Elena to brunetka a nie blondynka? :D w książce wygląda inaczej... :)
chociaż mi tam odpowiada jak jest i nie chciałabym widzieć blondynki w roli
Eleny (bez urazy). Po prostu blondynka mi akurat kojarzy się z kimś
pokręconym nadającym się do komedii i romansów. Zaś brunetka z
uporządkowaną panną nadającą się do horrorów, dramatów.. Może to i głupio
brzmi ale włosy głównej bohaterki nadają odpowiedniego nastroju filmowi ^^