Pff. Mikaelsonowie oczywiście:)
https://www.youtube.com/watch?v=PubmUtniuHI
https://www.youtube.com/watch?v=TksL14HrdX0
Ja jestem Salvatore team, ale to ze względu na ich niezwykłą więź, której jednak brakuje Mikaelsonom.
Czytasz mi w myślach xD
Ale Mikaelsony mają tę samą więź z tego co kojarzę... lipny argument zatem.
Jeszcze teraz mają chyba wprowadzić jakąś nową :)
W TVD błąd nie jest błędem dopóki go nie powtórzysz.
The 19th century Creole woman was having a relationship with Klaus — and Elijah. :D
A jeszcze w TO zrobią romans z Hayley - zobaczysz. Brat już przetarł mu szlak :)
XDD Bosz, przecież to żenada z prawdziwego zdarzenia, nieeeee. Gdzie Elijah w takie bagnooo.
Nie znają świętości makrele wędzone.
"Niezwykła więź, czyli obracanie tych samych kobiet w łóżku?"
XDDDDDDDDd Mistrzyni moja:)
Co prawda sesze chyba chodziło o jakąś "niezwykłą" więż braterską, ale dla mnie to ta więź się skończyła w momencie o którym mówi Madame...
Brat bratu takich rzeczy nie robi.
Tak zgadzam się ich więź jest dziwna, nie powinna mieć miejsca patrząc na to co sobie robią nawzajem, ale jednak jest i mają tylko siebie. W sytuacjach krytycznych potrafią współpracować. A Mikealsonowie, no cóż nie potrafią, tam jest tylko jednostronne zabieganie o to by rodzina była razem i to ze strony Elijah.
Jeżeli chcesz obejrzeć sobie wzorowych braci to proponuję "M jak miłość" i drużynę Mroczków.
Wiesz nie jednych braci w realu poróżniła kobieta i nie wiedzę w tym żadnej patologii.
Ahahah nie wiem na jakim wy świecie żyjecie ale takie rzeczy zdarzają się często. Owszem nie jest to chwalebne, a wręcz przykre, ale skoro bracia mogą to jakoś przetrwać to ja tym bardziej.
Nie wierzę żeby w świecie którym żyje mogło dochodzić do sytuacji jak między Salvatorami - w dodatku bez konsekwencji żadnych. Wybaczylabys siostrze gdyby 2 lata, regularnie, prawie na Twoich oczach uwodzila Ci chłopaka? Serial to serial, ale w życiu to może być problem zrywajacy tę więź.
Dokładnie. Nie wyobrażam sobie sytuacji w prawdziwym życiu w której ja uwodzę faceta siostry albo na odwrót...To chore. Ale to chyba kwestia wrażliwości...Salvatorowie jej po prostu nie mają:P Dla niektórych nie ma żadnych świętości.
Na szczęście to tylko postacie wirtualne, pff.
Albo jeszcze lepiej - ciekawe czy nie byłoby dla niej problemem być w takim położeniu jak Elena. Sypianie z braćmi, to się często zdarza przecież.
Jak widać żaden. Trzeba szaleć.
Elena ma ten komfort, że w ciąże nie zajdzie - zero przykrych konsekwencji :P
Na dodatek zawsze się jakiś sire bond znajdzie co ją usprawiedliwi. Żyć nie umierać.
I nie ważne, że wyznaje swojemu nowemu facetowi miłość, gdy były siedzi w pokoju obok i wszystko słyszy. On i tak by niej wrócił bez zastanowienia.
Eh, epic love... co poradzisz. Stefan to prawie Damonowi pogratulował - tacy mili są scenarzyści. Wszyscy się kochają, a nad MF zawsze świeci słonko.
Haha nieważne, że przespałeś się z miłością mojego życia. Cieszę się, że ktoś raz w życiu wybrał właśnie Ciebie nieudaczniku :P
http://24.media.tumblr.com/38179563c4b5a499be8f8ef8e66c6a8d/tumblr_mrysgjTkiB1qi 32tro1_500.gif
Mimo że dużo bardziej uwielbiam wszystkich pierwotnych . to raczej Klaus i Elijah nie mają jakiejś szczególnej więzi a wspólne sceny Salvatorów zawsze lubilam .więc Salvatorovie :)
I w ogóle to czemu w serialu nie ma żadnych fajnych sióstr? Tylko sami bracia, pełno facetów którzy tylko gadają o dupach, czasem kogoś uratują, ale wszystko sprowadza się do wielkich epic love. A gdyby były jakieś siostry (a niech nawet i będą wiedźmy) to na pewno nie kłóciłyby się o facetów, nie byłoby tyle trójkątów. Albo obie zrezygnowałyby z faceta albo jedna zabiłaby drugą. Faceci są nudni w tej kwestii.
No mogłaby mieć kogoś chociaż ja wolałabym siostrę dla Bonnie. Mam jeszcze w głowie siostry Owens z Totalnej magii, fajne byłyby siostry-wiedźmy:) Zapomniałam tylko, że Bonnie nie ma:(
nie było Jeremiego, była Bonnie teraz jest Jeremy a nie ma Bonnie, nie mogą zaznać szczęścia ;p moze cos wymyslą z Bonnie zeby ja znow przywrocic?
Nie może mieć żywej, to niech przywrócą Annę (chociaż wiem, że nie). Nie przepadam za Bonnie....
No właśnie, super pomysł, 2 ciekawe siostrunie odświeżyłyby ten zmurszały Plackowy wielokąt;) I nawet nie musiałyby mieć żadnego love interest, według mnie;)
No nie, to nie miałyby być dwie siostry niegdyś zakochane w Stefanie. Powinny się pojawić i nie wpadać od razu w te trójkąty;p
...Które jeszcze wcześniej były zakochane w Damonie;)
Nie nie nie, żądnych romansów, po prostu jakieś szalone wariatki co namieszają, najlepiej wkurzając Elkę.;P lub wszystkich po kolei, ihih.
Jakieś psiapsióły dla Bonnie, ale jednoczenie perfidne czarownice, np;)
Powinny byc jak siostry Owens- widziałaś Totalną magię? Uwielbiam ten film:D Wiem, że to pewnie złe ale nic nie poradzę. Jedna była rodzinna i ciepła, a druga była imprezową suką. Kogoś takiego zobaczyłabym w MF:)