PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=502112}

Pamiętniki wampirów

The Vampire Diaries
2009 - 2017
7,7 122 tys. ocen
7,7 10 1 122197
5,5 4 krytyków
Pamiętniki wampirów
powrót do forum serialu Pamiętniki wampirów
ocenił(a) serial na 7
tequila_s

http://www.vampirediaries24.pl/news.php?readmore=5344

"Fakt, że ten sezon wyjątkowo zaczął się nie w wrześniu
lecz w październiku pozwolił nam myśleć, że w tym roku
finałowy odcinek zostanie wyemitowany również później.

Lecz ogłoszone zostało właśnie, że premiera 23 czyli
ostatniego odcinka 4 sezonu, nastąpi - 16 Maja 2013."

użytkownik usunięty
KingusVic

Edit: Dobra, powinnam iść już spać:D

Hiatus po 4x09 był w tym roku krótszy - 35 dni, a rok temu jeśli się nie mylę to było to jakieś 55 dni.

użytkownik usunięty
tequila_s

http://24.media.tumblr.com/f79c2e7b3463b4346739d4da5d05e81a/tumblr_mivqnyG3Bj1qb t85do1_500.png WOW

ocenił(a) serial na 7

Kto to? :)

tequila_s

Opis odcinka 4x17 ‘Because The Night'
“FLASHBACK TO DAMON’S LIFE IN 1970s NEW YORK / THE BAND DEAD SARA PERFORMS — Realizing that Elena (Nina Dobrev) needs some time away from Mystic Falls, Damon (Ian Somerhalder) takes her to New York City, where he lived and partied hard in the 1970s. When Rebekah (Claire Holt) also shows up in New York, she’s impressed with Elena’s secret agenda. Flashbacks reveal Damon’s hedonistic life in the underground club scene and a complicated encounter with Lexi (guest star Arielle Kebbel). Meanwhile, Caroline (Candice Accola) and Stefan (Paul Wesley) try to convince Klaus (Joseph Morgan) that it would be in his own best interest to help them track Silas down, and Bonnie (Kat Graham) struggles to keep her grasp on reality and do the right thing. Garreth Stover directed the episode written by Brian Young & Charlie Charbonneau"

Kate123

Znowu Lexi? :/ Nie znoszę jej...

Rainn

Czy ja jestem przewrażliwiona czy ona jest w każdych retrospekcjach ? -.-

użytkownik usunięty
Request_

Zakład, że Damonowe retrospekcje okażą się retrospekcjami Stefana i Lexi? :]

Jak zwykle. Retrospekcje bez Stefka, to żadne retrospekcje, przecież bez niego nie może się obyć. A skoro Lexi w nich będzie, to ja nie mam wątpliwości.
Ile razy jeszcze będą dawać nam Lexi w retrospekcjach? Czy choć jedne nie mogą być bez jej udziału? :/

użytkownik usunięty
tequila_s

Fan service i tyle. Jakby ją chcieli w serialu, to by jej nie zabijali w tym samym odcinku w którym się pojawiła.

No właśnie dlatego. Tak samo jak na siłę robią Klaroline :/

Rainn

Ja też :/ Dlaczego akurat ona musi powracać w każdych retrospekcjach? Mogliby dać kogoś innego.

użytkownik usunięty
Kate123

Znowu ta manipulantka? -_-

Po ostatnich retrospekcjach znienawidziłam jej postać :/

użytkownik usunięty
tequila_s

Nie ogarniam tej postaci, serio. Damona poznała jak był grzecznym, ułożonym wampirkiem i od razu miała do niego wąty. Stefana poznała jak odrywał ludziom głowy i była na zasadzie:"Biedny Stefanek, musimy ci pomóc, nie jesteś sobą". Damon zaczął zabijać ludzi: JESTEŚ POTWOREM, MASZ ZŁY WPŁYW NA STEFANA, GIŃ!
Nie mogę :o A to co zrobiła w latach 40. - szkoda gadać.. :/

Dokładnie o tym samym myślałam. Scenarzyści tak wykreowali jej postać, że nie potrafię ogarnąć o co jej chodzi z tymi wątami do Damona. Sztefyn robił złe rzeczy, to z góry nie potępiła, tylko mu pomogła, a po Damonie jeździ cały czas. Może czuje do niego miętę przez rumianek? :P

tequila_s

w 1 sezonie poznaliśmy Lexi (bo o niej gadacie, nie?), która trzymała się z "dobrym" Stefankiem i nie lubiła "złego" Damona, potem się okazało, że pomagała Stefanowi i sprawa z Damonem zrobiła się niejasna - jakim cudem obwiniała go za cokolwiek? w tej retrospekcji przegięli pałę - może nie zauważyli niekonsekwencji, albo postanowili się z uporem trzymać jednaj linii w obawie, że fani nie zrozumieją czemu akurat wtedy Lexi powinna mieć do Damona raczej neutralny stosunek, bo nic złego nie robił? niestety, wyszło to bardzo źle - na siłę promuje się myślenie: "jak Stefan robi coś strasznego, to znaczy, że jest zrozpaczony, skrzywdzony i trzeba mu pomóc, jak Damon robi coś strasznego, to znaczy, że jest wcieleniem zła, wyrachowanym, okrytnym egoistą bez uczuć i trzeba mu to wypominać przy każdej okazji"... kurde, chcą kreować Damona na tego złego brata, nie ma problemu, ale niech po prostu niech faktycznie będzie zły, bo na razie zawsze wychodzi na to, że wszyscy go nie znoszą i ch*j wie czemu... weźmy ostro przesadzone reakcje na związek Damona i Eleny - Caroline mało nie umarła z oburzenia, tak jakby Stefan nigdy nie zrobił nic złego, jakby nie było 3ego sezonu... no i to ciągłe powtarzanie Damonowi, że wszystko, co ma obecnie, zawdzięcza więzi... czy oni wszyscy ominęli jakieś 2 sezony serialu? jak mogą być ślepi i wciąż traktować Damona tak, jak wtedy gdy zabił wujka czy trenera w pierwszych odc. Mówię, chcą złego Damona, niech zrobią złego, a nie nadbudowują jakąś irracjonalną niechęć do niego... Lexi była fajna w swoim czasie, ale potem miałam wrażenie, że pojawia się trochę na siłę (pomijając fakt, że podobno "leczyła" Stefa kilkadziesiąt lat, a po tym jak "poszedł w długą" z Klausem, był sobą już po kilku odcinkach...)

Cudzoziemka87

Zgadzam się z Tobą. Lexi zdecydowanie pojawia się na siłę. Może scenarzyści żałują,że ją tak szybko uśmiercili, ale to trzeba myśleć zanim się coś zrobi,a nie teraz wciskać ja w każde retrospekcje,tylko po to żeby fani byli zadowoleni. Nie ważne,że pojawi się z dupy i nie wiadomo po co, ale ważnie,że będzie. Pewnie znowu będzie pierdzielić Damonowi jakieś bzdety..i będą wielkie pretensje...Też mnie to wkurza że obojętnie co złego zrobi Stefan, to jest usprawiedliwiany...bo on taki biedny i skrzywdzony przez los, zagubił się i dlatego robi zle rzeczy, trzeba mu pomóc...a z Damonem jest zawsze na odwrót...

_Sloneczko_2034

w ogóle nie wiem czy Wy też macie takie wrażenie, że twórcy za bardzo przejmują się tym, co pomyślą fani i są bardzo podatni na wszelkie głosy sprzeciwu, chcąc wszystkich zadowolić? to, że Dalena czy Stelena nigdy nie trwa dłużej niż kilka odcinków, a często i w jednym epizodzie starają się umieścić jedną scenę Delenową, jedną Stelenową, żeby broń Boże żaden fan nie czuł się zawiedziony, to, że wyeliminowali tego czarnoskórego chłopca, bo jakaś grupka dziwnych ludzi uznała, że on i Bonnie to kazirodztwo, to wpychanie wszędzie Lexi i w ogóle cały pomysł z duchami, żeby ludziom osłodzić stratę niektórych postaci (to jest serial o wampirach, to normalne, że część postaci zginęło, nie muszą ich w kółko pokazywać, żeby nie było nam przykro...), przed każdym ważniejszym wydarzeniem rozdmuchują je już wcześniej, żeby każdy zdążył się nastawić, żeby przypadkiem serce jakiegoś fana niespodziewanie nie pękło z emocji... tak jak teraz, od kiedy "lepszy" Damon jest w centrum uwagi, musieli zaraz wprowadzić kilku krzykaczy, obrabiających mu dupę (Lexi, Caroline), żeby "pocieszyć" Stelenowców...

Cudzoziemka87

Oczywiście,że tak. I jest mega irytujące. Tak jak napisałaś to jest serial o wampirach i to jest normalne że co jakiś czas jakaś postać umiera. A najgorsze jest to,że nie da się wszystkich zadowolić i nie wiem po co scenarzyści w ogóle próbują to robić. Niech się trzymają tego co sobie wymyślili i tyle. bo jak będą ciągle patrzeć na to czego chcą fani, to może z tego wyjść już totalny absurd...

_Sloneczko_2034

no z Caroline robią teraz to samo - biega między Tylerem a Klausem, żeby zadowolić dwa teamy... wiadomo, że zadowalanie fanów jest ważne, bo liczy się oglądalność, ale przez to, że twórcy tak trzęsą portkami przed każdym niezadowolonym widzem, trudno wprowadzać nowe wątki

Cudzoziemka87

Wiadomo,że fani są ważni, ale twórcy TVD przesadzają. Przecież pozbycie się Tylera było tylko po to,żeby zrobić miejsce dla Klaroline. :/ Nie powinno tak być... To już jest przesada...Przez to serial stoi w miejscu, bo ciągle wałkują to samo, zamiast zrobić miejsce dla innych wątków...

_Sloneczko_2034

ale podobno fani Tylera się już obrazili, że ma zniknąć, więc jednak wróci xDDDDD

Cudzoziemka87

Całe szczęście. :) Bo dla mnie Klaroline to jakaś masakra, nie rozumiem skąd tyle fanów się wzieło ale ok. :P

ocenił(a) serial na 7
_Sloneczko_2034

Tyler ma wrocic tylko na moment, z tego co było mówione to fani forwood dostaną jedna scenę.
Wiecie, oni też nie mogą olewac fanów, bo jakby nie patrzeć serial jest dla fanów robiony i jeżeli jakiś fandom ma przewagę to powinni brać to pod uwagę. To nie jest jakaś wyjątkowa sytuacja, często twórcy musieli zmodyfikować swoja wizje przypasowujac się do fanów:) ja akurat uważam, że dobrze ze liczą się z fanami. Tylko oczywiście muszą znać umiar i zdawać sobie sprawę, ze wszystkich nie zadowolą :)

lola881

Ja nie mówie,że mają olewać. Tylko,żeby nie robili wszystkiego tak jak chcą fani, bo może z tego wyjść jeden wielki bajzel. Trzeba wiedzieć kiedy powiedzieć stop. Wszystkich nie zadowolą, więc obojętnie co zrobią zawsze ktoś będzie nie zadowolony, także uważam że nie powinni być aż tak podatni na sugestię.

lola881

nie, nie, nie chodzi o olewanie, ale właśnie o to, że próbują zadowolić wszystkich na raz i przez to wszystko się rozmywa: scena z tym, scena z tamtym, żeby nikt w żadnym razie się nie obraził itp. chociaż z drugiej strony fani TVD potrafią być wyjątkowo agresywni, więc koło się zamyka... no ale mimo wszystko wydaje mi się, że twórcy powinni być nieco bardziej asertywni, tak, żeby fani mieli świadomość, że groźbami nic nie osiągną...

użytkownik usunięty
lola881

Jest różnica między liczeniem się ze zdaniem fanów, a zwykłym fanserwisem. To co widać teraz na ekranie jest czystą kpiną. Julie np. była oburzona, że ktoś może w ogóle shippować Bonnie i Kolowi, jednak kilka odcinków później zastosowali ich jako chwyt marketingowy, żeby przyciągnąć fanów. Oczywiście nie na długo, ale to zawsze było coś. Klaroline nie jest już dłużej wizją Plec, gdyby tak było to poświęciłaby temu shipowi więcej czasu na rozwój, a nie zadowalała fanów ochłapami. Za Lexi wołają, to ją wkręcają w retrospekcje i przy okazji się gubią w scenariuszu. Katherine jest takim typowym plot device, sensownego wątku dawno już nie ma, ale fani za nią jęczą, więc pojawia się z dupy raz na sezon , żeby ruszyć akcję do przodu. Nie uważam jej już od dawna za antagonistkę , kreują ją na zwykłego tchórza, który od czasu do czasu postanowi pokazać naszemu gangowi, że jednak jest zła. Oczywiście za każdym razem udaje Elenę i/lub coś kradnie. Bardzo dobrze, że szanują opinię fanów, ale jest różnica między sugerowaniem się ich pomysłami i dalszym realizowaniem własnej wizji, a robieniem wszystkiego pod ich prośby. Sytuacja z chłopakiem Bonnie pokazała, że nie są w ogóle asertywni. Delenę też przyspieszyli, bo zobaczyli co się dzieje w fandomie. A mogę się założyć, że zerwanie Steleny (planowane już od pisania 3x22, to są dopiero jaja..) i związek Deleny mieli ładnie rozpisany na cały sezon i nikt nie miałby pretensji, że to dzieje się za szybko. Ha, może stąd te niekonsekwencje w sire bond, bo jak na wątek planowany od 3x06 wyszło im to jak szybkie pisanie na kolanie w tramwaju.

użytkownik usunięty

this, all of this.
Wszystko w tym serialu staje się bardzo nielogiczne..

ocenił(a) serial na 7

No jak dla mnie przykład Klaroline jednak pokazuje, że Julie ma swoja wizje i nie daje się tak łatwo manipulować. Fandom Klaroline jest może i większy od delenowego a już na pewno od stelenowego, a co im Julie daje? Same ochlapy. Nie mówiąc już o tym, że Klaus za chwile wyjeżdża, a Julie pisze takie sceny jak zabicie matki chłopaka Caro przez Klausa, wygnanie jej faceta, prawie zabicie Caro przez Klausa, a teraz jeszcze seks z kimś tam. I mimo, że z tego co słyszałam Julie dostawala jakieś "pogróżki" ze strony fanów Klaroline odnośnie spin-offu to jednak nie wycofała się z tego pomyslu. Ja mam wręcz wrażenie, ze nie ma najmniejszego zamiaru wprowadzać Klaroline i stara się zniechęcić fanów tego shipu.
Sytuacja z chłopakiem Bonnie była beznadziejna i zgadzam się, ze tutaj przesadzili, jeżeli faktycznie sugerowala się wyłącznie fanami. Ale ja mam nadzieje, ze jednak wiedza co to umiar :)

użytkownik usunięty
lola881

Gdybym ich lubiła, to mnie wyjazd Tylera by zachęcił do oglądania, przecież to otwiera drzwi przed Klaroline... Wizję to miała może w 3 sezonie, gdy była pomiędzy nimi jakaś magia. A teraz? Tragedia. Nie słyszałam o pogróżkach, ale chyba jednak nie masz racji, skoro Caroline ma odwiedzać Klausa w NO. To jednak świadczy o tym, że daje sobą manipulować.

ocenił(a) serial na 7

Ale ja nie mam zamiaru bronić Klaroline, bo ich nie lubię. Dla mnie tam nie ma grama magii i nigdy nie było, ale jednak sporo osób ja dostrzega, nie mam pojęcia co oni tam widza, ale nieważne.
Tyler wyjechał, ale Klaus też wyjeżdża, wiec wątek jak na razie wydaje się zakończony. JoMo powiedział, że Caro go pewnie odwiedzi, ale tak naprawdę nie wiemy czy faktycznie, w jakim celu i z kim tam pojedzie. Powiedziałabym, ze to bardziej Julie manipuluje fanami, bo zdaje sobie sprawę ile taka zagrywka i takimi obietnicami może przyciągnąć fanów do spin-offu. Jednak Klaus będzie miał tam tyle kobiet tam, że nie sądzę aby nawet ta jedna wizyta Caro była jakaś kluczowa dla relacji Klaroline.

użytkownik usunięty

Tylera się pozbyli, a teraz sprowadzają go z powrotem, na kilka minut, bo fani się oburzyli. Na miejscu Trevino kazałabym producentom pocałować się w tyłki.

weź, ja oglądając ostatni odcinek przeżyłam chwile grozy, bo byłam skłonna uwierzyć, że wszyscy nieżyjący supernaturalsi zaraz znowu zjawią się w MF... no bo przecież na pewno jakiemuś fanowi jest przykro z powodu śmierci Anny, babci Bonnie, Isobel czy Vicky, niech wrócą, podnieśmy oglądalność xD

lola881

a mi się wydaje, że gdyby nie fani Klaroline zakończyłby się na jednej scenie... sorka, łączenie tysiącletniego Pierwotnego z jakąś przemądrzalińską blondysią, która w dodatku robi go w ch.. przy każdej okazji, jakby był jakimś pryszczatym kujonem z liceum a ona najpopularniejszą laską chodzącą z kapitanem drużyny ^^ poza tym w zachowaniu Car widać wiele niekonsekwencji: raz go nienawidzi, raz daje się uwodzić... no jakoś to wszystko naciągane, ale może się mylę

użytkownik usunięty
lola881

Bo Julie nie będzie marnowała swojego i ekranowego czasu na pisanie "podróży", której nie chce. Tu nie chodzi o to, że jak fani zechcą Elijaha i Elenę albo Elijaha i Katherine jako parę, to ona im rozpisze wspaniałe dialogi. Po prostu dostaną kilka momentów żeby się mieli czym jarać (co właśnie ma najprawdopodobniej nastąpić w 4x18), wcześniej oczywiście rozgłaszając to w każdym możliwym spoilerze. Stelena też niby epic luv tego sezonu, a tak naprawdę pisana na kolanie. Ciumki, przytulanie, nic więcej. 4 sezon a Elena mówi, że poszła o pomoc do Damona bo on ją rozumie, Stefan nie. 4 sezon, a Stefan nie akceptuje Eleny i chce ją naprawić. Gdzie ten słynny "development" ? Więc nie dziwi mnie, że Klaroline poświęcają tyle samo uwagi, a nawet mniej.

właśnie o tym mówię, wszystko to robi się przerażające... cały ten sire jest takim właśnie debilnym kompromisem między Stelenowcami i Delenowcami - już bym wolała szczerze mówiąc, żeby Elcia była 3 odcinki dłużej ze Stefanem, niż teraz mam się zadowalać półprawdami, bo niby Elena kocha Damona (Delenowcy: hura!), ale to przez sire bond (Stelenowcy: hura!)... i chyba Plec przy pisaniu każdej sceny sugeruje się innymi zarzutami fanów, bo sire raz istnieje (Stelenowcy: jupi!), raz nie istnieje (Delenowcy: jupi!)... i jeszcze ta Lexi teraz... zabiłaś ją to zabiłaś, na ch*j drążysz temat? przy okazji Stefan wychodzi na jakieś upośledzone dziecko, ubezwłasnowolnione na sto lat przez Lexi

użytkownik usunięty
Cudzoziemka87

Akurat mi ten wątek z sire shit nie przeszkadzał, wręcz się cieszyłam, że nie dali nam ot tak takiej szczęśliwej Deleny, bo to by oznaczało, że Stelena jest endgame. Poza tym wątek miał w sobie tak ogromny potencjał.. a zmarnowali go:( I wyszła szmira.
A z tą Lexi to nie ogarniam, po prostu nie ogarniam.

zgadzam się, że miał potencjał, o ile byłoby od początku jasne na jakich zasadach działa sire... a tymczasem raz działa, raz nie, nie wiem czego się trzymać

Wspaniale to ujęłaś wszystko! aż mam ochotę włączyć się do dyskusji ale na chwilę tylko oderwałam się od nauki. :(

ocenił(a) serial na 6
Cudzoziemka87

mnie to od dawna wkur.... a Lexi nie cierpie

IKnowWhatYouAre

i znów ta jej obrażona morda... swoją drogą ciekawe jak te retrospekcje będą się miały do współczesności...

ocenił(a) serial na 6
Cudzoziemka87

kazde retrospekcje dotycza Sztefyna.Mial oddzielnie o sobie gdy byl ,,ripppahhh'' a ja chce teraz flash z Damonem

IKnowWhatYouAre

i bez Lexi, na Boga... mówię, niech jeszcze sprowadzą babcię Bonnie, która nie żyje od 3 sezonów, przecież tak rzadko ją widujemy, od kiedy umarła, chlip, chlip...

ocenił(a) serial na 6
Cudzoziemka87

Tak.... i wiecej Eliasza i Kath

IKnowWhatYouAre

jak pisała Blush, właściwie Kath i Elijah pojawiają się co jakiś czas nie wiadomo po co- ochłapy, ochłapy, ochłapy, wszystko po to, by zamieścić dziecięć sensacyjnych spoilerów: "wielki powrót Kath! kiedy Elijah zawita do MF?"

tequila_s

wolne masz ;> ?
:*:*:*:*:*

bliss6

Hej :******************
Taaa, wolne.... przykuta do łóżka i bez sił. Choróbsko mnie dopadło znów :/

tequila_s

uuuuu to niedobrze :( biedactwo :****