3 pierwsze sezony były według mnie naprawdę dobre. Zawsze czekałam z niecierpliwością na kolejne
odc. Teraz w sumie nie chce mi się go za bardzo oglądać. Trzonem serialu miał być 3 miłosny i o ile był
on właśnie w 1 2 3 sezonie tak teraz nic takiego nie ma. Jest tylko Delen, Delena itd. Totalny brak
wątków Steleny. Elena zrobiła się niesamowicie irytująca, a do tego jeszcze brak Mistic Falls ( nie wiem
czy dobrze). Zawsze mieli jakiś "fajnych" wrogów, np pierwotnych, łowców, a teraz w sumie nikogo
takiego nie ma. Demon też stracił swój "charakterek"
Jeśli jest coś czego bardziej nie znoszę od masakrycznej Eleny, to właśnie trójkąty miłosne. Gdyby Stefan i Damon uganiali się za Eleną tak jak było to w początkowych sezonach, to już doszczętnie rzuciłabym ten serial. Jeśli już muszę oglądać z kimś Elene, to owiele bardziej wolę Delene, niż miałabym znowu oglądać Stelene, której nie znoszę. Stefan mógłby być z tą Ivi czy jak ona miała, ale nie, musieli ją uśmiercić. Więc niech mi dadzą Steroline, Elene uśmiercą albo w końcu będzie happy end z Damonem. Niech wreszcie skupią się na drugoplanowych postaciach, a nie.
No i brakuje mi Mistic Falls...