Czy nie macie wrażenia, że Elena i Liz z "Roswell" są strasznie do siebie podobne ? Oby dwie to krystaliczne, wrażliwe i delikatne (że aż trochę nudne swoją drogą) główne bohaterki wielce pokrzywdzone przez nieszczęścia jakie niosą za sobą ich miłości do Maxa i Stefana, którzy wszelkimi sposobami chcą je chronić ^^ Nawet wizualnie są do siebie strasznie podobne, mają dokładnie ten sam typ urody .
W sumie nigdy nie zwróciłam uwagi na to, też cała akcja skupiała się na Liz a dookoła niech dwoch przystojnych tym razem kosmitów;P I też jeden ciekawy a drugi nudziarz.
od pierwszego ujrzenia eleny tak wlasnie pomyslałm, ze tosz tojak liz wygląda,hee
oglądało sie Roswel za młodu;)
Jakoś nie mogę się zgodzić...
Ani mi Elena nie przypomina Liz, w Liz kochał się Max i Kyle, nie Michael. Ty Damon i nudny do granic możliwości Stefan.
Natomiast wątek - ona chce, on nie może (jakkolwiek głupio to brzmi) - jest w każdym serialu, bo powiedz mi... o czym byłby serial/film, gdyby para od samego początku nie miała żadnych problemów i mogliby być ze sobą bez przeszkód? Trochę nudnawy.
W VD problemem jest natura Stefana, a w Roswell przeciż Max walczył o Liz i chciał z nią być, tylko ona nie chciała po Tess... ;-)
Ja tak to odbieram - ale oczywiście każdy może mieć własne odczucia ;-]
z zachowania to elena jest nawet podobna do liz ale jeżeli chodzi o miłość w serialu to nie
Ale mi zupełnie nie chodziło o miłość w serialu, wątek i inne takie. Chodzi mi stricte o postać głównej bohaterki i nic więcej (podobieństwo wizualne i niektóre cechy ). To są zupełnie dwie róże historie i nie ma co wszystkiego porównywać.
Oglądałam wszystkie odcinki Roswell, ;P Jednak Liz nie cierpiałam.Na początku była znośna ale potem..
Natomiast uwielbiałam Michaela i Marię :D. oni byli boscy. Lubiłam jeszcze Kyle' a i Isabel.
Jak dla mnie Liz i Elena nie są do siebie zbyt podobne. Fakt obie są nieśmiałe, czarne włosy, delikatna uroda itd...
Aktorkę która grała Liz znam też z Life Unexpacted (polecam.! ; ) ) i tam mi się o wiele bardziej podobała.Przez Roswell miałam jej dość.
Podsumowując : Dla mnie nie są mocno podobne.Zdecydowanie bardziej podoba mi się Elena ; )
Vikiii zgadzam się w 100% ;) Michael&Maria <3 Liz była okropnie denerwująca... Elena jest o niebo lepsza (i ładniejsza ;p ). Nie mogłam znieść Liz ;| Elenę za to lubię i mimo tych drobnych podobieństw jest zdecydowanie fajniejsza ;>
Tak! Pierwsze co mi przyszło na myśl jak zobaczyłam serialową Elenę to roswell i Liz, w pierwszej chwili myślałam nawet że to ta sama aktorka :) Mam chyba ochotę sobie przypomnieć ten serial ^^
Fakt, są bardzo podobne i zachodzą w nich na przestrzeni sezonów takie same zmiany. Hmmm mam ogromny sentyment do panny Elizabeth Parker...;)