mam nadzieje ze nie będzie łzawy i mam nadzieje, że nie będzie 6 sezonu tylko jak już mają skończyć to niech skończą na 5 a najlepiej na 4. mam wrażenie że tematyka wampirów już nie robi wrażenia na ludziach jak to było jeszcze z 3 lata temu
Zwroce uwage tylko na jedna rzecz, mianowicie, ostatnia scena kiedy Klaus zabija matke Tylera i muzyka ktora jest w tej ostatniej scenie; mistrzostwo swiata. Polaczenie genialne, chyba drugi raz ten serial mnie zaskoczyl:)
NIe wiem czy dobrze zrozumiałam... czy Klaus jest również z układzie z Shanem i Haley, że dostarczył im te 12 ofiar? czy po prostu to było zagranie haley i shane'a,że powiedzą klausowi, że te 12 hybryd jest wyzwolonych i zbierze je w jedno miejsce, aby mógł się z nimi rozprawić i tym samym dać im 12 ofiar?
poza tym piękna scena, gdy Klaus morduje ich wszystkich i na końcu to westchnienie:) oraz końcowa świąteczna sceneria, piosenka i zabójstwo matki Tylera - idealne! tylko teraz (przynajmniej na najbliższy czas) przekreśla jego i karoline, po czymś takim raczej karoline nie rzuci mu się w ramiona..
Rzeczywiscie muzyka byla piekna w wazniejszych scenach.
Caroline znowu miesza sie w nie swoje zycie ale dobrze ze Stafan sie dowiedzial prawdy!
Biedny Damon, mam nadzieje ze Elena jednak go kocha:)
Jak dla mnie mogloby nie byc April,laska nic nie wnosi do serialu ale dobrze ze wroci Beka:)
Bede pamietala ze VD wracaja 17 bo wtedy brat ma urodziny i mam nadzieje ze to bedzie dobry odc dla Deleny!!!
Rebekah come back ... Biedny Tyler http://www.youtube.com/watch?v=XeBt9W-9Mgs
do zobaczenia 13:)
No, wreszcie będzie Rebekah, nie mogę się doczekać! April taka biedna owieczka sobie tam hasa nie wiem po co, Caroline nie ruszyła główką i nie pomyślała o werbenie, pomijając fakt, że pełno osób ją nosi z tego co pamiętam. Po dwóch ostatnich odcinkach znielubiłam Stefana i tak jak wcześniej była za Steleną, tak teraz jestem za Deleną i jestem zła, że to tak krótko trwało... ale mam wrażenie, że to nie koniec. Klaus jak to Klaus, narozrabiał i tyle xD
Ale zaraz... jak to - Masterchef Klaus przyrządził 12 dań i nikt mi nic nie powiedział ? A przecież zgodnie z tradycją jeden wolny talerzyk musi się znaleźć. Mmmm.... hybrydzina w sosie własnym, pychota. Zresztą, cokolwiek wyjdzie spod jego paluszków powoduje burczenie w brzuszku.
" O holy night, Klaus pichci, jest all right " ;)
Ps. Taki mały akcencik estetyczny: sypialnia Damona jest boska.
No, o ile początek 4 sezonu sprawiał wrażenie jakby scenarzystom skończył się pomysł na serial tak teraz jest coraz lepiej i wraca świetny poziom z 3.
Co do April to szczerze mówiąc mam nadzieje, że zrobiła już to co miała zrobić i w najbliższym czasie opuści serial, bo jest po prostu nudna.
Przy okazji nie rozumiem jednej rzeczy, czy było gdzieś po co temu profesorkowi była moc z 12 ofiar? Rozumiem, że ma to powiązanie z przywiązaniem, bo Damon też potrzebował 12 ofiar do swojej poprzedniej więzi, i że Bonnie używa ekspresji. Ale kogo więź on zrywał czy robił coś innego?
Nie, nie, czarownica mówiła, że więzi nie da się złamać. A tamta czarownica wykorzystała tylko Damona, wmawiając mu że to jest sposób, ona potrzebowała tych ofiar do czarnej magii. Czarownice z tych ofiar czerpią moc.
Shane, jak twierdzi, chce się dostać do Silasa. Niby wie gdzie go znajdą, ale potrzebuje do tego znaku łowcy, który Jer musi dokończyć zabijając wampiry no i potrzebuje czarnej magii, którą może wykonać tylko czarownica z rodu Benett. A do jej wykonania potrzebne są właśnie ofiary.
Czy mogłybyście mi podac tytuł i wykonawcę piosenki, która leci w najważniejszym momencie odcinka - kiedy Stefan dowiaduje się prawdy o Delenie, kiedy Damon odprawia Elenę, kiedy Tyler znajduje zabite hybrydy a Heily otwiera trumne, w której znajduje się Rebeka. Co to za piosenka? Będę wdzięczna bardzo za info.
P.S: Może i był wcześniej poruszany ten temat, ale nie mam siły czytać wszystkich komentarzy. Pozdrawiam i odcinek super. A kolejny zapowiada się jeszcze lepiej xD
Czekaliśmy na Delene 72 odcinki. Schrzanili ją po 3. Pozdrowienia dla Julie -.-
Błagam niech ktoś zabije April czy jak jej tam bo działa mi na nerwy.
I jeszcze 'wielki wybuch' wściekłości Stefana. Co to miało być ?? Egoista chce magicznego lekarstwa, żeby Elenka go znowu pokochała ?! Niedoczekanie !
Śmierć Carol mnie nie zdziwiła, nie mają już zbytnio kogo zabijać.
Jedyne co mnie ciekawi dlaczego Klaus zabił te hybrydy MIECZEM???? Czy ja coś przegapiłam?
Jedyny powód dla którego czekam na kolejny odcinek to 'mitologia', że tak to nazwe.
Jak dla mnie najgorszy odcinek z tych, które były ostatnie przed świętami. Po raz pierwszy nie jestem wściekła, że musze czekać miesiąc. ..
Ej no z drugiej strony on jej nie powiedział żeby o nim zapomniała..... hm. w sumie sama go pocałowała później...no i powiedziała, że chce się mu sprzeciwić. Może Damon nie chce czuć się, że ją do czegoś zmusza przez więź.. Nie wiem jak wy ale ja się łudzę, że to zdecydowany nie koniec Deleny a wręcz przeciwnie! Okaże się, że to było mega szczere i prawdziwe! ;))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Też tak myślę :) Nie chce ją zmuszać do niczego, a jednocześnie nie może być blisko niej, bo to zbyt wielka pokusa. Oczywiście, że to nie koniec, bo Elena naprawdę kocha Damona. Dziwi mnie jedynie dlaczego Damonowi tak ciężko w to uwierzyć, po tym, co usłyszał od czarownicy Nandi...
dokladnie, odcinek zdecydowanie bez szalu, nic takiego sie nie dzialo, delene schrzanili, tez jedynie czekam na mitologie, bo chyba na delene w najblizszych odcinkach nie ma co liczyc...
Damon pewnie zostanie w tym domku, ona będzie w MF. Mam nadzieję, że Damon szybko wróci, bo nie wyobrażam sobie, żeby nie oglądać przez dłuższy czas scen DE. W przyszłym odcinku za to Stefan i Elena odbędą poważną rozmowę... mam nadzieję, ze to będzie definitywny koniec tej dwójki.... Swoją drogą Stefan potwierdził tylko jakim jest egoistą i hipokrytą! Mówi Elenie, ze łamie mu serce, a co on niby robił przez większość 3 sezonu? Denerwuje mnie, że on widzi tylko swoje krzywdy, a cudzych nie!
Ja mam małą nadzieję, że Elena powie mu, że to nie chodzi o więź i czuje, że uczucia są prawdziwe. No i wtedy Stefkowi będzie MEGA głupio ii może się ogarnie i pogada o tym z Damonem ( teraz to by się przydał nudny szlachetny męczennik Stefan aaa nie egoista do kwadratu)
W sumie byłoby prościej gdyby Damon i Elena szczerze pogadali o pocałunkach z 2-22, 3-10 i 3-19. Ona mogłaby mu wyjaśnić swoje uczucia, powiedzieć, ze zakochała się już wcześniej.... Nie rozumiem, dlaczego oni jeszcze nie przeprowadzili takiej rozmowy...
Masz 100% racji, bo też tego nie rozumiem, dlaczego nadal nie porozmawiali na tak ważny temat... Myślę,że taka rozmowa mogłaby, a nawet jestem pewna, że dużo by zmieniła w ich obecnej sytuacji. Ale oczywiście po co przeprowadzać tak ważne rozmowy...
Oczywiście! Scenarzyści wolą kręcić się w kółko. Przecież w normalnym życiu tak rozmowa byłaby nie do uniknięcia! Kolejny dowód na to, że scenarzyści sa nielogiczni ;p
W końcu i tak będą musieli porozmawiać i mam tylko nadzieję że scenarzyście nie będą tego odwlekać w nieskończoność, bo przecież ile można... A co do niekonsekwencji to może się nie będą wypowiadać ;p
Strasznie to robią. Dokładnie- kręcą się w kółko. Aż to jest takie nienaturalne bo rację przyznaje- taka rozmowa a rzeczywistości byłaby czymś oczywistym. Głupotą też są wątpliwości Damona. Kolejna sprawa to to całe UWOLNIENIE Eleny..bez sensu w zasadzie on jej kazał wracać do domu- tyle. Zupełnie inaczej postąpił z tą laską z przeszłości przecież. W zasadzie jak wróci do MF to to całej jej "uwalnianie" przestanie mieć sens...nie kazał jej trzymać się od siebie z daleka ani nic z tych rzeczy. Dla mnie wygląda to tak: dalej zakochana laska wraca do domu bo on jej tak karze... w gruncie rzeczy można by nawet stwierdzić, że orzez swoja decyzję sprawił, że ona cierpi. I GDZIE TU SENS JA SIĘ PYTAM!?
Sensu nie ma ;p Damon nie uwolnił Eleny tylko kazał jej wyjechać, bo chciał być z daleka od niej. Na zerwanie sire bond nie miał odwagi, bo kocha Elenę.
Caroline spoko, tylko jednak mogła zamknąć buzię... To nie od niej Stefan miał się dowiedzieć o bzykanku tylko od Eleny... A Stefan, cała jego reakcja, mina itp. :(
Cóż...ciekawe co zrobi... mam nadzieję, że coś co zajdzie jej w pięty...
I muszę się przyznać, że (po tym odcinku dopiero, jakoś wcześniej nie wyłapałam tego i nie zwróciłam uwagi ;p) Klaus ma fajną wymowę, sposób w jaki mówi, tonacja itp., itd. :) ;p
No to Klaus pozamiatał :D Akcja na piątkę z plusem! Ale to trochę smutne dla niego, bo jakby nie patrzeć musiał zabić wszystkie hybrydy, które mu zostały. A końcówka mnie zmiażdżyła. Świąteczna sceneria, zbyt spokojny klimacik, Klaus we krwi i ta piosenka... trochę creepy.
Jednakowoż uważam, że Klaus i Tyler powinni wyczuć April od razu. Tak tylko mówię.
Przerażający ten odcinek :D Chyba sobie jeszcze raz obejrzę ostatnią scenę, żeby mieć ciary na plecach.
Have yourself a merry little christmas, Carol.
(p.s. czy to nie przerażające, że Klaus zabijał przy świątecznych piosenkach? :D)
No jak Święta to na całego ;) ale skoro wróci Rebekah to na szczęście " Klaus nie będzie sam w domu "
Boski odcinek !
To Uwolnie eleny spod wiezi jest beznadziejne, Bo D kazał E odejść od niego. Czyli to tak jakby tylko dla Stefana dobrze. Bo nawet jesli Elena jako człowiek bardziej kochała Damona to nie mozę z nim być bo Damon uwalniając ją kazał trzymać sie jej od siebie z daleka . Damon uwalniając ją od więzi moim zdaniem tak naprawdę jej nie uwolnił tylko wydał kolejny rozkaz. Więc jak w poprzednim odc Stefan mówił że dopiero jak D ją uwolni to Elena będzie mogła podiąć świadomy wybór jest kłamstwem. Przecież nawet jak by chciała to nie mozę wybrać D bo jej tego zakazał.
April w tym odc nie wkurzała nawet dobrze że uwolni Rebekah
A no i najwspanialsza scena to jak Klaus zabija hybrydy. ! Jak malował tą śnieżkę to myślę dajcie normalnego Klausa i nagle ta scena. Oglądałam ją z 5 razy . Poprostu jest boska. Potem jak zabijał mame Taylera to trochę szkoda mi jej byłobo nawet ja lubiłam ale w końcu takiego Klausa uwielbiam.
Nie wytrzymam do następnego odcinka
Damon nie uwolnił Eleny, tylko kazał jej wyjechać. Więź nie została zerwana. Damon musiałby powiedzieć, żeby Elena o nim nie myślała, nie troszczyła się o niego i zaczęła życie bez niego. Potem musiałby wyjechać. Z tego co wyczytałam to więź zostanie zerwana, jak Damon umrze lub Elena znów będzie człowiekiem.
Już nie wiem co gorze. Czy to że Damon jest nieszczęśliwy przez więź czy to że Elena miałaby być znowu po człowieczemu nudna i żeby Stefan znów próbował "epic love"... O umieraniu Damona nie wspomnę bo to już kompletny absurd ;)
Mrauu! Koncertowo wszystko zepsuli. Zarówno Klaroline i Delene, a to wszystko w jednym odcinku. Coś czułam, że wszystko zjebią w tym, bo to ten odcinek przed miesięczną przerwą.
Do końca miałam nadzieję, że więź Eleny z Damonem to bulszit, bo były nieścisłości, ale niestety.
Pozdro, 3 odcinki Deleny, to wszystko co nam dano. Oczywiście teraz wszyscy będą udręczeni: Klaus bo pozabijał wszystkie swoje pozostałe hybrydki, Caroline, jak się dowie o rzezi na niewiniątkach i o matce Tylera, Stefan, bo Elena bzyknęła się z Damonem, Elena, bo Damon ją "uwolnił", a Damon, bo "uwolnił" Elenę. I wszystko wraca do normy.
Obejrzałam jeszcze raz na spokojnie tą scenę uwolnienia i tam faktycznie Damon nie powiedział, żeby Elena o nim zapomniała itp. tylko żeby pojechała do domu. Nie chce żeby doszło do tego żeby kazał jej coś zrobić bo ona to zrobi ze względu na więź. Tak czy inaczej i tak będzie ciężko patrzeć na to, że oni "będą spoglądać na siebie z oddali" jak to określila natalia58 :(
Może to głupie spostrzeżenie ale Damon wyglądał jakoś staro w ostatnich scenach tego odcinka ;D Ładują za dużo pudru na i tak ładną buźkę Iana i potem w świetle wygląda to tak jakby miał zmarszczki.
dla mnie to było bardzo dziwny zabicie matki Tylera... a może w tym jest coś więcej ? np
podał jej wcześniej wampirzą krew ;>
Mnie szkoda jej po tych słowach, które wypowiedziała przed śmiercią o Tylerze. Kalus leci na Caroline więc wyładował złość na hybrydach i Carol.
A dla mnie to dość zrozumiałe że zabił jego matke. Stracił swoje hybrydy przez Taylera bo to on zaczął je bunować. A one wiele dla niego znaczyły ( w końcu od setek lat chciał je stworzyć a teraz nie moze nowych bo Elena jest wampirem). I chciał zabrać Taylerowi dla niego coś najważniejszego na świecie . Tak jak dla Klausa były to hybrydy ( to było jedyne co mu zostało , bo nie miał ani przyjaciół ani rodziny) . Więc zeby mocno zroanić Taylera mógł zabić albo jego matke albo Caro, a wiadomo że tej drugiej nie zrobił by krzywdy.
Właśnie doszłam do wniosku, że tą kobietą Silasa na pewno jest 4ty dopelganger Eleny (przed Charlotte czy jak jej tam:D), a lek na nieśmiertelność istnieje, ale użycie go wymaga poświęcenia Eleny w rytuale, w związku z czym Elena nie może odzyskać człowieczeństwa :D
To byłoby wreszcie coś nowego i zaskakującego:D
Trochę spoilerów - wywiad z Julie :)
Na czym będzie się skupiać Tyler gdy dowie się o tym, co stało się jego matce?
Julie Plec: Pierwszą rzeczą, którą zrobi Tyler jest opłakiwanie śmierci. Nie spodziewał się, że coś takiego się stanie, a utrata mamy jest dla niego czymś potężnym. Po powrocie zobaczymy, że w istocie nie radzi sobie z tym dobrze. Musi zmierzyć się z pewnymi kwestiami nim się pozbiera.
Czy można bezpiecznie powiedzieć, że ostatnią rzeczą o której myśli jest lekarstwo?
Julie Plec: Och tak, oczywiście. Jeśli już to patrzy przez ramię zastanawiając się przy tym, czy znajduje się tam Klaus pragnący uciąć mu głowę. Jestem ponadto przekonana, że stara się zorientować czy może zrobić coś, żeby znowu być na wiodącej pozycji względem Klausa. Szanse wydają się jednak być marne. Nie jest tak, że nie ma opcji, ale nie jest różowo.
A w jakim stanie są jego relacje z Caroline?
Julie Plec: Obecnie – przez wydarzenia z odcinka – narażone są na próbę, ale na szczęście udało im się je naprawić przed tragedią. Caroline będzie po powrocie bardziej o niego zmartwiona, a także zapragnie odbudować między nimi więź oraz sprawić, żeby się przed nią otworzył. A wszystko to, żeby pomogła mu uleczyć rany po tym doświadczeniu. Gdy przychodzi co do czego to – wraz z zagłębianiem się w kolejny rozdział – oboje będą musieli się zmierzyć z problemem w postaci Klausa i zorientować co zrobić.
Ostatnio uczucia Caroline do Klausa trochę się ociepliły. Jak to się zmieniło?
Julie Plec: Cóż, zdecydowanie myślę, że to przeszkoda na [ich drodze]. [Śmiech]
Caroline wspominała, że „zaufanie jest podstawą”. Co miała przez to na myśli?
Julie Plec: Sądzę, że według Caroline Elena jest obecnie maltretowana. I ma pełne prawo tak sądzić. Oczywiście sama Elena w to nie wierzy. Punkt widzenia Caroline zrodzony jest z jej własnych doświadczeń, punktu widzenia i opinii na temat Damona. Dla niej to, co ma miejsce między Eleną i Damon jest nie do zaakceptowania i myśl, że Stefan stoi tam opowiadając o zaufaniu, rodzinie i szczerości.. Rozdziera jej serce patrzenie na to jak Stefan – jej przyjaciel – jest okłamywany i zdradzany, a także wmieszany w sytuację, która wedle Caroline nie jest w porządku. Sądzę, że zbliży to Caroline i Stefana jako przyjaciół, ale trochę oddali od siebie Caroline i Elenę. Nie będzie to tak ekstremalne na samym początku, ale zdecydowanie uszczupli zbroję ich przyjaźni.
Teraz gdy Damon w pewien sposób pozwolił Elenie odejść to czy uda jej się – zgodnie z wolną wolą – zadecydować co zrobi?
Julie Plec: Damon mógł powiedzieć: „odejdź, już nigdy się ze mną nie spotkaj, przestań o mnie myśleć, przestań darzyć mnie uczuciem, wiedź swoje życie i bądź szczęśliwa”. Tak naprawdę coś takiego musiał powiedzieć Charlotte. Zamiast tego jednak stwierdził: „jedź do domu, opuść tę budowlę. Zrobię to bez Ciebie”. Niestety nawet będąc honorowym – a w tamtym momencie było to honorowe, gdyż czuł wyrzuty sumienia związane ze zdradzeniem Stefana – to w instrukcji nie zawarł wszystkiego, co powinien. Teraz masz więc dwójkę ludzi, których coś do siebie mocno przyciąga, lecz w istocie Elena pozostanie tam, gdzie jej kazał. A Damon znajdować się będzie w domku nad jeziorem, tęskniąc za nią.
Jak czuje się Stefan teraz gdy wie, że Damon i Elena ze sobą spali?
Julie Plec: Przez Stefana przepływają miliony uczuć. Po pierwsze czuje, że brat go okłamywał. Po drugie: jest zazdrosny, co byłoby normalną reakcją każdego kto dowiedział się, że była miłość jego życia spała z jego bratem. Po trzecie: czuje się niesamowicie rozczarowany tym, że [Damon i Elena] to zrobili i nie byli z nim szczerzy. Za spokojną fasadą Stefana zawsze kryje się agresja, która niesie ryzyko, że straci nad sobą kontrolę. Istnieje dla niego niebezpieczeństwo, że zabrnie przez to za daleko, więc będzie musiał się zorientować jak się nie zatracić.
Na czym skupi się następny rozdział tego sezonu?
Julie Plec: Następny rozdział w pełni dotyczy znaku łowcy, prób wypełnienia go oraz zaprowadzenia naszego zespołu w miejsce gdzie spoczywa lekarstwo. Im więcej będziemy się dowiadywać na temat [leku] oraz Silasa to dostrzeżemy ogromne niebezpieczeństwo wiążące się z samymi poszukiwaniami. Bardzo szybko nasz zespół zostanie podzielony i zorientuje się, że wszystkim przyświecają odmienne cele, pragnienia i motywy. To taki trochę wyścig kto pierwszy tam się znajdzie. Jak stwierdzi Rebekah w następnym odcinku: osoba, która jako pierwsza tam trafi zadecyduje co z nim zrobić, w jaki sposób je wykorzystać, na kim oraz na kim nie, a także jak je kontrolować. [Wampirzyca] pragnie wygrać tę rozgrywkę.
Jaką rolę odegra w tym wszystkim April?
Julie Plec: Ruch April w postaci otwarcia tej trumny jest katalizatorem historii z następnego odcinka. Nie zna piekło straszliwszej furii nad wściekłość przebitej sztyletem Rebekah. Postara się w każdy możliwy sposób zemścić się z tych błahych pobudek, a April jest w tym planie jej żołnierzem.
Jakie będzie następne zagranie Klausa?
Julie Plec: Działania Klausa z następnego odcinka są odrobinę zaskakujące, gdyż postanawia skupić się na obecnym zadaniu w postaci dobrania się do lekarstwa przed resztą. Teraz ma się przed czym chronić. Ostatnią rzeczą, której pragnie nieśmiertelna hybryda jest ponowne bycie wilkołakiem. A więc na tym się skupia.
Czy ma jeszcze jakiś sprzymierzeńców?
Julie Plec: W przyszłym tygodniu – podczas pościgu za dopełnieniem znaku Jeremy’ego – zaprzyjaźni się z dziwnymi ludźmi.
Czy tylko ja mam wrażenie...że Plec jest chamska,niemiła,i odpowiada na odwal?
Coś w stylu "ten serial jest zaje******** jestem nieomylna,mam świetne pomysły ...a wy się nie znacie. Mam świetną oglądalność, jestem najlepsza". A jest zupełnie odwrotnie. Oglądalność spada co mnie wcale nie dziwi. A pomysły Plec są poronione całkowicie.
Mam nadzieje, że ktoś ją zjedzie ...za to co robi z tym serialem.
I ściągnie z jej twarzy ten paskudny, obłudny uśmiech.
Uczucia Eleny do Damona wciąż mogłyby być prawdziwe (pomimo nadnaturalnej więzi). Czy otrzymamy definitywną odpowiedź na to pytanie?
Julie Plec: Aż do momentu gdy nadnaturalna więź przestanie istnieć (tak długo jak Elena będzie wampirem to wygląda na to, iż więź będzie odgrywać rolę) to zostaniemy zmuszeni zadawać sobie te pytania. Częścią podróży Eleny będzie jednak próba odnalezienia odpowiedzi na pytanie co czuje oraz wyrażenie tego [Damonowi]. [Elena] wierzy, że to, co czuje jest w 100% szczere i prawdziwe. Ma wrażenie, iż posiada na to dowód, gdyż nie istniałaby między nimi nadnaturalna więź gdyby nie łączyło się to z pewnego rodzaju miłością. To opowieść o parze ludzi, która pragnie być ze sobą, lecz wie, iż nie powinna. A jednak naprawdę tego chcą. A więc co zrobią?
Damon powiedział Elenie, żeby odeszła. Czy to koniec więzi?
Julie Plec: To nie jest tak, że utraciła swoją nadnaturalną wieź. Przy pomocy więzi [Damon] powiedział jej, żeby odeszła, gdyż gdy jesteś w czyimś pobliżu to nie do końca możesz mu być nadnaturalnie podporządkowany. W następnym odcinku zobaczymy jak wygląda ich życie gdy są z dala od siebie, jak jest im ciężko, a także jak silna jest ich postanowienie, żeby nie wrócić do siebie.
A mnie się wydaje, że Damon powinien przerwać więź. Może i uczucia Eleny do niego są prawdziwe, ale to nie zmienia faktu, że przez więź ona nigdy nie będzie sobą przy nim. Będzie go kochać, ale nie będzie mieć własnego zdania (tak jak było z tą sukienką April)? Wyobrażacie sobie jakiś ich spór o cokolwiek? Elena nie będzie miała szansy bronić własnego zdania. Chyba, że Damon by jej powiedział "Chcę, żebyś powiedziała co naprawdę myślisz", ale to też będzie takie sztuczne. Myślę, że Damon nie chciałby żeby była przy nim taka.
To wszystko nie jest takie proste. Jest to ekstremalna sytuacja. Tutaj naprawdę jest ciężko podjąć właściwą decyzję. Bo obojętnie co postanowi zawsze ktoś będzie cierpiał. Jeżeli zerwie więź to będzie musiał kazać Elenie zapomnieć o nim, nie myśleć, nie tęsknić i nie kochać go. Będzie musiał zniknąć z jej zycia na zawsze. I wtedy też zostanie jej odebrany wybór, bo nie będzie mogła się mu sprzeciwić...
mam takie pytanie czy ktoś zna może tytuł piosenki zwiastunu 4 07? wpadła mi w ucho ale nie mogę jej nigdzie znaleźć dla przypomnienia http://www.youtube.com/watch?v=CNXGGtln_xE myślałam że to Rone Pope a drop in the ocean ale chyba ta piosenka została wykorzystana w jakimś odcinku. A jeszcze jedno pytanko przeglądałam filmiki o klaroline ktore wrzucanie na fb i wpadł mi w ucho jeden konkretny a mianowicie sama melodia leciała Klaus jako malarz coś w ten deseń trochę odbiegający od tematu. Czy ktoś może zna tytuł tej melodi? Piszę tutaj bo nie chce dodatkowego tematu zakładać :)