Co myślicie o tym pairingu?
http://www.youtube.com/watch?v=hWPGGEa6TSs
Jedna wspólna scena i już wyczułam chemię. W następnym odcinku też będą mieli scenę. Ciekawie by wyglądało jakby Kol zahipnotyzował Bonnie i uwiódł przy okazji, żeby nie pomagała Shane'owi. W końcu byłoby mu na rękę bo nie chce ożywiania Silasa. Albo jakby ciemna strona mocy spowodowała, że Bonnie będzie tą złą i zaczęły by robić coś złego z Kolem. Pasują mi do siebie, nie to co ten kenowaty Jeremy.był za dziecinny. Widzicie Klonnie w przyszłości? Bo nie wydaje mi się,żeby Kol został zabity jak planuje Elka.
nie wiem o czym w dokońca piszecie ;d bo duzo troche tego jest :)
ale z tego co pamietam to gdzies było napisane do pamietników dojdzie ktoś bardziej straszniejszy od Klausa i wszystcy beda sie go bac :) a wniaskujac po tym ze Kol sie boi Silasa to pewnie o niego chodziło
Teraz to o The Originals :)
Coś mi się kojarzy, a to nie było przypadkiem mówione jeszcze przed emisją 4 sezonu?
szczerzę, to cały ten serial polega już na tym, że przychodzi "większe zło" najstraszniejsze na świecie i nie do pokonania, a potem albo go zabijaą, albo nagle się robi mniej zły i straszny i pojawia się ktoś gorszy...
na samym początku Damon był taki strasznie niebezpieczny, potem Anna z Peal i wampirami z krypty, potem Katherine, potem Elijah, potem Klaus, potem jego matka... teraz prawdopodobnie Silas...
ciekawe co dalej...? :P
Było coś takiego, ale wtedy wszyscy kojarzyli to z Conorem, bo niby to miał być taki łowca którego wszyscy mieli się bać. No a co z tego wyszło to już inna sprawa.
Wątpię żeby wtedy chodziło już o Silasa.
Może...
A niech sobie teraz ożywiają tego Silasa. Okaże się że Kol miał racje. Oby ten cały Silas zabił Elenę i resztę durni. Jeśli zdąży bo kolejka do zabicia Eleny się powiększa, teraz Klaus chętnie sam się tym zajmie.