Wyobraź sobie, że moje kumpele oglądają VD i też zajmujemy się rozważaniami na temat głupoty Eleny:P
Ja nic do nich nie mam.. Niech sobie żyją.. Ja znam np takie osoby, które idą na imprezę, żeby się upić.. Podziwiam osoby, które to lubią.. :D
wiadomo, że nie wszyscy są z tych, co chwalą się rzyganiem, ale i tak uważam, że można robić 1000 ciekawszych rzeczy niż siedzenie w pubie i picie... nie mówię, że imprezowanie jest złe, ale ja lubię urozmaicenie (a pogadać lubię też gdy nie nie ryra mi nad uchem muzyka)
U mnie zależy to też od tego jaka muzyka leci.. Nie znoszę electro itp. Wole folkowe rytmy i alternatywe..
w Toruniu mamy klub gdzie cały czas leci muzyka filmowa a ściany są poobklejane plakatami filmowymi. Nawet drinki mają filmowe nazwy:P
I nie lubisz posiedziec w Kadrze? Na gorze średnio mi się podoba, wczoraj cały czas tłukli Guns n roses, ale na dole jest świetnie;p można posiedziec i kukturalnie podyskutowac albo potańczyc;P
moi znajomi lubią chodzić do Kadru i czasem się przejdę, ale mi generalnie jedna impreza na miesiąc starcza :) mówię, jestem hardcorem ^^
Ja tam nawet nie chodzę na imprezy tylko żeby właśnie posiedziec. Wczoraj siedziałam do 4 rano tylko o dwóch piwkach, mi tam klimat bardzo odpowiada. i nie ma rzygającej dzieciarni;)
witaj w klubie... właśnie ja nie lubię takiego podejścia, że w każdym wolnym czasie trzeba imprezować, albo że nie można się umówić ze znajomymi inaczej niż na piwo... to już nie można iść na spacer, posiedzieć, pogadać, pooglądać seriale, zrobić coś do jedzenia? zresztą ja nie potrzebuję nawet towarzystwa - książka albo TVD/PLL/TB i jestem happy :)
Umówić się na piwo można, ale jedno, a nie żeby się wszyscy uchlali po pół godzinie. Przed każdą imprezą są ustalenia ile i jakie % ktoś przyniesie :D No to ja wolę być nołlajfem i poczytać fanficsy :P
Dla niektórych jestem nudna, bo ciągle siedzę w domu i tylko gram w gry, oglądam seriale i mecze, a na dodatek czytam książki.. ;PP Ale ja siebie lubię..
ja jestem większym hardcorem - umawiam się z przyjaciółką w mieście na herbatę albo jeździmy posiedzieć na działkę i jemy kanapki... albo oglądamy razem filmy/seriale ^^ a z innymi kumpelami robimy babskie wieczorki z różnymi zabawami, konkursami - jestem lamerska do kwadratu ;D
Jaki lamer.. ;] Ja też wole spokój.. Wolę iść z kumplami np. w kosza pograć..
Ja sprzątam w pokoju jak mam kaca, bo mam wyrzuty sumienia, że wróciłam w złym stanie i rodzina się obudziła a do tego wypiłam zapasy wszystkich soków w domu;p dzisiaj chyba właśnie posprzątam;P
Po finale sezonu Twoje mieszkanko chyba zarośnie brudem:P
Mój pokój jest w najgorszym stanie;P Od majówki nie rozpakowałam walizki, lezy sobie rozgrzebana i tylko wyciągam z niej jak coś mi jest potrzebne. To był piękny weekend:D Ale przez te zasrane VD mam skrzywienie psychiczne;P W piątek wróciłam o 5 rano do domu i ledwo szłam ale położyłam się i wzięłam laptopa z myślą obejrzenia VD, na szczęście nigdzie nie było:P Ale za to miałabym obraz w 3D:P
Rozpakowywanie jest najgorsze. Tylko ja bym nie wytrzymała z torbą na środku pokoju. To Ty żyjesz jakbyś na gigancie była :D
Ja po pijaku nie wiedziałabym co to jest laptop, co dopiero coś oglądać :D
No własnie, tak mają normalni ludzie. Po imprezie pierwsza myśl żeby zasnąc a nie szukac serialu;P
Mój pokój wygląda jak pokój artysty, gdybym była sławna zostałby uznany za nowoczesne dzieło sztuki i wystawialiby instalację, która byłaby jego odzwierciedleniem:P
Artystyczny nieład powiadasz? Zapewne wiele rzeczy jest przekrzywionych, zwalonych przez Twoje pijane wejścia - od ściany do ściany ;p E tam, niejeden tak wygląda, szału by nie zrobił :D
Na trasie drzwi-łóżko nie ma żadnych przeszkód;P Po drodze leżą tylko ubrania:D Jest piękny, ale chyba coś z nim zrobię bo atmosfera nie sprzyja nauce;p
Ileż można się uczyć, lato idzie.
Nie no kurde właśnie, że trzeba. Zaliczenia, egzaminy wszyscy mają itp.
To widzę uczysz się tak samo zawzięcie jak ja;P Nie wchodziłam już nie wiem ile na forum, ale na sesję zawsze wracam:D
Spadaj :D Uczę się uczę. Mam tydzień zwolnienia, więc dużo wolnego czasu dodatkowo na naukę jest.
No weź, w tym roku musi się odbyć bez poprawek :P
Taaaak, też się uczę:P Tak się uczę, że szok. Szok to będzie jak poprawek nie będę miec. Ale jestem pewna, że jesteś bardziej ogarnięta i dasz radę za pierwszym razem;)
dasz radę. na forum sami studenci/uczniowie to panuje atmosfera nauki. jak ktoś nie ma egzaminów to ma zakończenie klasy i też się uczy.
Jest w ogóle na forum jakiś maturzysta?
A jest w ogóle na forum jakiś facet ostatnio?:P
Na serialowych nie kojarzę, ani maturzystów, ani facetów. Nie, tu nie ma. A na forum ogólnie widziałam, gadał ktoś tam o maturze. A facetów zawsze tu było mało :P
No wiem, ale teraz widzę całkowicie jak w filmie Seksmisja;P w ogóle tu jest taka rotacja, że czasami mam wrażenie, że to inne forum;p
Porównać do poprzedniego roku to rzeczywiście całkiem inaczej. Poza tym gdzie faceci będą na pamiętniczkach siedzieć :P
Więcej facetów mają na Zdesperowanych gospodyniach domowych:P Znam facetów co wampirki oglądają, ale nie zachwycają się na tyle żeby szalec po forum:D
Właśnie nie lśni:/ teraz kaca nie miałam 3 dni bo podtrzymywałam stan przedkacowy:P Dzisiaj się dopiero zaczęło na dobre więc może jutro będzie lśnił;P
Wyobrażam sobie Ciebie jak latasz szczęśliwa po domu ze szmatką i ścierasz kurze a mama się pyta co jesteś taka pracowita dzisiaj a Ty odpowiadasz że Elena pocałowała Damona:D
Blush..
Na poprawę humoru.?
http://24.media.tumblr.com/tumblr_m3yyv4E9fl1rslh3ko1_500.gif