Pamiętniki wampirów

The Vampire Diaries
2009 - 2017
7,7 123 tys. ocen
7,7 10 1 122890
6,0 5 krytyków
Pamiętniki wampirów
powrót do forum serialu Pamiętniki wampirów

Jestem na oglądaniu 20 odcinka 1 serii. Co myślicie o Elenie i Damonie? Widziałam podobne dyskusje na ten temat. Ja uważam, ze ta scena w 19 odcinku kiedy Damon tańczył z Eleną ,,bez dotykania'' jest genialna. W przypływie chwili stwierdziłam, że ona miała taką pewną siebie twarz jak Katherine.

ocenił(a) serial na 10
dusia204

Zgadzam się, ta scena jest super. Ogólnie jestem w 100% za Eleną z Damon'em. I to od początku. Nie chcę obrazić fanów E&S, ale uważam ich jako parę za cóż nudną. Ich miłość, gadki i w ogóle przyprawiają mnie o mdłości. Uważam to za sztuczne. Damon z Eleną byli by parą nie przewidywalną i dodającą emocji. Przy Stefanie z góry wiem co zrobi, co powie. Nuda. Damon sprawia, że ten serial uwielbiam i nie mogę doczekać się następnych odcinków. Jego uśmiech, gadki ;). I oczywiście fakt, że jest nieziemsko seksowny. Choć oczywiście zależy od gustu, a w mój z pewnością trafia.

dagusia_bojar

Ma coś z wyglądu zimnego drania, a to jest właśnie super. No w sumie jest zimnym draniem, ale to z cierpienia.

ocenił(a) serial na 10
dusia204

Nom. I chyba, także to sprawia, że dużo dziewczyn za nim przepada. Zimny drań, jak go nazwałaś, który otwiera powoli przed nami serce. No i jego poczucie humoru ;). Wprowadza w ten serial emocje i ma w sobie to 'coś'- przez, co go uwielbiamy.

dagusia_bojar

On ma coś w tym, że jest takim draniem. A na dodatek jest cholernie seksowny...:D Ale podczas drugiego sezonu stara się być ,,ludzki". I w tym też jest seksi. xD

dusia204

Naprawdę nie da się nie mnożyć tematów. Na samej pierwszej stronie forum są dwa tematy poświęcone Delenie.

Evarini

A jak można nie rozczulać się nad Damonem....?ehh..

dusia204

Nie mówię, że nie! Sama rozczulam się nad Damonem, ile się da. Ale nie zaśmiecajcie forum takimi samymi tematami! W tamtych też można pisać, a nie mnoży się bezsensownie tematów.

ocenił(a) serial na 10
dusia204

Zgadzam się. Damon jest jedną z tych postaci, o której nie można nie pisać. A tak w ogóle znajdzie ktoś fajniejszą postać, o której można pogadać? Chyba nie, ale to tylko moje zdanie.

dagusia_bojar

Nie chodzi mi o to, żeby nie pisać. Chodzi o to, żeby pisać w tematach, które już istnieją.
Jeżu, nauczcie się czytać ze zrozumieniem.

ocenił(a) serial na 10
Evarini

Co do tego, to się zgadzam z Tobą- Evarini. Jednak, gdy ktoś otwiera temat (tu: dusia204) o takiej tematyce- nie mogę się powstrzymać ;).

dagusia_bojar

Według mnie fajny jest jeszcze Jeremy. Taki zagubiony nastolatek. W pierwszym odcinku zrobił na mnie dobre wrażenie, a potem.. Kiedy rozciął sobie dłoń by sprawdzić czy Anna jest wampirem. To było odważne.

ocenił(a) serial na 10
dusia204

Ogólnie do jego postaci nie mam nic, ale nie jest w gronie moich ulubionych. Lubię Katherinę- uważam że Nina Dobrev dużo lepiej gra właśnie jej postać niż Elene. Ostatnio, także polubiłam Caroline. Jak śpiewała ,,Eternal Flame", w którymś z ostatnich odcinków nie mogłam oderwać od niej oczu. Albo uszu ;).

dagusia_bojar

Caroline jest taka słodka i naiwna, ale fajna. A co myślicie o tej zmianie ,,płci''. W książce Elena ma siostrę, a w serialu brata. Jak myślicie co jest lepsze? Ja tam wolę brata :)

dusia204

no, on jest zajebisty. :) taki zagubiony nastolatek właśnie. Mmm. ;)

kinga14

Mój faworyt oprócz oczywistego, seksownego Damona!

ocenił(a) serial na 6
dusia204

Moje pytanie brzmi; "ILE MOŻNA SIĘ ROZCZULAĆ??" ;)
No ja wim, w nieskończonośćXD

użytkownik usunięty
dusia204

No to skoro widziałaś podobne, to po zakładasz jeszcze następną? :/

Dla jaj!!

ocenił(a) serial na 9
dusia204

Normalnie powiedziałabym, że broń boże Delena, bo jestem przeciwna rozbijaniu dobrych związków, nawet jeśli chodzi urozmaicenie telewizyjnego serialu. Chyba że jest to bardzo dobrze i logicznie umotywowane. A Elena i Stefan są dobrą parą i do ich zerwania potrzeba by było czegoś na prawdę wielkiego, ale to na prawdę potężnego o sile rażenia bomby atomowej. A w takiej relacji wszystko wydaje się być niewystarczające.

Natomiast nie mogę z czystym sumieniem powiedzieć nie Elenie i Damonowi. Z reguł rządzących serialami o wampirach wiadomo, że ten dobry często okazuje się być gorszy niż ten zły. A ten zły okazuje się być taki nie do końca zły.
Myślę tu głównie o serialu Buffy. Na początku byłam zwolenniczką Angela. Jego miłość z Buffy wydawała się być idealna i silna. A tu bomba: Angel staje się znów Angelusem, który jest jeszcze gorszy niż ten zły Spike, nie umiejący kochać bez duszy, okrutny manipulant. A potem ją zostawia i wyrusza gdzie indziej samobiczować się za przeszłość i by nie niszczyć Buffy życia. I w ostatecznym rozrachunku to Spike okazał się tym bardziej wartym miłości Buffy. Pokochał ją bez duszy, był zawsze, gdy go potrzebowała, nie chciał jej zostawiać tylko dlatego, by ułożyła sobie życie z kimś ludzkim. Okazało się, że to Spike bardziej tęskni do życia człowieka. I w końcu (dowiadujemy się tego w serialu Angel) to on był bardziej zdeterminowany by zostać Championem i stać się na powrót człowiekiem. Dzisiaj jestem wierną fanką Spuffy.

W Pamiętnikach, chcąc nie chcąc da się zauważyć pewne podobieństwa. Stefan jest ten dobry, wstrzemięźliwy, współczujący, ale jednocześnie to on cały czas udaje, walczy ze swoją naturą, a co za tym idzie nie możemy do końca przewidzieć do czego jest zdolny.
Damon jest tym złym, ale jednocześnie jest szczery. Jestem wampirem, i kropka. Ale kocha Elenę pomimo tego swojego bycia bad assem. I jak już wiemy, to on bardziej tęskni do człowieczeństwa. Dlatego, nauczona poprzednimi doświadczeniami serialowymi (podobne interakcje można zaobserwować w True Blood) nie skreślam go całkowicie jako ewentualnego partnera Eleny. Tym bardziej, że pomiędzy tymi bohaterami jest widoczne napięcie, aż iskry lecą.

Ale jak wspomniałam na początku, twórcy zrobili z Eleny i Stefana tak silną, prawdziwie zakochaną parę, że musieliby się mocno nagłowić by ich rozstanie a może nawet i odkochanie było psychologicznie prawdopodobne, logiczne, spójne i konsekwentne. To musiałoby być coś takiego bym płakała i wściekała się jednocześnie, jak kiedy Angel zostawiał Buffy. A że postać Stefana raczej nie zniknie z serialu (przynajmniej nie na stałe), to to na prawdę wyzwanie. Chociaż mógłby się z jakiś powodów, świadomie przespać z Katherine. Ale nie wiem jak miałoby do tego dojść, bo przecież Stefan kocha Elenę.
Więc nie sądzę by twórcy zdecydowali się rozbić parę EG/SS i dalej fani Daleny będą musieli się zadowalać drobnymi gestami i spojrzeniami.

Podsumowując, Damon i Elena- TAK! Ale tylko prawdopodobnym ciągiem zdarzeń. I raczej dopiero po definitywnym zerwaniu obecnej pary.

Eyre

Niestety masz rację..

ocenił(a) serial na 5
Eyre

Ale musisz przyznać, że byłoby lepiej.