gorzej być nie mogło. Muszę zapamiętać, żeby trzymać się od tego z dala.
"przerobienie Zmierzchu na serial" hmm
z tego co wiem najpierw była seria książek Pamiętniki wampirów,a dopiero później Zmierzch...Więc to Zmierzch opiera się na Pamiętnikach, a nie na odwrót...
jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi;p
Taki temat już znajduję się na tym forum więc proszę wypowiedzieć się w nim.
A po za tym ekranizacje diametralnie się różnią, oprócz tematyki wampirów.
ja tam widzę bardzo mało wspólnego, jestem fanką "Zmierzchu", a przynajmniej kiedyś byłam , bo teraz sądzę,ze Pamiętniki są o wiele lepsze ;D
Oprócz tego,że jest wampir i dziewczyna to bohaterowie są inni, wydaje mi się ,że Bella nie byłaby w stanie zrobić tego wszystkiego co robi Elena ;)
Zgadzam się z shanti1993 - Bella zamiast walczyć ( SPOILER! jak np. Elena w 14 odc 2 sezonu z wilkołakiem) stałaby z ta swoja otwartą buzia i wpatrywała się tępo w wroga xD
Zmierzchu nie cierpię ale VD to już inna historia. Nie można wszystkiego wrzucać do jednego worka tylko dlatego że nie lubimy Zmierzchu w którym są wempajery i wilkołaki.
'Wywiad Z Wampirem' też byś wrzucił do Zmierzchowego worka?
Jakież to nieszczęście że przez takie coś jak Zmierzch mamy uraz do wampirów :)
Ja mam uraz to zmierzchowych wampirów :). Błagam pisze to już drugi raz, nie porównujcie zmierzchu do VD! To, że są wampiry i wilkołaki to nie znaczy, że to to samo, poza tym w zmierzchu nie ma czarownic, wampiry w zmierzchu to super idealne, bez skazy stworzenia (co mnie bardzo irytuje). I jak ktos tu wspomniał wyżej VD były pierwsze! No i oczywiście zgadzam się z porównaniem Eleny do Belli. Poza tym mamy Damona, demonicznego, ironicznego, który się nie użalał nad sobą bo jest wampirem (Edward), nawet nudny Stefan jest sto razy fajniejszy od Edzia. Poza tym w VD mamy lepszą muzykę, fabułę i grę aktorską na bardzo wysokim poziomie, zmierzch natomiast zostawia wiele do życzenia. Więc proszę zanim ktoś wrzuci do jednego worka VD i zmierzch, niech sobie zrobi tabelkę i porówna postacie, aktorstwo i inne ważne czynniki wpływające na jego ocene.
Właśnie, zgadzam się , po obejrzeniu VD Zmierzch wydaje mi się nudny ;D oczywiście , ja już tak mam ,że obejrzę 4 część , ale naprawdę dla mnie to co innego niż VD ;) wszystko jest pokazane inaczej...
Wampir żywiący się krwią Szurów (początkowo), ciągle jęczący nad swoim losem i nad tym jak mu źle na tym świecie. Pałający do swojego stwórcy jednocześnie miłością i nienawiścią, do tego dający się manipulować pewnej małej wampirzycy, która namawia go najgorszej do zbrodni w świecie wampirów, a potem naciąga na podróż po Europie w poszukiwaniu swoich... jak się dobrze przyjrzeć znajdzie się kilka punktów stycznych, ale to nie ta liga i już.
Ech, "Zmierzchowi" daleko do tego;)
Przede wszystkim, tutaj bohaterowie nie są papierowi i jednoliniowi, jak postacie w "Twilight".
Muszą zmaga się z różnorakimi problemami, podczas gdy Belka i Edziu mają prawie bezstresowo - jedynym jako takim realnym zagrożeniem są zakusy Jamesa;)
Co prawda, Belka pochodzi z rozbitej rodziny, brak matki powinien byc dla dziewczyny dotkliwy - jednak bez obaw - Belce do szczęścia w zupełności wystarcza jej luby Edziu i Cullenowie - którzy zastępują jej z wielkim powodzeniem matkę, ojca, dziadków, sąsiadów, psiapsióły, psa i złotą rybkę - i nie zamieniła by ich na miłość i opiekę połowy osiedla;)
Edward i Belka nie zajmują się niczym poza sobą - ich świat praktycznie ogranicza się do siebie samych.
A nasi TVD mają zwykle przeje...ne;) muszą zmagać się z przeciwnościami losu niczym Herakles, gdy nakazano mu wykonać 12 mega trudnych prac za karę;)
W TVD masz postaci z krwi i kości, akcję, trochę krwi, niezłą dawkę przemocy, dość pogmatwaną, zawiłą fabułę - nic nie jest za darmo, często wybory bohaterów okupione są cierpieniem i wyrzeczeniami - czego w Zmierzchu brak - bo tam wszystko proste, łatwe i przyjemne;)
Także jest okej i postawienie między The Vampire Diaries a Twilightem znaku równości...chyba nie jest tak do końca adekwatne;)
Chyba że obejrzałeś tylko pierwszy odcinek - jak tak to nic nie mówię - bo ja też stwierdziłam, że to taki Twilightowy szybki miks w pigułce;)
Co ja gadam...
Przecież Edzio ma wielki problem, przez który cały czas ma nosek na kwintę zwieszony...
No ale cóż, któż by nie był zmartwiony - gdyby Twoje zewnętrzne piękno tak wszystkich ludzi dookoła dobijało, że na sam Twój widok zapominaliby o oddychaniu - i z braku tlenu zaczęliby się dusić niemal biedaki;)
A wszystko to, boś niewinnie przemknął szkolnym korytarzem...
NO NIC INO SIĘ ZAŁAMAĆ!
;)
równie dobrze można przyrównać do Buffy czy Nastoletniego wampira/wilkołaka.. motyw liceum + wampiry/wilkołaki jest z nami od połowy lat 80tych i w chwili obecnej przeżywa renesans... z tą różnicą, że teraz mamy lepsze ciuchy, ale gorszą muzykę ;) coś za coś
Grunt to wypowiadać się nie mając wiedzy na dany temat
Pamiętniki zostały wydane wcześniej, a jakbyś przeczytał(ła?) książki to bys widziała że podobieństwo w nich jest takie jak w Królewnie śnieżce i Kopciuszku...
przyznaję się bez bicia że oglądałam Zmierzch.! i nie widzę żadnego porównania między Zmierzchem a Pamiętnikami. występują tylko wampir i wilkołaki jak ktoś już wyżej wspomniał. zmierzch i pamiętniki to całkiem co innego.