Piją werbene dlatego, zeby uodpornić sie na kontrolowanie umysłu przez pierwotnych..I w ogole zeby uodpornić sie na te zielsko xD A, że tego nie kapujesz to brawo :)))))))))
a skad wywnioskowalas ze nie kapuje? ja doskonale kapuje i wiem po co to robią i dlaczego. ja pytalam charmed1989 czemu uwaza to za idiotyzm a nie mowilam ze ja tak uwazam. czytaj ze zrozumieniem
@Stermy
W jednej sprawie się mylisz. Katherina która 140+ lat dodając co rano trochę werbeny do napojów, nie była w stanie oprzeć się Elijah'owi w Grobowcu. Więc picie werbeny nie uodporni ich na Kontrole Umysłu.
I właśnie o tym rozmawiali w serialu bodajże Stefan i Damon. Katherina pijąc werbenę była odporna na kontrolowanie przez pierwotnych, a od czasu zamknięcia w krypcie jej nie pije i dlatego znowu jest podatna na ich kontrolę.
Tylko że picie werbany w przypadku wampirów jest jak picie kwasu solnego przez ludzi. Pamiętacie jak w bodajże 6 odcinku stefan zatruł drinka Caroline a Damon po spróbowaniu od razu zemdlał?Jeśli takie stężenie werbany potrafi powalić wampira to picie jej doprowadza by do nagłej śmierci
Picie werbeny nie może zabić wampira. To zioło jedynie (dość szybko i skutecznie) osłabia wampiry i oczywiście oprócz tego chroni przed kontrolą umysłu. Samo picie werbeny przez Stefana i Damona nie ma w sobie ani nutki idiotyzmu. Jedyne co można poddać krytyce to pomysł twórców, że na działanie werbeny (jako trucizny) można się uodpornić dzięki systematycznemu zażywaniu (Stefan dowiedział się o tym od Kathrine). Przypominam również, iż piją bardzo małe dawki i (jak było pokazane, gdy robił to Stefan) nie jest to dla nich żadną przyjemnością. Według mnie twórcy wprowadzili ten pomysł do serialu aby uodpornić głównych bohaterów na kontrole ich umysłów przez Klausa.
U człowieka tak samo podawanie bardzo małych dawek arszeniku czy innej trucizny codziennie nie zabija go, wręcz przeciwnie, organizm zwyczajnie się przyzwyczaja. Myślę, że o to samo chodzi z werbeną.
Powiedzmy, że Caroline w momencie gdy została ugryziona miała w krwi 0,1 promila werbany ( co i tak jest bardzo zawyżone ) co daje 0.1 ml na 1 litr (czyli tyle co jedna kropla ). To jest dawka po krórej Damon był kilka dni nieprzytomny. W taki razie jaką dawkę powinien przyjąć aby nie zrobić sobie krzywdy?
Stefan dolał wtedy Caroline większą dawkę. A Damon po trochu się na nią uodparniał, małymi kroczkami, co jakiś czas większa dawka. Tak jak Stefan pijąc krew Eleny xD;))
Myślę, że nawet toksykolog nie odpowiedziałby na to pytanie, ponieważ jeszcze nie złapał wampira i nie poddał go medycznym eksperymentom. :D
bylo chyba powiedziane po tym jak Damon ugryzl Car i zemdlal ze Stefan podal mu potem znowu werbene zeby go oslabic :)
Największy idiotyzm to wystawienie serialowi 3/10 który ma już 35 odcinków i oglądanie go dalej ;d
nie rozumiem tego ze oni pija werbenę i wierzą ze to im pomorze przecież kat pila ja ponad 140 i nic to nie dało na pierwotnych według mnie nie można się uodpornić to serial dla nastolatków nie dzieło filozoficzne nie po to obsadza się takie produkcje ładnymi buziami żeby się reżyser zastanawiał nad logicznością akcji
Do kat8: Najpierw przeczytaj posty innych użytkowników potem pisz swoje mądre wypowiedzi. Krew mnie zalewa gdy czytam coś takiego...