To tylko spekulacje raczej, nie martwmy się na zapas :*

no oby ;* hehehe ;p ;]

http://www.youtube.com/watch?v=FQFrGQmsqtI&feature=player_embedded

kolejny piękny filmik ;) dobrze pokazuje historie ;) ta miłość wszystko przetrwa ;)

Piekny jest;* albo nie lepiej niech bedzie,ze epicki ;) ;* ;d

Zdjęcia z 3x20 !! :D

http://27.media.tumblr.com/tumblr_m2blvzVQy81qg23jdo1_500.jpg

http://29.media.tumblr.com/tumblr_m2blyxrtTh1qg23jdo1_500.jpg

ciekawe czemu Elena płacze :((

jaaa ;* doczekać się nie mogee;p
ślicznie razem wyglądają ;] Stefan sexi ;)
no ciekawe czemu płacze?? ;/ <szkoda mi jej > ;

Większość spoilerów dotyczących odcinka 19, „Heart of Darkness” mówi o Delenie.
Mogło to zmartwić fanów Steleny, stąd pytanie na twitterze
Nancy Forner (edytor odcinków)

Pytanie jest... w zasadzie... czy mogę oczekiwać jakiejś słodkiej
czy nawet delikatnej sceny Steleny w przyszłym odcinku?

Odpowiedź brzmi tak.

Z Vampirediaries24.pl. Czyli trochę Steleny w najbliższych dwóch odcinkach nas czeka ;)

to całe szczęście ;** ;p
poprawiłaś mi tym humor ;p ;)

Do usług ;)
Też się zastanawiam, dlaczego Elena płacze podczas tańca ze Stefciem...

noo dziwne ;* miała być między nimi słodka wymiana wspomnień ;p
ale ja tam się cieszee bo lubię jak Stefan jest taki opiekuńczy ii zawsze pamaga Elenie i umie ją wysłuchać ;] lepsze to niż jakby znów chciał ją od siebie odpychać ;/

Dokładnie. Mam nadzieję, że Stefan- rozpruwacz odszedł na dobre ;)

Oby to, że ją przytula było dobrą wróżbą ;)

Z tej radości aż zrobiłam taneczny gif xD

http://29.media.tumblr.com/tumblr_m2bofn1cjw1rr4dkxo1_500.gif

;p ;] ;) ładnie to Ci wyszło ;d <3 ;^^^

super!!

Zrobiłam troszkę lepszy ;P dopiero się uczę xD

http://25.media.tumblr.com/tumblr_m2bypbVmrh1rr4dkxo1_250.gif

no fakt ten lepszy ;-) ale w ogóle świetny pomysł!<3

;p ;) ;* laadneee ;*

Co tam Stelenowcy? Od wczoraj mam problemy z filmjebem :/ Nadrobiłam wasze spoilery i jestem po prostu w siódmym niebie :D Co do finału - ma być i Delena i Stelena, ciekawe tylko które z tych będzie endgame :)

Mimo, że jestem fanką Steleny, uważam, że Elena w tym sezonie powinna zdecydować się aby być sama, ponieważ gdyby wybrała już teraz nie byłby to "endgame" i wszystko zapewne uległoby zmianie (na Damona) w kolejnych sezonach, a to mi nie odpowiada :D Dlatego jak dla mnie - Stelena, ale jeszcze nie teraz :)

Ja w sumie nie mam zdania na temat Steleny i Deleny, jeszcze niedawno byłam za Steleną, potem przez chwilę za Deleną, jednak po odcinku z balem w 3 sezonie (organizowany przez pierwotnych) chyba najbardziej jestem za tym żeby obaj bracia zostawili Elenę (niech ona sobie będzie z jakimś człowiekiem) i razem ruszyli w świat :) No bo w końcu jak Elena wybierze jednego z braci to ich to zawsze będzie dzielić, a jeszcze jakby Elka została wampirem ... możliwe, że zawsze mieli by do siebie lekką urazę :/ Wolę ich braterską miłość, a nie Stelenę czy Delenę (co nie oznacza, że tępię ich fanów). A jak już Elena musi z którymś być na koniec to chyba lepszy będzie Stefan, do Damona bardziej pasuje Kat... Zresztą sama nie wiem ^^

Ja właśnie przeczytałam spojler, że Elena i Damon będą dzielić romantyczną scenę w finale.....nie wiem, co o tym myśleć. Mam nadzieję, że to podpucha i w owej scenie powie mu, że wybiera Stefcia ;)

Może mi ktoś powiedzieć w jakim odcinku jest ta scena?
http://24.media.tumblr.com/tumblr_m1obgoMID21qd1kvjo1_500.gif

Too jest z odcinka,ktory bedzie za tydzien ;/ czyli 3x19

mam coś dla Was ;**
http://vampirediaries.pl/newsy/inne/2402-5-powodow-dla-ktorych-elena-powinna-wyb rac-stefana ;p ;) ;**

http://www.youtube.com/watch?v=Gg5WjEgciok ;))
http://www.youtube.com/watch?v=fewpZZb5Ssk
http://www.youtube.com/watch?v=LWtKHPZt3zc ;p hahaha ;] too video jest dobree <333 ;] ;d

o jacie nie moge!!!! ja już nie mogę się doczeka kiedy to na prawdę wróci! Stelena <3 z niecierpliwością czekam na potańcówkę!

Wiecie co, ja jestem coraz bardziej pewna, że w ostatnim odcinku 3 sezonu Elena nie wybierze żadnego z braci i postanowi być sama lub mieć ludzkiego chłopaka :/ No bo z opisu 3x22 wynika, że będą retrospekcje z czasów gdy Elena była zwykłą dziewczyną nie mającą pojęcia o wampirach, wilkołakach itp. Myślę, że po poważnym zastanowieniu Elena zapragnie powrócić do tamtego życia. No bo na logikę jeśli wybierze któregoś z braci to ona MUSI stać się wampirem bo jak wyobrażacie sobie jej związek z Damonem lub Stefanem jako człowiek? To może potrwać kilka lat, a potem co? Ona stara on wciąż młody. No, a przecież wiadomo, że Elena nie chce być wampirem. Wybaczcie takie czarne myśli ale nic na to nie poradzę :D

No cóż, ciężko się z Tobą nie zgodzić. Aczkolwiek ma być podobno sześć sezonów. Jeszcze zdąży zdać sobie sprawę, że nie może żyć bez Stefana i zapewne zostanie tym wampirem. Chyba, że Esther przemieni Stefka w człowieka, ale to wydaje mi się mało prawdopodobne, no bo wtedy to już nie byłoby "The Vampire Diaries".

ehhh już sama nie wiem co myśleć ;

Ja chciałbym, żeby Elena stała się trochę bardziej jak Katherine i zabawiła się trochę kosztem braciszków. :P
Niezdecydowanie braciszków jest wkurzające.
Pierwszy jest Stefan, który raz chce być z Eleną, a raz nie chce, a nawet jeśli nie chce, to i tak się koło niej kręci.
Potem jest Damon niby tak wielce zainteresowany Eleną, ale wystarczy, że ona powie jedno zdanie, które mu się nie spodoba, to ten strzela focha, zaczyna przewracać tymi swoimi oczami i zachowywać się jak gówniarz, który chce zwrócić uwagę rodziców. :/

I idzie sie przespac z pierwsza lepsza laska ;** coraz bardziej Damon mnie wkurza bo msli,se mu wszystko wolnoo .. Tu niby ze tak kocha Elke a cos mu sie ne spodoba to odrazu udaje ze mu nie zalezy ;* I elka wcale na to nie zasluzyla !! A Stefan ja kocha i udawal ze nie chce z nia byc bo wiedzial przez co musiala przejsc gdy wyjechal z Klausem ;) ;**



* Taka milosc nigdy ne umera *

dokładnie to samo uważam! Damon zachowuje się jak dzieciak z podstawówki, któremu coś się nagle nie spodoba i już se może robic co chce, a potem że niby tak kocha Elenę i zawsze przy niej był yhy ta jasne.... to jego miłośc jest jakos strasznie nierealistyczna nie uważacie ? w 1 sezonie było gotów dopuscic do tego zeby umarla i go to nie ruszało, teraz niby wielce zakochany i miłosc życia i w ogole biedny Damonek zakochany nieszczęśliwie ojej ojej .. to takie straszne, ale jak tylko go Elena o coś poprosi to i tak robi po swojemu i ma ja gdzies... Stefan zawsze się o nią troszczył, liczył z jej zdaniem, n ie obrażał jak coś było nie tak i zawsze był z nią szczery, na prawde ją kochał i zawsze mu zależało i walczył o nią a Damon raz ją chce raz nie i to nie dlatego że tak jak Stefanowi ktoś go zmusił do zmienienia się tylko tak z własnego widzi mi się! tyle razy Damon zrobił Elenie coś złego, zabił jej kiedys brata (szczęście ża Jeremy miał pierścień) i nic go nie obchodzi jak się biedaczysko zdenerwuje... o matko jak wszystkim żal Damonka! a sam se robi dziadostwo, to przez Damona i dla Damona ze Stefanem i Eleną stało się to co się stało, to jego wina!
a Stefan Elenę prawdziwie kocha! i dlatego powinni byc razem 4ever and ever!!!!! <3
marko ale się rozpisałam! gratuluje tym co przeczytali ;-P
kto jest ze mną i też ma takie zdanie? ;)

;

Ja ma take samo zdanie w tej sprawie ;) ;p

<piątka> :))

"Stefan zawsze się o nią troszczył, liczył z jej zdaniem, n ie obrażał jak coś było nie tak i zawsze był z nią szczery, na prawde ją kochał i zawsze mu zależało i walczył o nią a Damon raz ją chce raz nie" Oglądamy ten sam serial? ZAWSZE się troszczył? ZAWSZE mu ZALEŻAŁO? srsly? 3 sezon właśnie pokazał, że potrafi mieć ją totalnie w dupie, a gdy przyjdzie co do czego (czyt: gdy Elena zakocha się w Damonie), to dopiero otwiera oczy.
Damon raz ją chce, raz nie? Damon ją "chce" od 2 sezonu. Problem w tym, że ona go nie chce, więc co? Ma żyć w celibacie całe życie i latać koło niej, jak piesek? Wtedy też by było źle. no błagam.

popatrz na Stefana, mimo wszystko w jego mieszkaniu w Chicago nie zdradził jej, nie zrobił jej krzywdy... miał na maksa pomieszane w umyśle, a mimo wszystko nic jej nie zrobił i mimo wszystko ta miłośc głęboko w nim przetrwała... pomimo zauroczenia Klausa
a co do Damona, no coż jak ją kocha i chce z nią by to nie powinien co chwilę spa z inną, nie powinien obrażac się i robic po swojemy jak tylko Elena poprosi go o coś czego mu się nie chce, niby ją kocha i chce ją pocałowc a potem zabija jej brata... tak wygląda miłośc? ta się o niego martwi i dzwoni do niego całą noc a on ma ją gdzieś bo się mu zdaje że jest fajny po przespał się z Rebeką? jak Stefan robi tego typu rzeczy to jest taki okropny i co on w ogóle robi Elenie i jaki straszny i wogóle, a jak Damon to on jest skrzywdzony i nie może byc na smyczy i moze robic co chce i z kim chce?

Z tego co pamiętam, co w 3x03 Stefan jeszcze nie był zauroczony. Klaus go do niczego nie zmuszał. So. No i to chyba naturalne, że nie wydał swojej dziewczyny przed Klausem, który myślał, że jest martwa, nie prawda? ;]
Błagam Cię, ile razy jeszcze można wywlekać sprawę Jera? To było okropne, racja. Przepraszał ją kilkakrotnie, a Elena sama w 2x22 mu wybaczyła (!). Dla przypomnienia radzę obejrzeć scenę: http://www.youtube.com/watch?v=ZI-KbTmKyXI (minuta 1:22)
Elena dzwoniła całą noc, bo się martwiła? Chyba raczej powiedziała pare słów za dużo, a rano chciała go poinformować o Pierwotnych.
Tak, jasne. Sprawa z Rebekah - kolejny super argument, który ma na celu udowodnienie, że Damon nie kocha Eleny :] Ale chyba już pisałam, że nie musi żyć w celibacie, prawda? W 3x14 postanowił sobie dać spokój z Eleną i ruszyć dalej, a przespanie z Reb nie kolidowało jakoś z jego uczuciami, ani też nie spowodowało u R. zakochania w nim, więc? :)
Możemy porozmawiać o tym, jaki on samolubny, gdy znajdziesz konkretne przykłady z czasów, gdy ten zakochał(!) się już w Elenie.

Nie był zauroczony, ale jeszcze wtedy Klaus nie wiedział, że Elena żyje. Więc Stefan chciał odpędzić ją od siebie, żeby ten się nie dowiedział, czyż nie? :) No właśnie, nie wydał jej, bo nadal ją kochał. Nawet teraz nadal ją kocha :) Sprawa Jera, ile razy może być wywlekana? Tyle ile może być wywlekana sprawa "nie obchodzi mnie to czy Elena zginie" (jak to Wy mówicie) przez Delenowców. Zastanówmy się, czy Stefana nie obchodziło to czy Elena przeżyję? Szczerze wątpię. Ktoś po prostu próbuje liczyć się ze zdaniem osoby którą kocha i brać to zdanie w ogóle pod uwagę. No sorry, ale Damon oprócz Jera - brata UKOCHANEJ, zabił również Lexi - najlepszą przyjaciółkę wlaśnego BRATA. Bo mu nie pasowała, hmm. Sprawa z Rebeką to jest jakiś argument. Argument na to, że Damon mówi co innego i robi co innego. Nie musi żyć w celibacie, a Elena nie musi mu wierzyć, że ją kocha po tym jak śpi z kim popadnie. Wykorzystał Reb i to jest według mnie jasne.

Bez urazy :)

O, hej Sylwia :)

To, że Stefan kochał i kocha Elenę jest jasne, ale nie rozumiem co takiego heroicznego jest w wydarzeniu z 3x03. To, że nie złapał Eleny i nie wyleciał z nią przed nos Klausa jest takim wyczynem?
Kolejna sprawa. Oczywiście, że go obchodziło, czy przeżyje, czy nie i rozumiem to całe "Muszę chronić Elenę, bo Klaus nie wie, czy żyje" DO 5 odcinka, gdy został zauroczony, a w 9 "uwolniony". Ale potem? Chciał pokazać, że wybrał zemstę na Klausie zamiast Eleny i mu się udało, brawa. Przez dobre kilka tygodni próbował odepchnąć od siebie Elenę, w celu? Doskonale wiedział, że E. wróciłaby do niego w każdym momencie, wystarczyło jedno słowo. Ale nie "będę udawał, że mam ją w dupie, tak będzie lepiej, a gdy za nią zatęsknię, to wyznam jej swoje uczucia". Ok, taka podróż tego bohatera, na takim etapie się znajduje, ale ja tego nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem.
No sorry, ale Stefan, oprócz setek ludzi, zabił Andie, która była przyjaciółką jego BRATA. Przyjaciółką, dziewczyną? Nie wiem, ale na pewno Damonowi na niej zależało. Zrobił to, ponieważ? Stwierdził, że to dobry sposób na danie Damonowi do zrozumienia, żeby go nie szukał? ha, no dobrze.
Damon mówi co innego i robi co innego? I to rozumiem tyczy się tego, że mówi że kocha Elenę, a śpi z Reb, racja? co do tego nie będę się trzeci raz powtarzać. Chciał dać sobie spokój z Eleną, a to są jego sposoby na radzenie sobie. Myślę również, że wystarczająco wiele razy udowodnił Elenie, że ją kocha, a ona mu wierzy i nie trzeba o tym dyskutować.
Dobrze, że chociaż Stefan zawsze dotrzymuje słowa :)

Bez urazy.

:))

Damon zabił dużo więcej ludzi, poza tym Damon zauroczył Andie i wykorzystał w pewnym sensie, kolejna laska, żeby niby zapomniec o Elenie. A poza tym mówisz, że Stefan pokazuje jej, że ma ją w dupie. Ale powiedzmy sobie szczerze, dzięki Klausowi, Damonowi, Rebece, Katherine i wielu innych, Stefan ma porządnie namieszane w uczuciach i w psychice. Nie chce Eleny znowu skrzywdzic bo sam wie co juz zrobił i jaki jest przez Klausa. Boi się, że jeśli od razu do siebie wrócą to to już nie będzie to samo, a jeśli powoli będę jakoś to odbudowywac to jest dla nich nadzieja, dlatego nie wyznał jej miłości od razu. A to że ją olewał to dlatego że Klaus tak go zmienił i zniszczył, że zemsta wydawała się mu jedyną rzeczą która może mu sie udac, dopiero teraz widzi że Elena może jeszcze do niego wrócic...
Znowu tyle tekstu, coś mi kurde dzisiaj wyjątkowo idzie temat ;P ;D
pozdrawiam ;-)

Oczywiście, że to już nigdy nie będzie to samo, bo jest Damon. Ktoś by musiał Elenę zauroczyć, żeby się w nim odkochała i żyła ze Stefem długo i szczęśliwie, jak w 2 sezonie.
Co do zabitych ludzi.. srsly? Damon potrafi się przynajmniej pohamować - przy Elenie (!), co najważniejsze, czego nie można powiedzieć o Stefanie.
A ludzie wypisani na ścianach w Chicago? Niech mi ktoś powie, że zabijał, bo jego biedne serduszko czuło się tak samotne, że musiał się na kimś wyżyć. Nie, to było uzależnienie i zabawa. Zresztą tak jak w przypadku Damona, to wampiry. Więc nie, Stefan nie zabił wcale mniej ludzi niż Damon. Należy też pamiętać, że pomiędzy 1930 (wtedy zapisywał nazwiska), a 2009 jest dobre 80 lat i nie wierzę, żeby w tym czasie jadł króliczki. O Damona przeszłości nic nie wiemy, więc nie wiemy czy zabił ich mniej, czy też więcej. A jeśli mniej/więcej, to o ile.

chodziło mi nie o to że więcej niż Stefan tylko, że więcej niż tylko te osoby które tu wymieniłyśmy czylli Lexi i Jer ;) a kto przez całe życie zabił więcej, kto wie, 150 lat to długo i nie możemy miec pewnosci ;) dobranoc jeszcze raz, do jutra ;-)

podpisuje się pod wszystkim ;) całkowicei się zgadzam ;)

Po pierwsze chciałabym tylko zaznaczyc, ze nigdy nie chce i nie lubię się kłócic i to jest tylko moje zdanie, każdy ma prawo do swojego, a Twoje jak najbardziej szanuje. Żeby nie było.

Zależy który moment uważamy za zakochanie się, ale np. na balu Pierwotnych nie chciał Elenie zaufac, nie chciał jej puścic mimo że nie było konkretnego powodu do bania się o nią, przecież Esther chciała tego samego co oni. Poza tym skoro był w stanie iśc dalej to znaczy że mu aż tak na niej nie zależało, był w stanie ją odpuścic i nie walczyc dalej. W 2 sezonie gdy zginęła Rose Elena chciała go pocieszyc a on na nią nawrzeszczał, ok był wstrząśnięty ale bez przesady... mógłby byc milszy przynajmniej.
I jeszcze jedno z całym szacunkiem do odmiennego zdanie, powiedzmy sobie szczerze, że każda z nas nie da za wygraną i będzie wywlekac coraz to inne sytuacje, bo i tak żadna nie da się przekonac...;P
Ale dyskutujmy...;-)
Pozdrawiam

really? "chciał jej puścic mimo że nie było konkretnego powodu do bania się o nią" ? a skad mial wiedziec ze nie bylo powodu do bania sie o nia?!! on nie edward w myslach [Esther]czytac nie umie

ale jaki niby Esther mogła miec powody żeby jej coś zrobic? skoro chciała szczęścia Klausa to nie zabiłąby mu Eleny bo ten by się wkurzył i zaś jej rozwlił rodzinkę, a jak była przeciwko Klausowi to przecież była po tej samej stronie co Elena, więc nie miała powodów by ją zabic. po analizie sytuacji wychodzi przesadzony dramatyzm...;D

chyba tu czegos nie rozumiesz :(
po tym jak elena poszla do esther to owszem wyszlo na to ze jest po tej samej stronie co elena, ale przed pojsciem do esther to nikt nie wiedzial jakie [esther]ma zamiary i co moze jej zrobic, w koncu to zupelna nieznajoma i do tego czarownica, juz rozumiesz?