We wszystkich tematach zachwycamy się Deleną... Może czas na małą odmianę i zachwyt nad Caroline i Tylerem? Przejrzałam całe forum i nie było żadnego tematu w całości im poświęconego, a mam nadzieję, że ktoś jeszcze jest za tą parą ;).
Niech sobie będą tą parą skoro przeżyli, tzn. nie zostali wykorzystani w rytuale Klausa, ale wolałabym aby to oni zginęli, ani Jenna. Jules nie żałuję, lecz Jennę bardzo lubiłam.