Wszyscy tak się podniecają tym Damonem, a nikt nie zauważa, że Matt też jest niczego sobie :P
Ja od początku zauważam ;p Może jestem jakaś dziwna, ale mi się Matt podoba bardziej od przereklamowanego Damona. Chociaż ostatnio zrobił się strasznie wkurzający ;c
Ja w sumie też od początku i faktycznie ostatnio jest denerwujący, ale chyba każdy na jego miejscu by taki był. Ciągle mu się obrywa za znajomość z wampirami i tak naprawdę jeszcze nigdy nie był przez dłuższą chwilę szczęśliwy. Szkoda chłopaka ;)