Stefan-świetny, romantyczny czuły smutny
Damon-cudowny ale mógłby przestać robić głupie miny-byłby groźniejszy a tak zachowuje się czasami jak rozkapryszony nastolatek a przecież ma ponad 100 lat :)
Elena-brak słów najgorzej gra z całej trójki ,jeśli "to" można nazwać grą
...a na deser przystojniaczek Jeremy
Moim zdaniem właśnie Nina gra bardzo dobrze. Właśnie jak wspomniała Elisa.. Katherine gra świetnie. Zupełnie jakby Elkę i Kaśkę dwie inne aktorki grały.. tak można sądzić. Więc nie można jej nazwać złą aktorką..
A miny Damona.. właśnie są najcudowniejsze w całym serialu.. i to jest to.. co kocha 99% oglądających ;]
Jak na amatorkę to dziewczyna nie jest najgorsza. Co do Kathriene, to początku 2 sezonu Nina wypada bardzo blado w podwójnej roli, dopiero po kilku odcinkach zaczyna się rozkręcać. Chwilami niestety wcielając się w rolę Eleny, wychodzi z niej Kat, o czym zresztą sama mówiła w jakimś wywiadzie. Tak więc mogę się zgodzić, że z jest najgorsza z tej trójki, chociaż naprawdę się wyrabia i z odcinka na odcinek gra coraz lepiej.
Ja zaczęłam lubić Stefana tego bardziej złego, jest taki ciekawszy xD Generalnie jak z Damonem już są bliżej jako bracia jest lepiej, te sceny ich współpracy i w ogóle braterstwa są świetne :D
Nina jako Elena... Hmm, może rzeczywiście czasem nie najlepiej jej to wychodzi, ale jako Katherine naprawdę super grała :D Damon'a miny są najlepsze!
A co do Jeremy'ego... Faktycznie się wyrobił, ale jego gra czasem przypomina mi grę aktorzyny Disney Channel, np. jak tak zaabsorbowany patrzył na śpiącą Bonnie, no ja tego nie kupiłam ^^